Data: 2003-08-01 20:32:10
Temat: Re: Tampony!!!
Od: "ula.p" <u...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bezpłodność, rak, wszystkie możliwe choroby kobiece, zmniejszenie zdolności
> do spełniania obowiązków małżeńskich no i nade wszystko grzech niemal
> śmiertelny.
no to ładnie tam wykładali w tej poradni:)))))))))))))
aczkolwiek ja sie przypne do tego zmniejszenia zdolnosci do wypelnienia
obowiązków malżeńskich... tamponow uzywam praktycznie odkąd
miesiączkuję,czyli jakeis 7 lat. po rozpoczeciu współzycia zawsze
narzekalam na suchosc , obcieranie, ból itp. zele nawilzajace nic nie
dawaly kompletnie. Zrazilam sie do TYCH spraw, obawialam sie ze moze cos
ze mna nie tak, czulam sie winna i beznadziejna, związek mi sie sypał...
Juz myslalam o jakims sexuologu...po jakis 3 latach partner zasugerowal
ze moze tampony mi podrazniają i wysuszają śluzówke. Odstawilam je i
przyznam ze po 1 miesiacu nastąpila diametralna zmiana, czym bylam
baardzo zaskoczona. teraz stosuje je przez pierwsze 4 dni, a potem jade
na podkladkach...do tej pory zla jestem na siebie ze nie wpadlam na
to...
--
Siłą odgiąłeś zaciśnięte na mojej obroży palce swojego syna, który
krzyczał "Tato, proszę nie pozwól im zabrać mojego psa!" Martwię się o
niego. Dałeś mu właśnie piękną lekcję przyjaźni, lojalności, miłości,
odpowiedzialności i szacunku dla życia...
http://www.arka.strefa.pl/opowiadanie.html
|