Data: 2009-12-13 20:22:37
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
>>>> (...)
>>>> Było coś takiego na psr (religia). Jedna z grupowiczek
>>>> zorganizowała u siebie na działce taki zjazd grupowiczów we
>>>> wrocku. Ponoć było super odlotowo:-). Oczywiścuie- trzeba zapewnić
>>>> ludziom jakiś nocleg- myślę, że to jest bardzo ważne (ja bym nie
>>>> chciał po kilku kieliszkach siadać "za kółko")
>>> Na pewno było super, jednak zważ, że w tej konkretnej grupie
>>> religia z założenia raczej ludzi łączy, niż dzieli, to i spotkanie
>>> miało pozytywny wydźwięk dla wszystkich... A tutaj ścierają się
>>> prądy, nieraz bardzo przeciwne.
>> Wiem, że takie spotkanie odbyło się pod Warszawą jakiś czas temu z
>> uczestnikami grupy pss i nie był to burdel. :)
>> Z tych spotkań, o których wiem, że się odbyły, wywnioskować można,
>> że mają zupełnie inny charakter, niż wynikałoby to z wymiany postów.
>> Zazwyczaj atmosfera sprzyja sympatycznu spędzeniu czasu i pozostawia
>> pozytywne wspomnienia.
>> A Ci, którzy w Sieci trolują, nie szczędzą inwektyw rozmówcom i
>> nagminnie namawiają do spierdalania - nie mają odwagi na takich
>> spotkaniach się pokazać. Były jakieś wyjątki zdaje się, ale nie
>> bardzo pamiętam, o kogo chodziło.
> No jak to - o mnie :-)
Nie powinno się Ciebie liczyć w tej konkurencji, bo byłaś z liczną obstawą.
Pamiętam, że pisałem nawet po tym spotkaniu, że miało szczególny charakter,
bo w obecności Twojej rodziny mieliśmy gęby stłumione, żeby Ci wstydu przed
mężem i dziećmi nie zrobić. Wszyscy wyrażaliśmy się nader ostrożnie, żeby
nie chlapnąć czegoś, co mogłoby Ci w rodzinie zaszkodzić. Problem był w tym
tylko, że nie wiedzieliśmy za bardzo, co mogłoby być takim chlapnięciem.
Nie, nie. Miałem na myśli kogoś innego, kogo nigdy w realu nie widziałem
osobiście. :)
--
pozdrawiam
michał
|