Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Temat dla dobrego reportera

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat dla dobrego reportera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-06-13 19:44:56

Temat: Temat dla dobrego reportera
Od: Dziubdzius <k...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

Para reporterow w Tampa, Florida, USA dostala zadanie zrobienia
reportazy nt. jakosci mleka. Zrobili cala serie
(http://www.foxBGHsuit.com/bgh.ram), ale koncowe resultaty przeklaczaly
najsmielsze oczekiwania kierownictwa. Polecono im "poprawienie"
reportazy, zeby nie pokazywac w zlym swietle jedno z najwiekszych
przedsiebiorstw chemiczno-farmaceutycznych na swiecie, firme Monsanto
(http://www.monsanto.pl). Kiedy odmowili klamac, rozwiazano z nimi
kontrakty. Para pozwala stacje (nalezaca do sieci Murdocha Fox) przed
sad (http://www.foxBGHsuit.com), i tak zaczal sie proces ktory z
pewnoscia przekroczy pamietny proces McDonald's w Londynie wytoczony
tamtejszemu Greenpeace o znieslawienie (http://www.mcspotlight.org). Tym
razem stawki sa wieksze niz osmieszenie miedzynarodowej korporacji. Z
zebranych do reportazy materialow wynika, ze Monsanto, moze dopuszczac
sie szeregu dzialan kryminalnych wykraczajacych daleko poza Floryde.
Jeden z tropow prowadzi nawet do Polski, konkretnie do fikcyjnej
organizacji oplacanej przez Monsanto, Klubu Farmera z Warszawy
(http://www.klubfarmera.pl).

Monsanto jest liderem w dziedzinie genetyki. Pare lat temu M. opracowal
gentycznie zmodyfikowany hormon wzrostu dla krow, dzieki czemu produkuja
one 50% wiecej mleka (jednoczesnie skracajac znacznie zycie krow).
Srodek o nazwie handlowej Posilac jest wstrzykiwany co dwa tygodnie
krowom, po czym Monsanto skrupulatnie zabiera strzykawki i zaciera
wszelkie slady po Posilacu. Tajemniczosc tkwi w szkodliwosci ktora jest
znana producentowi, firmie Monsanto. Wedlug wlasnych badan M. Polsilac
jest rakotworczy. Jedank firma uzyskala pozwolenie na wprowadzenie leku
na rynek w USA. Stalo sie to dzieki pomocy we wporowadzeniu wlasnego
adwokata M. do pracy w Food and Drug Administration. Dzieki temu
urzednik FDA sprawdzal wlasny wniosek. Nie trzba dodawac, ze zrobil to
pozytywnie. Szybka i legalizacja w USA wcale nie przekonala urzednikow w
UE, gdzie Polsilac zostal zabroniony. Jest on nielegalny rowniez w
Kanadzie.

W 1997 wprowadzono w Polsce zmiane ustawy o ochronie srodowiska dodajac
art. 37a. "Reguluje" on sprawe gentycznie przerabianej zywnosci. Jadnak
zamiast chronic obywateli przed niebezpieczenstwani, przepis maci
sytuacje, zwalajac kwestie regulacji genetyki na Ministra Zdrowia,
tudiez Panstwowy Instytut Higieny. Niezaleznie od sprawy Monsanto, z
tajnych dokumentow koncernow tytoniowych
(http://www.angelfire.com/nj/papierosy/doclinks.html
)
wiadomo dzisiaj, ze np. Philip Morris pracowal nad oryginalna ustawa
tytoniowa z 1995 roku w Polsce, dzieki czemu posiada ona dziury.
Podobnie jak art. 37a, ustawa zwalala na MZ kwestie szczegolowej
regulacji. Wedlug tajnych dokumentow, Philip Morris wreczal lapowki
urzednikom PZH (http://www.medstat.waw.pl). Niektorzy pracuja tam do
dzisiaj, jak Jan Krzysztof Ludwicki. Ta ciekawa postac majaca potajemne
kontakty z Philip Morris, dzisiaj jest goracym propagatorem genetyki w
zywnosci, pomimo ze jako zawodowiec musi wiedziec o stwierdzonych
nieodwracalnych niebezpieczenstwach takiej zywnosci (patrz raport
Pusztaia
http://www.freenetpages.co.uk/hp/a.pusztai/
z 1999 skrzetnie pominiety przez polska prase:
http://www.freenetpages.co.uk/hp/A.Pusztai/correspon
dence.htm).

Przed nam stoi ciekawa konfrontacja, ktora moze miec wplywy na to co
ludzie w Polsce i na innych kontynentach beda jedli ("menu na nastepne
tysiaclecie").

Wygladaja na interesujace watki cichej obecnosci Monsanto w Polsce, i
ich kontakow w PZH i MZ, mozliwa "legalnosc" Polsilacu dzieki manewrom
urzednikow PZH w tym Ludwickiego, a w konsekwencji mozliwe nieodwracalne
szkody dla nas samych i dla nastepnych pokolen. Nie mowiac juz o
indywidualnych rolnikach, ktorych przedsiebiorczosc Monsanto zniszczy na
zawsze.

Miro

PS;

Materialy referencyjne:
http://fullcoverage.yahoo.com/Full_Coverage/Science/
Genetically_Modified
_Food



Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-06-14 01:02:51

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Mariusz Krawiec <k...@c...edu> szukaj wiadomości tego autora



Dziubdzius wrote:

> Para reporterow w Tampa, Florida, USA dostala zadanie zrobienia
> reportazy nt. jakosci mleka. Zrobili cala serie
> (http://www.foxBGHsuit.com/bgh.ram), ale koncowe resultaty przeklaczaly
> najsmielsze oczekiwania kierownictwa.

ciekawy reportaz, choc sprawa nie najnowsza...

Zastanawia mnie jakie jest stezenie BGH czy IGF-1 w mleku.
Czy ktos to probowal oznaczac ?
W reportazu padlo stwierdzenie, ze sklepy spozywcze nie sa w stanie
ustalic czy mleko pochodzi od krow dostajacych BGH czy nie,
bo nie ma naukowego testu by to sprawdzic.
Trudno mi w to uwierzyc (ze nie ma naukowego testu).
W koncu hormony to sa dosc male i proste czasteczki,
klopot moze polegac na wyizolowaniu ich z takiej zupy jaka jest mleko.



> Polecono im "poprawienie"
> reportazy, zeby nie pokazywac w zlym swietle jedno z najwiekszych
> przedsiebiorstw chemiczno-farmaceutycznych na swiecie, firme Monsanto
> (http://www.monsanto.pl). Kiedy odmowili klamac, rozwiazano z nimi
> kontrakty. Para pozwala stacje (nalezaca do sieci Murdocha Fox) przed
> sad (http://www.foxBGHsuit.com), i tak zaczal sie proces ktory z
> pewnoscia przekroczy pamietny proces McDonald's w Londynie wytoczony
> tamtejszemu Greenpeace o znieslawienie (http://www.mcspotlight.org). Tym
> razem stawki sa wieksze niz osmieszenie miedzynarodowej korporacji. Z
> zebranych do reportazy materialow wynika, ze Monsanto, moze dopuszczac
> sie szeregu dzialan kryminalnych wykraczajacych daleko poza Floryde.
> Jeden z tropow prowadzi nawet do Polski, konkretnie do fikcyjnej
> organizacji oplacanej przez Monsanto, Klubu Farmera z Warszawy
> (http://www.klubfarmera.pl).

hm, troche to przypomina film "Insider"...


>
> Monsanto jest liderem w dziedzinie genetyki. Pare lat temu M. opracowal
> gentycznie zmodyfikowany hormon wzrostu dla krow, dzieki czemu produkuja
> one 50% wiecej mleka (jednoczesnie skracajac znacznie zycie krow).

Cos tu nie tak;
Gdyby hormon wzrostu byl, jak piszesz, genetycznie
zmodyfikowany, to dlaczego mialby dzialac na krowy ?
Preparat sprzedawany przez Monsanto jest syntetycznym
hormonem wzrostu krow (takim samym jak ten produkowany przez krowy).


> Srodek o nazwie handlowej Posilac jest wstrzykiwany co dwa tygodnie
> krowom, po czym Monsanto skrupulatnie zabiera strzykawki i zaciera
> wszelkie slady po Posilacu.

chyba nie tak skrupulatnie, bo w cytowanym przez ciebie reportazu
bylo widac duzo strzykawek...

>
> Przed nam stoi ciekawa konfrontacja, ktora moze miec wplywy na to co
> ludzie w Polsce i na innych kontynentach beda jedli ("menu na nastepne
> tysiaclecie").

wow, Polska awansowala do rangi kontynentu; gratulacje :-)


[...]

> .
>
> Miro
>

Mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-06-15 20:02:11

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Dziubdzius <k...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@c...edu>,
k...@c...edu wrote:
>
>
> Dziubdzius wrote:
>
> > Para reporterow w Tampa, Florida, USA dostala zadanie zrobienia
> > reportazy nt. jakosci mleka. Zrobili cala serie
> > (http://www.foxBGHsuit.com/bgh.ram), ale koncowe resultaty
przeklaczaly
> > najsmielsze oczekiwania kierownictwa.
>
> ciekawy reportaz, choc sprawa nie najnowsza...

Zalezy gdzie i dla kogo. Dla Frani, pani ministerod zdrowia to
skrzyzowanie UFO z Balcerowiczem.

>
> Zastanawia mnie jakie jest stezenie BGH czy IGF-1 w mleku.
> Czy ktos to probowal oznaczac ?


Tak i Monsanto strzszylo sadami w IL, TX i FL i UK


> W reportazu padlo stwierdzenie, ze sklepy spozywcze nie sa w stanie
> ustalic czy mleko pochodzi od krow dostajacych BGH czy nie,
> bo nie ma naukowego testu by to sprawdzic.
> Trudno mi w to uwierzyc (ze nie ma naukowego testu).
> W koncu hormony to sa dosc male i proste czasteczki,
> klopot moze polegac na wyizolowaniu ich z takiej zupy jaka jest mleko.
>


Oczywiscie, ze mozna, ale po co wiedziec. Sztuczka polega na tym, zeby
udawac, ze sie nie wie. I to nie dotyczy tylko sklepow w stanie FL. Kto
wie, w Warszawie moze byc podobnie.


> > zebranych do reportazy materialow wynika, ze Monsanto, moze
dopuszczac
> > sie szeregu dzialan kryminalnych wykraczajacych daleko poza Floryde.
> > Jeden z tropow prowadzi nawet do Polski, konkretnie do fikcyjnej
> > organizacji oplacanej przez Monsanto, Klubu Farmera z Warszawy
> > (http://www.klubfarmera.pl).
>
> hm, troche to przypomina film "Insider"...


Moze byc nawet lepiej...


>
> >
> > Monsanto jest liderem w dziedzinie genetyki. Pare lat temu M.
opracowal
> > gentycznie zmodyfikowany hormon wzrostu dla krow, dzieki czemu
produkuja
> > one 50% wiecej mleka (jednoczesnie skracajac znacznie zycie krow).
>
> Cos tu nie tak;
> Gdyby hormon wzrostu byl, jak piszesz, genetycznie
> zmodyfikowany, to dlaczego mialby dzialac na krowy ?

Zostal opracowany wlasnie na nie. chodzi o podniesienie produkcji o 50%,
co nastepuje.


> Preparat sprzedawany przez Monsanto jest syntetycznym
> hormonem wzrostu krow (takim samym jak ten produkowany przez krowy).

Blad. Jest to hormon odzyskany od krow. Jest tam naturalnie dla
potomstwa. Po laboratoryjnym abra kadabra jest wstrzykiwany spowrotem,
ale po przerobce genetycznej. Tyle zbadalem sam, i do tego Monsanto sie
przyznaje.

>
> > Srodek o nazwie handlowej Posilac jest wstrzykiwany co dwa tygodnie
> > krowom, po czym Monsanto skrupulatnie zabiera strzykawki i zaciera
> > wszelkie slady po Posilacu.
>
> chyba nie tak skrupulatnie, bo w cytowanym przez ciebie reportazu
> bylo widac duzo strzykawek...
>

Bo autorom akurat sie udalo. Uwierz mi, Monsanto zatrudnia podwykonawce
tylko do zabierania strzykawek. Chodzi o FL. Niby ekologia. Akurat firma
ktora opracowala Agent Orange (amerykanski odpowiedznik niemieckiego
Zyklonu B dla Zydow) dba o ekologie...

> >
> > Przed nam stoi ciekawa konfrontacja, ktora moze miec wplywy na to co
> > ludzie w Polsce i na innych kontynentach beda jedli ("menu na
nastepne
> > tysiaclecie").
>
> wow, Polska awansowala do rangi kontynentu; gratulacje :-)
>

Z moich danych wynika, ze cuda na polski rynek Monsanto testuje w
Panamie.

M


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-06-15 23:08:06

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Mariusz Krawiec <k...@c...edu> szukaj wiadomości tego autora



Dziubdzius wrote:

> In article <3...@c...edu>,
> k...@c...edu wrote:
> >
> >
> >
>
> >
> > Zastanawia mnie jakie jest stezenie BGH czy IGF-1 w mleku.
> > Czy ktos to probowal oznaczac ?
>
> Tak i Monsanto strzszylo sadami w IL, TX i FL i UK
>
>

Czy USDA nie robi rutynowo analizy mleka w trakcie produkcji ?
Byc moze IGF-1 nie jest rutynowo oznaczany, ale chyba ktos
kiedys taka analize (pod katem obecnosci tych hormonow) przeprowadzil.


> > W reportazu padlo stwierdzenie, ze sklepy spozywcze nie sa w stanie
> > ustalic czy mleko pochodzi od krow dostajacych BGH czy nie,
> > bo nie ma naukowego testu by to sprawdzic.
> > Trudno mi w to uwierzyc (ze nie ma naukowego testu).
> > W koncu hormony to sa dosc male i proste czasteczki,
> > klopot moze polegac na wyizolowaniu ich z takiej zupy jaka jest mleko.
> >
>
> Oczywiscie, ze mozna, ale po co wiedziec.

po to, zeby ustalic czy mleko jest szkodliwe czy nie.
dopoki nie mamy konkretnych liczb wszystko jest teoretyzowaniem.
Jak wiadomo wszystko jest trujace
jesli spozyje sie w odpowiedznio duzych ilosciach...

> Sztuczka polega na tym, zeby
> udawac, ze sie nie wie. I to nie dotyczy tylko sklepow w stanie FL. Kto
> wie, w Warszawie moze byc podobnie.

BGH jest tutaj od dawna stosowany w hodowli zwierzat rzeznych,
wiec musi byc go o wiele wiecej w hamburgerach i prime ribs
niz w mleku.

[...]

>
>
> >
> > >
> > > Monsanto jest liderem w dziedzinie genetyki. Pare lat temu M.
> opracowal
> > > gentycznie zmodyfikowany hormon wzrostu dla krow, dzieki czemu
> produkuja
> > > one 50% wiecej mleka (jednoczesnie skracajac znacznie zycie krow).
> >
> > Cos tu nie tak;
> > Gdyby hormon wzrostu byl, jak piszesz, genetycznie
> > zmodyfikowany, to dlaczego mialby dzialac na krowy ?
>
> Zostal opracowany wlasnie na nie. chodzi o podniesienie produkcji o 50%,
> co nastepuje.
>

BGH jak sama nazwa wskazuje jest hormonem krowim,
wiec nie trzeba nic "opracowywac" ani modyfikowac.
BGH nie jest genetycznie zmodyfikowany, bo to nie DNA by cos
tam mozna bylo modyfikowac.
BGH jest mala czasteczka, prawdopodobnie jakims sterydem
ktora kazdy w miare zdolny organik moze bez wielkiego trudu zrobic
w przecietnym labie.
Monsanto produkuje to w duzych ilosciach (tez syntetycznie)
a nie jak piszesz "odzyskuje go z krow".
Taki "odzysk" kompletnie by sie nie oplacal.


>
> > Preparat sprzedawany przez Monsanto jest syntetycznym
> > hormonem wzrostu krow (takim samym jak ten produkowany przez krowy).
>
> Blad. Jest to hormon odzyskany od krow. Jest tam naturalnie dla
> potomstwa. Po laboratoryjnym abra kadabra jest wstrzykiwany spowrotem,
> ale po przerobce genetycznej. Tyle zbadalem sam, i do tego Monsanto sie
> przyznaje.
>

Nie masz racji (patrz wyzej).
Ten hormon mozna w prosty sposob zsyntetyzowac
i w cale nie potrzeba do tego krowy, tylko w miare sprawnego
syntetyka, lub w przypadku masowej produkcji odpowiednio
wyposazona linia produkcyjna.

Jak sobie wyobrazasz "przerobke genetyczna" hormonu ???


>
> >
> > > Srodek o nazwie handlowej Posilac jest wstrzykiwany co dwa tygodnie
> > > krowom, po czym Monsanto skrupulatnie zabiera strzykawki i zaciera
> > > wszelkie slady po Posilacu.
> >
> > chyba nie tak skrupulatnie, bo w cytowanym przez ciebie reportazu
> > bylo widac duzo strzykawek...
> >
>
> Bo autorom akurat sie udalo. Uwierz mi, Monsanto zatrudnia podwykonawce
> tylko do zabierania strzykawek. Chodzi o FL. Niby ekologia. Akurat firma
> ktora opracowala Agent Orange (amerykanski odpowiedznik niemieckiego
> Zyklonu B dla Zydow) dba o ekologie...
>

no wlasnie, o to mi chodzilo; skoro komus postronnemu
udalo sie sfilmowac te strzykawki, to widocznie ten podwykonawca,
nie jest taki skrupulatny.

Zreszta faktu stosowania tego hormonu nie da sie "utajnic".
Przeciez ci farmerzy wcale sie tego nie wypierali.
I nie maja powodu by sie wypierac, bo to co robia jest legalne.

Nie mam zamiaru tu bronic Monsanto, bo takie duze firmy czesto
stosuja podobne reguly jak mafia, wiec nie musisz mnie
przekonywac, ze w tym wypadku sposob ich dzialania
jest delikatnie mowiac nie fair.

Z drugiej strony warto tez zauwazyc, ze dosc czesto dziennikarze
robia quasi-naukowe reportaze w pogoni za sensacja.
Pieprza od rzeczy, byle tylko sprawic wrazenie,
ze to o czym mowia jest "naukowo udowodnione"
a przecietny odbiorca, ktory ostatni raz mial do czynienia
z chemia czy biologia 20-30 lat temu w szkole sredniej
bierze to co powiedza za swieta prawde.

Mariusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-06-15 23:57:00

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Mariusz Krawiec <k...@c...edu> szukaj wiadomości tego autora



Sorry, masz jednak racje,
tzn. wbrew temu co napisalem w poprzednim poscie
bGH nie jest hormonem sterydowym tylko bialkiem,
wiec moze byc zmodyfikowany genetycznie
(tzn. moze posiadac nieco zmieniona sekwencje aminokwasow)

Tym niemniej przypuszczam, ze Monsanto produkuje
ten hormon syntetycznie bez udzialu krow
(tak zreszta sugerowal ten reportaz)

Mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-06-16 01:10:01

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Dariusz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziubdzius wrote:
>
> Para reporterow w Tampa, Florida, USA dostala zadanie zrobienia
> reportazy nt. jakosci mleka.

Kolega mieszka z Tampie z dwojgiem dzieci.
Jakos nie maja apetytu, malo jedza, a z mlekiem to chyba maja wstret.
Pija glownie fante.

Zrobili cala serie
> (http://www.foxBGHsuit.com/bgh.ram), ale koncowe resultaty przeklaczaly
> najsmielsze oczekiwania kierownictwa. Polecono im "poprawienie"
> reportazy, zeby nie pokazywac w zlym swietle jedno z najwiekszych
> przedsiebiorstw chemiczno-farmaceutycznych na swiecie, firme Monsanto
> (http://www.monsanto.pl).

BTW
Co monsanto i chemikalia maja wspolnego z tym mlekiem ?
To im przesle ten artykul .

Tampa to taka piekna wakacyjna miejscowosc z krokodylami walesajacymi
sie po lesie i rekinkami w wodzie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-06-20 14:36:15

Temat: Re: Temat dla dobrego reportera
Od: Dziubdzius <k...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@p...onet.pl>,
t...@p...onet.pl wrote:

> > (http://www.monsanto.pl).
>
> BTW
> Co monsanto i chemikalia maja wspolnego z tym mlekiem ?

Jedna firma, jedne sztuczki. Reszta jest mglista i wlasnie dlatego jest
to dobry temat dla reportera. W Polandii Monsanto probuje teraz
reklamowac Roundup, cudo genetyki laboratoryjnej i inne temu podobne
cuda. Nikt w Panstwowym Zakladzie Higieny na rece Monsanto nie patrzy.
Ani tym w PZH ktorzy powinni patrzec Monsanto na rece. Jest ciekawe jak
udalo sie im zalegalizowac srodki ktore wywoluja raka wedlug wlasnych
badan Monsanto.


> To im przesle ten artykul .
>
> Tampa to taka piekna wakacyjna miejscowosc z krokodylami walesajacymi
> sie po lesie i rekinkami w wodzie.
>

Cala Floryda jest piekna, no moze za wyjatkiem slumsow Tampy.


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

plamy na powiekach
biegunka a pigułki
nieprzemijająca biegunka
OPALANIE I POCENIE
Jeszcze o paleniu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »