Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Takie ladne, do przemyslenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Takie ladne, do przemyslenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-30 16:05:40

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"cbnet"

No widzisz, jak pomyslales, to udzieliles Eliotowi bardzo sensownej
odpowiedzi.

Bo, zwroc uwage, ze bylo to pytanie. Pytanie bardzo aktualne wobec tych,
ktorzy nie potrafia dostrzec iz zbiory "madrosc", "wiedza" i "infromacja" sa
zbiorami polaczonymi. Kazdy z nich ma swoj wlasny "swiat" ale maja tez
czesc wspolna i tylko jako calosc moga funkcjonowac "najlepiej". Eliot byl
poeta wiec medzi, co ty - poetow nie znasz? Ale temat jego medzenia
rzeczywiscie istnieje - idz do lekarza, a sie przekonasz. To najbardziej
jaskrawy przyklad, do czego moze doprowadzic izolacja madrosci od wiedzy i
od informacji. Cos ci dokucza, lekarz wysyla cie na testy. Wyniki (
informacja) sa okay. Lekarz, ktory ma tylko wiedze i uwaza,ze nic ci nie
jest. Ale jesli dysponuje jeszcze madroscia, bedzie szukal zrodla problemu
dalej.

Dalej: prawo. Zasadniczo, po co nam prawnicy? Przeciez mamy paragrafy (
infromacje). A jednak do operowania nimi, potrzebna jest wiedza, wykuwana w
bolach potu na studiach, zas jakie szkody potrafi zrobic sedzia, ktory
jednak zatrzymuje sie tylko na niej, nie uruchomiajac madrosci - to chyba
umiesz sobie wyobrazic.

Eliot wskazuje wlasnie swoim pytaniem na mechanizm /sklonnosc nadmiernej
izolacji poszczegolnych elementow otaczajacego nas swiata. Taka tendencja
istnieje, w takiej,ze sie wyraze, najskrajniejszej postaci wyraza ja postawa
" Nie p... tylko zalatw".

Kaska






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-30 17:09:47

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 30 Jul 2002 18:05:40 +0200 "Pyzol" <p...@s...ca>
<oPy19.70421$v53.3189921@news3.calgary.shaw.ca>:

> Zasadniczo, po co nam prawnicy?

Bo to spece od chaosu.

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-30 21:24:36

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Pyzol:
> ... Taka tendencja istnieje, w takiej,ze sie wyraze, najskrajniejszej
> postaci wyraza ja postawa " Nie p... tylko zalatw".

Napisze krotko: chrzanisz glupoty. :)))
No chyba ze funkcjonujesz w innym 'swiecie'. :)

Wybacz szczerosc [tak juz mam] ale 'na moje oko' jestes niewasko
stuknieta (w negatywnym sensie) i wlasciwie juz na dzis jako
'madra inaczej' kwalifikujesz sie u mnie do k-f. :)
Jednak co sie odwlecze to nie uciecze i wierze (jestem przekonany)
ze wczesniej czy pozniej dolaczysz m.in. do czesci swoich dobrych
znajomych z psp.... :))))

PS: ech, po zastanowieniu zmienilem zdanie, juz teraz masz u mnie
PLONK-a. :)))
Zadowole sie z nawiazka 'dawka' Twoich 'durnot' w cytatach innych. :)))

Czarek







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-30 23:24:39

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet w news:ai70li$psu$2@news.tpi.pl...
/.../


> PS: ech, po zastanowieniu zmienilem zdanie, juz teraz masz u mnie
> PLONK-a. :)))

Ech... 'A myśmy myśłeliśmy', że w czasie swej nieobecności tutaj, zmieniłeś
nieco poglądy na plonki i kaefy. No cóż... widać z tego, że zmieniać się ...
to zbyt wielki wysiłek.

Czarku! _Tu_ nie używa się plonków!!!
:)))


/bez odbioru/
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 07:35:11

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "oscar" <o...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:ai70li$psu$2@news.tpi.pl...
> Pyzol:
> > ... Taka tendencja istnieje, w takiej,ze sie wyraze,
najskrajniejszej
> > postaci wyraza ja postawa " Nie p... tylko zalatw".
>
> Napisze krotko: chrzanisz glupoty. :)))
> No chyba ze funkcjonujesz w innym 'swiecie'. :)
>
> Wybacz szczerosc [tak juz mam] ale 'na moje oko' jestes niewasko
> stuknieta (w negatywnym sensie) i wlasciwie juz na dzis jako
> 'madra inaczej' kwalifikujesz sie u mnie do k-f. :)

to jest zart? bo widze smileya, a tresc jest calkiem powazna

jesli nie, to czytaj dalej.

Co sie wogole takiego stalo?
to co napisala to jej poglad...
nie zgadzasz sie - ok
zgadzasz sie - tez ok.
Ale po coz sie wsciekac?


Mi osobiscie sie ten cytat podoba - jest bardzo na miejscu



Zwroc uwage na dosc licznie wystepujacy na grupie gatunek "filozofa"


To to jest wogole abstrakcja chodzaca.
madrosc przez takiego osobnika zastepowana jest przekonaniem ze sie jest
sie kims absolutnie wyjatkowym.
Tylko i wylacznie dlatego, ze nauczylo sie budawac zdania potrojnie
zlozone na pol strony A4 wykozystujace koniecznie odwolania do klasyki i
oczywiscie odpowiednie slownictwo, zeby przekazac prosty komunikat np.
: "dzisiaj jest ladna pogoda" .
Oczywiscie caly komunikat nie spelnia podstawowych wymogow komunikatu,
tj. z zalozenia jest niezrozumialy dla czytelnikow. Ale o to przeciez
chodzilo, prawda?
Jedynym tutaj filozofem nie stosujacych takich prymitywnych sztuczek
jest Nina (rispekt!!!- tekst o marksizmie rozwawil mnie swoja
celnoscia. Nina - ajlowiu:-) )

Poza tym zauwaz jedna rzecz.
Ogromna ilosc informacji powoduje bardzo scisla specjalizacje
Jesli ktos jest profesorem dr hab itd to ten sam tytul oznacza TYLKO
tyle, ze zna sie na przyklad na zapylaniu wiosennnym drzew owocowych w
dolinie Biebrzy. To co napisalem to banal. Jednak bolesnie prawdziwy.

Nijak ma sie to madrosci, do wiedzy "ogolnej" tez zreszta...nie ma po
prostu czasu na takie rzeczy...

oscar


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 08:10:39

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"oscar" <o...@k...net.pl> writes:


> To to jest wogole abstrakcja chodzaca.
> madrosc przez takiego osobnika zastepowana jest przekonaniem ze sie jest
> sie kims absolutnie wyjatkowym.
> Tylko i wylacznie dlatego, ze nauczylo sie budawac zdania potrojnie
> zlozone na pol strony A4 wykozystujace koniecznie odwolania do klasyki i
> oczywiscie odpowiednie slownictwo, zeby przekazac prosty komunikat np.
> : "dzisiaj jest ladna pogoda" .
> Oczywiscie caly komunikat nie spelnia podstawowych wymogow komunikatu,
> tj. z zalozenia jest niezrozumialy dla czytelnikow. Ale o to przeciez
> chodzilo, prawda?
> Jedynym tutaj filozofem nie stosujacych takich prymitywnych sztuczek
> jest Nina (rispekt!!!- tekst o marksizmie rozwawil mnie swoja
> celnoscia. Nina - ajlowiu:-) )

Dziekuje :)
Widac nauki mojego ulubionego profesora od filozofii nie poszly w las.
mawial on, ze liczy sie tresc i ze prawdziwa sztuka jest wyrazic
skomplikowana tresc w sposob prosty i zrozumialy dla
innych. Specjalizowal sie sam w tym i nas zachecal.
Niewielu juz takich sie ostalo.... na wiekszosci wydzialow filozofii
dominuje podejscie wlasnie takie jak opisujesz: byle wiecej, byle
bardziej niezrozumiale - a noz widelec powiedza o nas, zesmy madrzy,
bo nas zrozumiec nie potrafia.

Ja sama juz dawno doszlam do wniosku, ze jesli sie jakichs
mysli/tresci/teorii/filozofii samemu nie zrozumie ani nie przezuje
intelektualnie, to nigdy nie bedzie sie w stanie wyjasnic w sposob
prosty drugiej osobie.

> Poza tym zauwaz jedna rzecz.
> Ogromna ilosc informacji powoduje bardzo scisla specjalizacje
> Jesli ktos jest profesorem dr hab itd to ten sam tytul oznacza TYLKO
> tyle, ze zna sie na przyklad na zapylaniu wiosennnym drzew owocowych w
> dolinie Biebrzy. To co napisalem to banal. Jednak bolesnie prawdziwy.

W wiekszosci tak, masz racje. Zdarzaja sie na szczescie ludzie
ogarniajacy swym umyslem wiecej niz inni. Tacy z reguly sa
interdyscyplinarni i dzialaja na pograniczu. Ot chociazby taki
Prigogine.
Albo, zeby bylo blizej psychologii: Milgram.

Niestety, to rzadkie przypadki.

> Nijak ma sie to madrosci, do wiedzy "ogolnej" tez zreszta...nie ma po
> prostu czasu na takie rzeczy...

Bo madrosc to jest efekt obrobki wlasnej posiadanych informacji. na
ogol umysly wybitne nie zaprzataja sobie zreszta glowy informacjami,
ktore mozna znalezc np. w encyklopedii czy roznych podrecznikach.
Proces myslowy wtedy wyglada tak (na ogol, rzecz jasna), ze sie
przetrawia informacje, wyciaga wnioski a nastepnie pamieta juz same
wnioski. Jesli trzeba, to mozna znalezc napowrot informacje i
powtorzyc proces od poczatku.
Wydaje mi sie, ze tylko to ma jakis sens, w natloku informacji i
obszernosci calego dorobku naukowego ludzkosci.

Niestety, podejscie takie nie jest premiowane na przecietnym
uniwersytecie w Polsce. Rzeklabym, ze jest nawet tepione, bo od
studentow wymaga sie wkuwania na pamiec...
No ale to juz inny temat.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 09:16:52

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "oscar" <o...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w
wiadomości
>
> Dziekuje :)
> Widac nauki mojego ulubionego profesora od filozofii nie poszly w las.

A kogo? Mozesz zdradzic? Bo ja z lublina pisze.
I czesc studiow spedzilem w Chatce ze znajomymi studentami filozofii,
wiec jestem w klimacie :-))

.... na wiekszosci wydzialow filozofii
> dominuje podejscie wlasnie takie jak opisujesz: byle wiecej, byle
> bardziej niezrozumiale - a noz widelec powiedza o nas, zesmy madrzy,
> bo nas zrozumiec nie potrafia.

otoz to wlasnie! dokladnie!

> Niestety, podejscie takie nie jest premiowane na przecietnym
> uniwersytecie w Polsce. Rzeklabym, ze jest nawet tepione, bo od
> studentow wymaga sie wkuwania na pamiec...

to sie dzieje od podstawowki juz...
Za duzo materialu zeby bawic sie w jakies pierdoly typu "rozumienie"
Ale za to jaki pozniom nauczania... swiatowy panie!!!
w szostej klasie dzieci u nas teorie wzglednosci maja - taki madre
bestie!
Ale to juz inny temat.


Zgadzam w 100% z toba.
Sluchaj, nawet nie mam o czym posta napisac, bo wyjdzie niestrawna
wazelina.

Ale zajrzyj o tym PRL-u, tam sie troche poklocimy ;-)


oscar



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 11:10:13

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"oscar" <o...@k...net.pl> writes:


> A kogo? Mozesz zdradzic? Bo ja z lublina pisze.
> I czesc studiow spedzilem w Chatce ze znajomymi studentami filozofii,
> wiec jestem w klimacie :-))

Czarnecki.
Jak masz jeszcze jakies pytania w tem temacie to pisz na priv.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 11:39:11

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

oscar:
> Co sie wogole takiego stalo?

Nic wielkiego. :)
Nie spodobala mi sie ta cala akcja i tyle. :)
Baaaardzo - tak bywa. :)
Instynkt - ju nou. ;)

Pozdrawiam,
Czarek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-31 17:03:07

Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"cbnet"

> Zadowole sie z nawiazka 'dawka' Twoich 'durnot' w cytatach innych. :)))

I niech ci bedzie na zdrowie!
:)
Kaska
P.S. Tak, na szczescie, zyje w innym swiecie, choc nie geografie mam tu na
mysli.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co można poradzić na wieczną fascynację i takie coś?
Re: Głupota nie boli - "oskarowi"...
Re: ... co nie daje mi spokoju ...
Re: Psychologia Czasów (Nie)Minionych [dlugie]
RE: ->>>>>ZLOT<<<<<-

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »