Data: 2001-09-07 11:15:15
Temat: Re: Tarot
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9na7lg$7c7$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
7-09-01 12:31:
> Dziecko Cie pyta: ktora godzina? Ty stawiasz Sobie pytanie,
> odpowiadasz Sobie, a potem dziecku? - tak dziala Twoje ego?
> Szok. :)
>
> Ja uzyskuje informacje ktora mnie interesuje i formuluje odpowiedz.
> Nie wiem, dlaczego tak trudno jest Ci to zrozumiec. :)))
>
> Czarek
>
Mysle, ze tak naprawde nikt tu nikogo nie przekonam.
Moze problem tkwi w odmiennej definicji aktow mowy, moze struktury jazni, a
moze w ogole nie ma problemu. Sa teorie, ktore w ogole mowia, ze nie ma
czegos takiego, jak monolog i wszysto stanowi nieustajacy dialog. Nie podam
w tej chwili nazwisk ani bibliografii, ale moze znajde pozniej cos na swojej
polce.
Pozdr.
Joanna
|