Tato?!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90

31. Data: 2018-02-08 19:21:02

Temat: Re: Tato?!
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-02-08 o 15:12, i...@g...pl pisze:
>> O tym, że to nie jest demokracja świadczy łamanie konstytucji i
>
> To trzeszczenie w twoich uszach, a nie Konstytucja.

Czyli każdy oszołom któremu się ubzdura, że Konstytucja jest zła, może
sobie przyjść i ją łamać?
Ty w ogóle wiesz co to jest Konstytucja i do czego służy?
Po co jest niezależne sądownictwo?

Po tym wszystkim co teraz wyprawiacie, nawet gdy zmienicie sobie
Konstytucję na jaką chcecie, to po was może przyjść jeszcze gorszy
oszołom, który tym razem wam zrobi z dupy jesień średniowiecza. I co
wtedy? Zaczniecie płakać, że łamie prawo? Że łamie Konstytucję? Przecież
sami to robicie. Do kogo się odwołacie, skoro zniszczyliście
niezależność sądów?

Tylko kretyni nie ogarniają tak oczywistych konsekwencji waszej
rozpierduchy.

>> uzależnienie sądów od władzy politycznej
>
> https://wpolityce.pl/m/polityka/140059-w-parapanstwi
e-donalda-tuska-nawet-niezawisli-sedziowie-okazuja-s
ie-byc-chlopcami-na-telefon-wladzy

Bredzisz.
Jak jakiś sędzia ukradnie w sklepie wafelka, to nie jest powód żeby
upolityczniać sądy.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2018-02-08 19:47:52

Temat: Re: Tato?!
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Tylko że to ani wafelek, ani sklep.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2018-02-09 08:06:20

Temat: Re: Tato?!
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-02-08 o 19:47, i...@g...pl pisze:
> Tylko że to ani wafelek, ani sklep.

Ale zrozumiałaś o co chodzi.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2018-02-09 09:08:04

Temat: Re: Tato?!
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Zrozumiałam! - że skorumpowany i spodlały ,,sędzia" (który powinien być NIEZAWISŁY I
NIESKAZITELNY MORALNIE) to dla ciebie jak ukraść wafelek.
Więc skoro to takie nic dla ciebie u SĘDZIEGO (ukraść wafelek), bo sam kradniesz te
wafelki notorycznie i uwazasz to za normę, to znaczy, że każdego, kto ukradnie
,,tylko" jeden, albo ,,tylko" dwa, ,,tylko" trzy... ty posadzisz na sędziowskim
fotelu. Gdzie więc jest dla ciebie granica uczciwości? Ile wafelków dopuszczasz u
siebie, a ile u sędziego?
Czy już zrozumiałeś, ile JA dopuszczam?
No. To już wiesz, dlaczego PO przegrała wybory i dlaczego PiS ,,upolitycznia" sądy.
Prawda?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2018-02-09 09:20:23

Temat: Re: Tato?!
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-02-09 o 09:08, i...@g...pl pisze:
> Zrozumiałam! - że skorumpowany i spodlały ,,sędzia" (który powinien być NIEZAWISŁY
I NIESKAZITELNY MORALNIE) to dla ciebie jak ukraść wafelek.
> Więc skoro to takie nic dla ciebie u SĘDZIEGO (ukraść wafelek),

Znowu zmyślasz :) I po co?

> bo sam kradniesz te wafelki notorycznie

Wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach :):)
Niezwykle często masz takie wizje. To niepokojące.

> i uwazasz to za normę, to znaczy, że każdego, kto ukradnie ,,tylko" jeden, albo
,,tylko" dwa, ,,tylko" trzy... ty posadzisz na sędziowskim fotelu. Gdzie więc jest
dla ciebie granica uczciwości? Ile wafelków dopuszczasz u siebie, a ile u sędziego?
> Czy już zrozumiałeś, ile JA dopuszczam?

Czyli nie zrozumiałaś :) Jak zwykle.
Łopatologicznie: skoro jakiś sędzia ukradł wafelek, albo jakiś sędzia
jest upolityczniony, to ty jako lekarstwo proponujesz upolitycznienie
wszystkich sędziów.
Upolitycznienie sądów na pewno wyeliminuje sędziów kradnących wafelki i
wyeliminuje upolitycznionych sędziów... Zostaną sami niezawiśli i
nieskazitelni moralnie.

Przecież sama widzisz, że bredzisz.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2018-02-09 09:22:42

Temat: Re: Tato?!
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Dużo wafelków dziś ukradniesz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2018-02-09 21:30:27

Temat: Re: Tato?!
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 5 lutego 2018 13:06:10 UTC+1 użytkownik i...@g...pl
napisał:
> Osobom uzaleznionym od adrenaliny powinno się odbierac dzieci. Generalnie - tacy
ludzie nie nadają się do związku!
> Żona Thor'a Heyerdahl'a powiedziała mu ,,Dosyć!", kiedy kolejny raz przysięgał, że
najbliższa wyprawa to już będzie ta ostatnia...
>
> ,,Wyprawę Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Revol na Nanga Parbat, dla magazynu
"Newsweek", skomentowała dziennikarka i alpinistka Monika Rogozińska. Pojawiły się
słowa krytyki i obawa, znajdą się chętni, by powtórzyć wyprawę Mackiewicza.
Dziennikarka niepokoi się również, że himalaista dla wielu osób stanie się bohaterem,
który znajdzie naśladowców.
>
> - Boję się, że po tym zgiełku medialnym pan Tomasz Mackiewicz znajdzie naśladowców.
Przygody z Himalajami nie można zaczynać na jednej z najwyższych ścian planety, w
najtrudniejszych warunkach. Nie wiedział, jak jego organizm zareaguje na 8 tys. m.
Nie spróbował tego wiosną na innej górze i łatwiejszej drodze. W wysokich górach
należy przestrzegać pewnych reguł. Nie igra się z wysokością, niedotlenieniem. Ono
zabija. Pan Mackiewicz pchał się nieodpowiedzialnie w tarapaty. A tam takie
zachowanie śmiertelnie naraża innych. Boję się, że zostanie wykreowany na bohatera.
Modliłam się za niego w czasie akcji, modlę się za jego dzieciaki. To one płacą
najwyższą cenę za pasje rodziców - powiedziała Rogozińska."

nic komukolwiek do tego, co czlowiekowi w duszy gra.
jesli bezpiosrednio nie krzywdzi innych, ma prawo podejmowania wszelkiego ryzyka.
krzywdzenie innych posrednio jest nam przypisane od dziecinstwa
i wynika z faktu, ze zyjemy i nie jestesmy Bogiem.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2018-02-09 21:40:57

Temat: Re: Tato?!
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

> nic komukolwiek do tego, co czlowiekowi w duszy gra.
> jesli bezpiosrednio nie krzywdzi innych

No właśnie! - jeśli bezpośrednio nie krzywdzi innych. Tu - swoich dzieci.

Czy ojciec rodziny dający upust swojej adrenalinie i ginący tylko dlatego, że
bardziej kochał ją (adrenalinę) niż swoje dzieci, krzywdzi te dzieci, czy nie?
(O żonę nie pytam - ona jest dorosła i wie, z kim na te dzieci się decydowała.)

Czy ojciec rodziny dający upust zamiłowaniu do szybkiej jazdy, alkoholu, narkotykôw,
hazardu... krzywdzi swoje dzieci, kiedy w efekcie swej słabości ginie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2018-02-09 22:20:48

Temat: Re: Tato?!
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 9 lutego 2018 21:40:58 UTC+1 użytkownik i...@g...pl napisał:
> > nic komukolwiek do tego, co czlowiekowi w duszy gra.
> > jesli bezpiosrednio nie krzywdzi innych
>
> No właśnie! - jeśli bezpośrednio nie krzywdzi innych. Tu - swoich dzieci.
>
> Czy ojciec rodziny dający upust swojej adrenalinie i ginący tylko dlatego, że
bardziej kochał ją (adrenalinę) niż swoje dzieci, krzywdzi te dzieci, czy nie?
> (O żonę nie pytam - ona jest dorosła i wie, z kim na te dzieci się decydowała.)
>
> Czy ojciec rodziny dający upust zamiłowaniu do szybkiej jazdy, alkoholu,
narkotykôw, hazardu... krzywdzi swoje dzieci, kiedy w efekcie swej słabości ginie?

przeczytaj dokladnie co napisalem pod tym, co zacytowalas.

wg. ciebie to chyba czlowiek nie moze nic robic, co niesie za soba jakiekolwiek
ryzyko.
a wszystko, dokladnie wszystko, niesie takie ryzyko.
i nie przyrownuj zdobywania szczytow gorskich, do jazdy po pijaku czy tp.
mozesz tez zazadac zlikwidowania wszystkich skoczn, biezni, drog i stadionow.
ogolnie mowiac zycia.
wowczas bedzie calkowicie bezpiecznie.
ale tez swiata nie bedzie.

jacek