Data: 2018-02-14 06:50:00
Temat: Re: Tato?!
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 10 lutego 2018 10:19:01 UTC+1 użytkownik i...@g...pl napisał:
> > pisalem juz, ikselkus, czy mozna bytloby Tobie cos zarzucic, za przyjecie
> > potrzebujacych, gdyby okazalo sie, ze cos poszlo nie tak i Twoja rodzina
> > by przez to bardzo ucierpiala?
> odpowiedz ikselkus sama sobie; moze wowczas > zauwazysz blad w obwinianiu alpeisty
> za to, co mu w duszy gra.
>
> No no no, Jacku, tylko nie próbuj konfrontować SAMOLUBNEGO wyczynu tego człowieka z
ALTRUISTYCZNYM poświęceniem się bliźnim!!!!
ikselkus, wszystko, byc moze niestety, co ludzkosc osiagnela,
jest przejawem indywidualizmu. jednak nie wszystko kolektywizmu,
co daje przyklad chocby Stalina.
dla Ciebie to moze sprawy rozlaczne,
ale postep cywilizacyjny, naukowo-techniczny, co w naszej rzeczywistosci
dobrobytny, oparty jest na indywidualizmie.
byc moze kiedys bedzie inaczej, ale poki co, tak jest.
poza tym wolnosc wyboru zawsze pozostanie wolnoscia,
o ile bezposrednio nikomu nie szkodzi.
moze to dla ciebie dziwne, ale nawet poswiecenie zycia za honor,
nawet w przegranej sprawie, czy ojczyzne, do tej wolnosci nalezy.
ten alpinista nikogo nie skrzywdzil - mial po prostu cel w zyciu.
kazdy z nas ryzykuje - liczy sie, jakie sa jego intencje.
jesli nie sa zle - sa jego dobrym, dobrowolnym wyborem.
pozdrawiam serdecznie,
jacek
|