PATRIOTOM (których TY nazywasz ,,faszystami", bo nie rozumiesz o czym gadasz) - nie.
Narodowcom - też patriotom - nie.
Albowiem oni nie są niczym zagrożeni, więc i nie potrzebują ratunku. A jeśli nawet w
swojej chorej łepetynie uzurpujesz sobie prawo do oceniania ich jako upadłych, to
przecież i tak nie jesteś w stanie ,,ratować" ich tym samym, czyli przyjmując ich
poglądy.

Porzucający swoją rodzinę dla własnej podniety, wymuszający (moralnie) na innych
identyczne ze swoimi krańcowo ryzykowne działania, nieodpowiedzialny, bo
nieprzygotowany do wyprawy i niepotrafiący uporządkować życiowych priorytetów, a w
efekcie swego uzależnienia zmarły alpinista - w niczym nie jest do nich podobny.