Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tatuś w krótkich spodenkach...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tatuś w krótkich spodenkach...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-03-15 10:35:07

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Mar, 23:38, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:c255c4hv5wmg.w18a1drh3e0x$.dlg@40tude
.net...
>
>
>
> > ..drepcze zadowolony obok synka w równie krótkich. Dwaj mężczyźni nowych
> > czasów.
>
> > Kiedyś każdy malec męczył mamę o długie spodnie, aby dorównac ojcu na swój
> > dziecięcy sposób, natomiast dziś jest odwrotnie - to ojciec zakłada
> > krótkie
> > pantalony odsłaniajace owłosione łydki, aby synowi łatwiej było czuć się
> > mężczyzną... :-////
>
> > Także w kulturze...
>
> > "(...)Ciekawe jest też postępujące zjawisko zacierania się granicy wieku ?
> > infantylizacja dorosłych i udoroślanie dzieci. Macdonald opisuje to w
> > następujący sposób:
>
> > (?) To zlanie się publiczności dziecięcej i dorosłej oznacza: 1)
> > infantylną
> > regresję u dorosłych, którzy nie mogąc sobie dać rady z napięciem i
> > złożonością nowoczesnego życia, chronią się w kicz, a ten z kolei
> > utwierdza
> > ich i zamyka w infantylizmie; 2) ?nadmiar podniet? u dzieci, które
> > dojrzewają za szybko (?) 3
>
> > W homogenicznej kulturze masowej nie ma miejsca na podział wiekowy
> > ?niejednokrotnie cała rodzina zbiera się przed telewizorem oglądając jeden
> > program (Macdonald zauważa to w latach pięćdziesiątych, ale ten trend
> > nadal
> > trwa ? powstają niezliczone filmy familijne, nie wymagające praktycznie
> > żadnego wysiłku umysłowego i operujące na schematach fabularnych, które
> > można policzyć na palcach jednej ręki).(...)"
>
> >http://www.tworczosc.unreal-fantasy.pl/drukuj-472-a
.html//polecam całość
> > --
>
> > Ikselka.
>
> OK- to prawda. Jednak- dzieje się tak  w obrębie jednej kultury- europa i
> ameryka północna. Dla mnie to jeden z widocznych symptomów upadku tej
> kultury... No cóż: "są ludy, które dojrzały do śmierci z rąk ludów
> niedojrzałych do życia"... Ciekawe, ile lat jeszcze potrwa agonia naszej
> cywilizacji?

> Chiron pisze

> ... Ciekawe, ile lat jeszcze potrwa agonia naszej cywilizacji?

To nie jest agonia. To jest moda na mlodosc.
Niedawno przeczytalem ze, dojrzale kobiety poddaja sie operacja
kosmetycznym, genitaliow. Chca miec srom jak mlode dziewczyny. Bo w
koncu jakiemu chlopu podobaja sie motrony? W epoce wiktorianskiej, to
byl ideal kobiecisci. W ogole, na przestrzeni epok, ten ze ideal
ciagle sie zmienial. Od Wenus z Wilendorfu do wspolczesnie lansowanej
nimfetki. Od kobiety zyznej dajacej duze szanse na urodzenie wiekszej
ilosci dzieci, do dziewczyny z waskimi biodrami, ktora dla zachowania
sylwetki sklonna jest zrezygnowac z macierzynstawa. Tyle ze przez cale
tysiaclecia wystepowal deficyt ludzi, ktorzy czesto traktowani byli
przedmiotowo (niewolnictwo). Poprzez epoke rozwoju przemyslu, do
wspolczesnych czasow postprzemyslowych gdzie dotkliwie wystepuja
zjawiska wynikajace z przeludnienia. Ciekawe czym sie to skonczy?

J-23 itede..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-03-15 10:49:20

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ktosie z regionu, gdzie przeludnienie jest intensywniejsze niż gdzie
indziej, ruszy aby powiększyć swą przestrzeń życiową kosztem
tych, gdzie przeludnienie jest znacznie mniej intensywne...
i będzie wielka_zadyma. ;)

--
CB


Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a0420f3e-0b09-4bac-8361-83ad2a318765@m37g2000yq
f.googlegroups.com...

To nie jest agonia. To jest moda na mlodosc.
Niedawno przeczytalem ze, dojrzale kobiety poddaja sie operacja
kosmetycznym, genitaliow. Chca miec srom jak mlode dziewczyny. Bo w
koncu jakiemu chlopu podobaja sie motrony? W epoce wiktorianskiej, to
byl ideal kobiecisci. W ogole, na przestrzeni epok, ten ze ideal
ciagle sie zmienial. Od Wenus z Wilendorfu do wspolczesnie lansowanej
nimfetki. Od kobiety zyznej dajacej duze szanse na urodzenie wiekszej
ilosci dzieci, do dziewczyny z waskimi biodrami, ktora dla zachowania
sylwetki sklonna jest zrezygnowac z macierzynstawa. Tyle ze przez cale
tysiaclecia wystepowal deficyt ludzi, ktorzy czesto traktowani byli
przedmiotowo (niewolnictwo). Poprzez epoke rozwoju przemyslu, do
wspolczesnych czasow postprzemyslowych gdzie dotkliwie wystepuja
zjawiska wynikajace z przeludnienia. Ciekawe czym sie to skonczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-03-15 10:53:26

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ktosie z regionu, gdzie przeludnienie jest intensywniejsze niż gdzie
indziej, ruszą aby powiększyć swą przestrzeń życiową kosztem tych,
gdzie przeludnienie jest znacznie mniej intensywne...
i będzie wielka_zadyma. ;)

--
CB


Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a0420f3e-0b09-4bac-8361-83ad2a318765@m37g2000yq
f.googlegroups.com...

To nie jest agonia. To jest moda na mlodosc.
Niedawno przeczytalem ze, dojrzale kobiety poddaja sie operacja
kosmetycznym, genitaliow. Chca miec srom jak mlode dziewczyny. Bo w
koncu jakiemu chlopu podobaja sie motrony? W epoce wiktorianskiej, to
byl ideal kobiecisci. W ogole, na przestrzeni epok, ten ze ideal
ciagle sie zmienial. Od Wenus z Wilendorfu do wspolczesnie lansowanej
nimfetki. Od kobiety zyznej dajacej duze szanse na urodzenie wiekszej
ilosci dzieci, do dziewczyny z waskimi biodrami, ktora dla zachowania
sylwetki sklonna jest zrezygnowac z macierzynstawa. Tyle ze przez cale
tysiaclecia wystepowal deficyt ludzi, ktorzy czesto traktowani byli
przedmiotowo (niewolnictwo). Poprzez epoke rozwoju przemyslu, do
wspolczesnych czasow postprzemyslowych gdzie dotkliwie wystepuja
zjawiska wynikajace z przeludnienia. Ciekawe czym sie to skonczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-03-15 13:34:28

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Kod <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Stalker napisał(a):
> Kod wrote:
>
> > Przeczytaj artyku� w ca�o�ci, bo autor m�wi, �e m�czy�ni b�d�-
> > zachowuj� si� wbrew w�asnym genom... spotka�a� kogo� kto by�by
> > wstanie zachowywa� si� wbrew w�asnym genom? To pisa� jaki� debil.
>
> Ja widzia�em jednego, ale zaraz potem wysadzi� si� w powietrze w
> kawiarni pe�nej ludzi.
>
> Memy religijne i nacjonalistyczne maj� ogromn� si�� ra�enia
>
> Stalker
To uważasz , że geny determinują przeżycie i ludzie łamiący je
samobójstwem, je niszczą, postępują wbrew .... myślę, że nie ma takiej
możliwości... Za to uważam, że jak kultura zdeteminuje nas do
chodzenia na czworaka, to wszystko w genetyce będziemy uzasadniać tym,
że tak powinno być, bo np; chodzenie na czworaka nie obciąża
kręgosłupa, tak jak w pozycji wyprostowanej, i tu też nie o to chodzi,
że będziemy kulturą fałszować geny, ale formy genetyczne będą takie
jakkby '' dopasowane''. Czyli jak będziemy mieli kulturę samobójców,
to ten zapis zaistnieje w genach.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-03-15 13:39:06

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kod wrote:

> Czyli jak będziemy mieli kulturę samobójców,
> to ten zapis zaistnieje w genach.

Boję się, że kultura samobójców może nie zdążyć zapisać tego w genach :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-03-15 14:15:21

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Kod <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Stalker napisał(a):
> Kod wrote:
>
> > Czyli jak b�dziemy mieli kultur� samob�jc�w,
> > to ten zapis zaistnieje w genach.
>
> Boj� si�, �e kultura samob�jc�w mo�e nie zd��y� zapisa� tego w
genach :-)

Wystarczy, że się poprzez kilka pokoleń ustali....masz 40 lat
popełniaj samobójstwo.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-03-15 14:19:08

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kod wrote:
> Stalker napisał(a):
>> Kod wrote:
>>
>>> Czyli jak b�dziemy mieli kultur� samob�jc�w,
>>> to ten zapis zaistnieje w genach.
>> Boj� si�, �e kultura samob�jc�w mo�e nie zd��y� zapisa� tego w
genach :-)
>
> Wystarczy, że się poprzez kilka pokoleń ustali....masz 40 lat
> popełniaj samobójstwo.

Wiesz coś więcej na temat ewolucji? Bo tempo narzuciłeś iście szaleńcze :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-03-15 14:33:29

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:c255c4hv5wmg.w18a1drh3e0x$.dlg@40tude.net...

Problem w tym, ze trudno powiedziec czy rzeczywiscie jest
jakis kryzys, czy to meskosci czy kobiecosci.
Jesli porownac to do przeszlosci.

Z roznych stron slychac rozne opinie.
np. w czasach PRL, mezczyzna byl mocno ograniczony w dzialaniu,
nawet na wakacje zaklad mu planowal wyjazd, nie umiac o problemach
materialnych. Teraz czesc mezczyzn usamodzielnila sie.
To przyklad akurat na plus.

Pozdrawiam,
Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-03-15 14:38:51

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Kod <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Stalker napisał(a):
> Kod wrote:
> > Stalker napisaďż˝(a):
> >> Kod wrote:
> >>
> >>> Czyli jak b�dziemy mieli kultur� samob�jc�w,
> >>> to ten zapis zaistnieje w genach.
> >> Boj� si�, �e kultura samob�jc�w mo�e nie zd��y� zapisa� tego
w genach :-)
> >
> > Wystarczy, �e si� poprzez kilka pokole� ustali....masz 40 lat
> > pope�niaj samob�jstwo.
>
> Wiesz co� wi�cej na temat ewolucji? Bo tempo narzuci�e� i�cie szale�cze
:-)
>
> Stalker
Uważam, że geny pojmujemy świadomością... a w tej świadoności mamy
szerg rzeczy, które opis fałszują.... geny obecnie przypominają Boga
objawionego....jako jedna z szerokich stałości prawdy [ o nas
samy].... jeszcze kilka lat temu szukaliśmy genu mordercy, a okazało
się, że to między sobą stwarzamy przyzwolenie na mordowanie... gdyby
tego nie zmieniono.. jakiemuś genowi przypisywanoby omylnie, że dany
człowiek będzie mordercą i go likwidowano, przez stulenia
niedostrzegając, że to twór z naszej świadomości obrazuje taki obraz.
Więc moim zdaniem, bardzo dużo rzutujemy na geny z naszej kondycji
kulturowej i przypisując im determinizm życia... jak ty to ująłeś,
jest to najprawdopodobniej tylko mem afirmacji życia. Który jak
wiesz, jest już dość prymitywnym zwierzęcym objawem.........eutanazja.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-03-15 15:35:56

Temat: Re: Tatuś w krótkich spodenkach...
Od: Kod <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Kod napisał(a):
> Stalker napisał(a):
> > Kod wrote:
> > > Stalker napisaďż˝(a):
> > >> Kod wrote:
> > >>
> > >>> Czyli jak b�dziemy mieli kultur� samob�jc�w,
> > >>> to ten zapis zaistnieje w genach.
> > >> Boj� si�, �e kultura samob�jc�w mo�e nie zd��y� zapisa�
tego w genach :-)
> > >
> > > Wystarczy, �e si� poprzez kilka pokole� ustali....masz 40 lat
> > > pope�niaj samob�jstwo.
> >
> > Wiesz co� wi�cej na temat ewolucji? Bo tempo narzuci�e� i�cie
szale�cze :-)
> >
> > Stalker
> Uważam, że geny pojmujemy świadomością... a w tej świadoności mamy
> szerg rzeczy, które opis fałszują.... geny obecnie przypominają Boga
> objawionego....jako jedna z szerokich stałości prawdy [ o nas
> samy].... jeszcze kilka lat temu szukaliśmy genu mordercy, a okazało
> się, że to między sobą stwarzamy przyzwolenie na mordowanie... gdyby
> tego nie zmieniono.. jakiemuś genowi przypisywanoby omylnie, że dany
> człowiek będzie mordercą i go likwidowano, przez stulenia
> niedostrzegając, że to twór z naszej świadomości obrazuje taki obraz.
> Więc moim zdaniem, bardzo dużo rzutujemy na geny z naszej kondycji
> kulturowej i przypisując im determinizm życia... jak ty to ująłeś,
> jest to najprawdopodobniej tylko mem afirmacji życia. Który jak
> wiesz, jest już dość prymitywnym zwierzęcym objawem.........eutanazja.

Ale teraz składając to wszystko do kupy, wyŁania się taki obraz.....od
zawsze ludzie popełniali samobójstwa....więc mamy w genach afirmację
życia i afirmację śmierci i teraz jeśli składniki memetyczne
zafunkcjonują na afirmacji śmierci......geny natychmiast włanczają
zapis zgodny z memetyką. Tak więc nikt do genów się nie
buntuje, ....memy afirmacji życia zadziałały w twojej wypowiedzi i
pewnie twoje geny temu odpowiedziały.
Ale jak powiedzmy, żonka ciebie zostawi......włączą się memy afirmacji
śmierci i geny jak chór do tego zaśpiewają.....od popadania w
depresję......do nałykania się gazu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kobieta, mężczyzna, chaos.
PANORAMA NA...
DEGUSTACJA
Re: Miłość i seks
AISZY

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »