Data: 2004-05-04 21:59:57
Temat: Re: Tatuaz
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Beatka wrote:
>> Są tatuaże siedmioletnie (tak +/- zależy od człowieka) .
>> Najlepiej popytaj bezpośrednio w salonach ,
>
> Co do tych kilkuletnich tatuazy, ja jestem sceptyczna.Pan z salonu
> ktory robil mi prawdziwy tatuaz ( ok 2 lata temu wiec jest ,mozliwosc
> ze byl niedoinformowany ;) powiedzial ze te kilkuletnie to pic na
> wode. W sumie nie mozna tego chyba sprawdzic bo ta moda niedawno
> weszla i nikomu one chyba jeszcze nie zdazyly zniknac :/
Ja też słyszałam takie opinie. Podobne zostają ślady, nie zawsze wszystko
znika i generalnie nie opłaca się tak tatuować. ;-)
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|