Strona główna Grupy pl.soc.edukacja Re: Temat do dyskusji

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Temat do dyskusji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-10 13:44:28

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "Paweł S" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Użytkownik "Sławomir Żaboklicki" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ao3cgq$343$1@news.onet.pl...
>
> Swoją drogą ciekawe jest, na ile zjawisko łamania praw (nauczycieli i
> uczniów)
> jest powszechne.

Temat (problem) ten doczekał się swojej nazwy - ukuto kiedyś taki termin
"pedagogika opresyjna". Co ciekawe - kiedy się pojawił na polskim gruncie
(lata 80.) obejmował tylko zjawisko przemocy w relacji nauczyciel - uczeń.
Dopiero w latach 90. dostrzeżono, że trzeba ten problem rozpatrywać w trzech
relacjach (ofiara-poszkodowany): 1) nauczyciel-uczeń, 2) uczeń-nauczyciel,
3) uczeń-uczeń (zob m.in. prace M. Dąbrowskiej-Bąk).
Choć ciekawy to temat, to trudny badawczo, stąd Twoje pytanie pozostawiam
bez konkretów. Na czym bowiem opierać się w pomiarze tych zjawisk, jak to
zbadać?
Własny ogląd sprawy każe mi jednak wyrazić kilka zdań w formie hipotez:
+++) Odsetek zachowań nauczycielskich, mieszczących się w kategorii
pedaggoiki opresyjnej, przyjmuje raczej tendencję malejącą (powody: wzrost
świadomości konsekwencji pewnych reakcji - czytaj: wzbogacany warsztat
pedagogiczny, nagłośnienie problemu i ..... obawa przed odwetem)
+++) Odestek zachowań opresyjnych w relacji uczeń - nauczyciel rośnie (brać
się to może z jednej strony z dość mocno ograniczonych praw nauczyciela, co
przy uczniowskiej świadomości tego faktu owocować może nadużyciami ze strony
drugiej - wskazywałyby na to wypowiedzi nauczycielim z którymi przychodzi mi
się kontaktować)
+++) Zdecydowany wzrost zachowań opresyjnych w relacji uczeń-uczeń, np.
zjawisko nieformalnej obyczajowości uczniowskiej (tzw. gonienie kotów) - tu
dowody np. w realizowanych empirycznych pracach magisterskich, potwierdzają
to zresztą moje dzieci :-)).
+++) Obserwuje się też pewną zależność typu relacji od rodzaju przedmiotu
szkolnego; tzn. są pewne przedmioty szkolne, co do których panuje w miarę
powszechna opinia, że są narażone na pojawienie się zachowań opresyjnych,
najcześciej w relacji nauczyciel-uczeń i uczeń-uczeń. To, że panuje w miarę
powszechna opinia, bierze się po części ze stereotypów, po części zaś z
analizy częstości "przypadków". Na tej liście częściej pojawia się (ale
będzie pewnie zaraz burza :-)) WF (nauczyciel-uczeń, uczeń-uczeń), PO (jak
wcześniej), technika (nauczyciel-uczeń - uśmiech do Romana:-)).
Są jeszcze inne efekty szukania zależności (ciągle rozmowa na poziomie
hipotez do ewent dyskusji, tudzież do dzielenia się własnymi JEDNOSTKOWYMI
doświadczeniami):
*) np. typ szkoły: zawodowe - częściej przemoc fizyczna, ogólnokształ. -
częściej przemoc psychiczna (tu różnice te powoli się zacierają,
przynajmniej w porównaniu licea-technika)
*) np. płeć nauczyciela: kobiety - częściej przemoc werbalna, mężczyżni -
fizyczna.
*) np. płeć ucznia: częściej przemoc stosują chłopcy (częściej też
fizyczną); rośnie liczba zachowań agresywnych po stronie dziewcząt
(począwszy od podstawówki)
Są jeszcze inne czynniki, np wielkość szkoły, czy miejsce zamieszkania,
które "mieszają" w tych potencjalnych zależnościach.

Pozdrowienia

Paweł

P.S.
Miało być na p.s.e.?
Na wsjakij słuczaj kopia FUT <tam>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-10-10 14:14:00

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "Roman Stachowiak" <r...@p...jik.com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paweł S" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao408n$elv$1@flis.man.torun.pl...

<ciach - choć szkoda)

Niestety, nie mam dziś zbyt dużo czasu, dlatego odniosę się tylko do tego
fragmentu, w którym zostałem wywołany ;-)

> +++) Obserwuje się też pewną zależność typu relacji od rodzaju przedmiotu
> szkolnego; tzn. są pewne przedmioty szkolne, co do których panuje w miarę
> powszechna opinia, że są narażone na pojawienie się zachowań opresyjnych,
> najcześciej w relacji nauczyciel-uczeń i uczeń-uczeń. To, że panuje w
miarę
> powszechna opinia, bierze się po części ze stereotypów, po części zaś z
> analizy częstości "przypadków". Na tej liście częściej pojawia się (ale
> będzie pewnie zaraz burza :-)) WF (nauczyciel-uczeń, uczeń-uczeń), PO (jak
> wcześniej), technika (nauczyciel-uczeń - uśmiech do Romana:-)).

Z pewnością wszyscy zauważają, że są to przedmioty, na których istnieje
zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów. Jakby nie patrzeć i czego by nie
wymagać od nauczyciela, to na technice (na innych wymienionych przedmiotach
chyba jest podobnie) dyscyplina zachowania uczniów jest podstawowym
elementem tego bezpieczeństwa. Stąd regulaminy, przepisy bhp i wiele innych
elementów dyscyplinujących.
Nie zawsze jednak regulaminy i przepisy wystarczają. Masz rację - zachowania
opresyjne zdarzają się w obu wymienionych relacjach. Ale powiedz sam, jakbyś
się zachował widząc, że w trakcie zajęć, na których uczniowie klasy
gimnazjalnej bawią się w przygotowanie ("zarabianie" jak to się czasami
określa) przewodów - jeden uczeń jest w trakcie montowania tych przewodów do
gniazda przedłużacza, a inny przygotowaną już wtyczkę tego samego
przedłużacza wkłada do gniazdka w ścianie? Pół (a może 3/4) biedy, jeśli
robi to nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Ale jeśli robi to świadomie?
Dla wygłupu? jak wtedy zareagować? "Opresyjnie" czy "nieopresyjnie"?
To nie jest odosobniony przykład.

W jednym z wcześniejszych wątków ktoś napisał, że

<cit.>
>Poza tym możemy właściwie wszystko, zgodnie z art. 12 ust. 2 Karty
nauczyciela, jesli służy to dobru
> dziecka (art. 4 Ustawy o systemie oświaty).
</cit>

Na co oburzył się Sławek
<cit.>
No to już lekkie przegięcie - ręce precz od mojego dziecka.
Tacy "nauczyciele" do sklepu, niech pietruszkę sprzedają.
</cit.>

Czy wobec powyższych przykładów, moje opresyjne zachowanie będzie
rzeczywiście przegięciem?

RomanS

> Pozdrowienia
>
> Paweł
>
> P.S.
> Miało być na p.s.e.?
> Na wsjakij słuczaj kopia FUT <tam>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-10-10 14:31:36

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> P.S.
> Miało być na p.s.e.?
> Na wsjakij słuczaj kopia FUT <tam>
>
Taki wniosek wynika z dyskusji na pl.news-nowe-grupy.
Dlatego odpowiem Ci na pl.soc.edukacja
Pozdrawiam
SZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-10-10 14:49:18

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paweł S" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao408n$elv$1@flis.man.torun.pl...
>.
>
> Własny ogląd sprawy każe mi jednak wyrazić kilka zdań w formie
hipotez:
>
<ciach>

wzbogacany warsztat pedagogiczny,

<ciach>

Rozumiem, że badania trwają.Mnie zainteresował wątek z tym wzbogaconym
warsztatem. Działanie w warunkach "dyskusji" to typowe działanie w
stresie.
O ile wiem istnieją dość dobrze rozpracowane metody rozładowywania
takich
sytuacji.
Moje pytania są następujące:
1. Czy nauczyciele są szkoleni w rozładowywaniu spięć?
2. Czy ktoś prowadzi szkolenia (ale nie polegające na tym, że
wykładowca
cały czas za przeproszeniem gada) dla nauczycieli?

A może spróbujmy stworzyć własny bank metod.
Ja na przykład na przypadki agresji staram się reagować śmiechem.
Czasami popieram go uwagą "Tu mogę Ci postawić jedynkę za zachowanie,
w dorosłym życiu usłyszysz - już Pan tu nie pracuje")

Pozdrawiam
SZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-10-10 22:42:29

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "Paweł S." <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Użytkownik "Roman Stachowiak" <r...@p...jik.com.pl> napisał w
wiadomości news:ao41t1$anj$1@news2.tpi.pl...

> Z pewnością wszyscy zauważają, że są to przedmioty, na których istnieje
> zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów. Jakby nie patrzeć i czego by nie
> wymagać od nauczyciela, to na technice (na innych wymienionych
przedmiotach
> chyba jest podobnie) dyscyplina zachowania uczniów jest podstawowym
> elementem tego bezpieczeństwa. Stąd regulaminy, przepisy bhp i wiele
innych
> elementów dyscyplinujących.

Jednak trochę Cię poznałem, licząc na taką wypowiedź! :-)
Tematu - jak wszyscy wiedzą nie da się wyczerpać w jednym liście, a długie
listy - co wstępne badania dowodzą, a nasze doświadczenia pewnie
potwierdzają - zniechęcają do uważnego czytania ich w całości.
To o czym piszesz, jest informacją o dodatkowych uwarunkowaniach pewnych
zachowań nauczycielskich. A wprost przekłada się na inną dyskusję - o
efektywności stylów kierowania wychowawczego. Odwołam się do starych - acz
jarych - badań psychologa społecznego A. Janowskiego. A dla porządku zacznę
od tego, że klasyczną typologie stylów kierowania wychowawczego przedstawili
amerykańscy psychologowie społeczni, którzy wyróżnili styl: demokokratyczny,
autokratyczny, liberalny.
Otóż A.J. stwierdził badawczo, iż styl demokratyczny nie jest wcale
najlepszym stylem kierowania wychowawczego (a przynajmniej nie zawsze).
Kryterium stosowania danego stylu przebiega wpoprzek różnych uwarunkowań -
najbardziej istsotnym wydaje się być rodzaj sytuacji wychowawczej (o czym
zreesztą piszesz).
Pisałem tu kiedyś o tym, ale powtórzę - wycieczki szkolnej w górach żadne
poradniki nie radzą prowadzić stylem demokratycznym :-)
A sumarycznie i syntetycznie rzecz ujmując - styl
autokratyczno-demokratyczny (a nawet autokratyczny) wskazany jest
szczególnie w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia
A. Janowski ustalił nawet, iż nakadając siatkę stylów kierowania
wychowawczego na okres szkolny, można mówić o pewnej fazowości w stosownaiu
wspomnainych stylów - wdużym skrócie: od autokratycznego w klasach
początkowych poprzez autokratyczno-demokratyczny,
demokratyczno-autokratyczny do demokratyczengo na najwyższych szczeblach
edukacji. Zdrowy rozsądek (oraz zachowanie w pamięci zasady indywidualizacji
w kształceniu czy wychowaniu) ułatwia wybranie momentu przejście z jednej
fazy w drugą. Pamiętajmy też, że opis np. stylu autokratycznego nie do końca
jest tożsamy z potocznym znaczeniem słowa autokrata (podobnie rzecz się ma w
przypadku np. stylu liberalnego, który na pozór może wydawać się "cacy" :-))

[...]
> Dla wygłupu? jak wtedy zareagować? "Opresyjnie" czy "nieopresyjnie"?
> To nie jest odosobniony przykład.

Mnie przekonywać nie musisz :-)
Jedyne co warto dodać w tym miejscu, to może precyzacja pojęcia "opresja" -
w kontekście opisywanej poprzednio pedagogiki opresyjnej. Otóż w tym ujęciu
wszelkie formy (kategorie) opresji oceniane są negatywnie (tam jest mowa
wyłącznie o nadużyciach pewnych zachowań).
Ale wiem, że mialeś na myśli stosowanie (bądź nie) użytkowo tutaj rozumianej
"opresji": aabitralnego podejmowania decyzji, autokratycznego kierowania,
czy też dosłownej przemocy fizycznej (np. za "wszarz", by głowy sobie nie
rozbił)

Pozdrawiam

Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-10-10 23:23:46

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "Paweł S." <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Użytkownik "Sławomir Żaboklicki" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ao441m$a3i$1@news.onet.pl...

> Moje pytania są następujące:
> 1. Czy nauczyciele są szkoleni w rozładowywaniu spięć?

To pytanie do tych, którzy kształcą nauczycieli :-)
O ile mi wiadomo, u nas na kierunkach nauczycielskich, nie przewiduje się na
dziś (jeszcze raz - o ile wiem) takich zajęć w programie.
Natomiast studenci pedagogiki (a więc przyszli pedagogowie różnych
specjalności nie nauczycielskich oraz nauczyciele szkół specjalnych) w
programie mają to napewno.

> 2. Czy ktoś prowadzi szkolenia (ale nie polegające na tym, że
> wykładowca
> cały czas za przeproszeniem gada) dla nauczycieli?

Są to zajęcia o charakterze warsztatowym - treningi z zakresu kształtowania
tzw. umiejętności społecznych (trening otwarcia i rozwoju osobistego,
asertywności, rozwoju umiejętności rozwiązywania konfiktów i negocjacji).
Niestety - jest jeszcze jedna prawda (nie negując wcale zasadności tego
rodzaju zajęć)
- praktyka czyli praca w zawodzie dopiero konfrontuje to co się "naumiało" w
warunkach laboratoryjnych.(praktyki śródroczne i wakacyjne są też -
potrzebną, ale tylko - symulacją)

Ale rzeczywiście problemem stają się (wszędzie i na wsystkich kierunkach)
studia zaoczne, gdzie do minimum ogranicza się zajęcia o charakterze
ćwiczeniowym

> A może spróbujmy stworzyć własny bank metod.
> Ja na przykład na przypadki agresji staram się reagować śmiechem.
> Czasami popieram go uwagą "Tu mogę Ci postawić jedynkę za zachowanie,
> w dorosłym życiu usłyszysz - już Pan tu nie pracuje")

Dobra metoda, choć pewnie nie działa we wszystkich przypadkach. Tu opierasz
się na rozładowaniu napięcia i przeniesieniu uwagi.
Nie ma tej jedynej najlepszej.
Często przynoszącą dobre rezultaty jest - nazwijmy to umownie - zasada
kontrastu. Nie ma sensu reagować krzykiem na krzyk - poza reakcją na
zachowania o charakterze histerycznym taka prowadzi najczęściej do eskalacji
agresji (z obu stron zresztą :-)).
W zasadzie tej najogólniej rzecz biorąc chodzi o przeniesienie uwagi,
wywołanie zainteresowania (zobacz na Twoje "Już Pan tu...").


Pozdrowienia

Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-10-11 14:00:31

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "zairazki" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł S" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao408n$elv$1@flis.man.torun.pl...
[ciach znakomitości]

> Paweł
>
> P.S.
> Miało być na p.s.e.?
> Na wsjakij słuczaj kopia FUT <tam>
Według najnowszej mody nie. Propozycja z pnn-g taka, żeby posty
nauczycielskie i dyskusje im towarzyszące znakować konsekwentnie [n]
oraz równie konsekwentnie opuszczać psedus zostawiając go hmmm...
uczniom i pozostałym, a nauczycielom ograniczyć marnotrawstwo czasu i
zwolnić ich z subskrypcji sedusa.
Howgh!
(pewnie wyszedłem nieco przed orkiestrę)
zairazki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-10-11 16:33:29

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Według najnowszej mody nie. Propozycja z pnn-g taka, żeby posty
> nauczycielskie i dyskusje im towarzyszące znakować konsekwentnie [n]
> oraz równie konsekwentnie opuszczać psedus zostawiając go hmmm...
> uczniom i pozostałym, a nauczycielom ograniczyć marnotrawstwo czasu
i
> zwolnić ich z subskrypcji sedusa.
> Howgh!
> (pewnie wyszedłem nieco przed orkiestrę)

To jest chyba sensowne rozwiązanie. Mimo, że nauczyciele i uczniowie
jadą na jednym wózku, to ich zainteresowania i problemy są różne.
Ostatnio na pl.soc.edukacja.szkola wiecej pojawia sie postow
nauczycielskich, co moze skutecznie odstraszac uczniow.
Chociaż ci nauczyciele, ktorzy mogą powinni chyba na grupę uczniowską
zaglądać.
Choćby po to, żeby służyć pomocą, poradą, pociechą i czym tam jeszcze.

Są także wątki wspólne, jak choćby ten o przepisach prawnych.
Pozdrawiam
SZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-10-12 11:01:25

Temat: Re: Temat do dyskusji
Od: "Paweł S." <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zairazki" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao6leh$l3o$1@news.tpi.pl...
> > Na wsjakij słuczaj kopia FUT <tam>
> Według najnowszej mody nie. Propozycja z pnn-g taka, żeby posty
> nauczycielskie i dyskusje im towarzyszące znakować konsekwentnie [n]
> oraz równie konsekwentnie opuszczać psedus zostawiając go hmmm...
> uczniom i pozostałym, a nauczycielom ograniczyć marnotrawstwo czasu i
> zwolnić ich z subskrypcji sedusa.

O tym właśnie myślałem - kopia tamtego listu była tylko dlatego, że
podczepiłem się pod wątek na pl.s.e.s.
Natomiast jeśli chodzi o [n] - prawdopodobnie będę o tym zapominać :-)
Poza tym ta kwalifikacja - czy to "nauczycielskie" czy może "ogólne"?
Mnie osobiście - nawet w warunkach modemu - nie przeszkadza (przynajmniej na
razie - przy tym przepływie) ściaganie wszytskich listów.
Ale w sytuacji podjętej przez większość decyzji - będę starał się dostosować
:-)

Pozdrawiam

Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-10-12 17:31:47

Temat: [N] Re: Temat do dyskusji
Od: "blutka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Użytkownik "Paweł S." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao52je$h6b$1@news.tpi.pl...

[...]
>. A wprost przekłada się na inną dyskusję - o
> efektywności stylów kierowania wychowawczego. Odwołam się do starych - acz
> jarych - badań psychologa społecznego A. Janowskiego. A dla porządku
zacznę
> od tego, że klasyczną typologie stylów kierowania wychowawczego
przedstawili
> amerykańscy psychologowie społeczni, którzy wyróżnili styl:
demokokratyczny,
> autokratyczny, liberalny.

Zboczę trochę z tematu.
Czy ja dobrze pamiętam, że style kierowania nie pozostają w żadnym związku
z wynikami uzyskiwanymi przez uczniów w nauce? Chyba były robione badania na
ten temat.

> Otóż A.J. stwierdził badawczo, iż styl demokratyczny nie jest wcale
> najlepszym stylem kierowania wychowawczego (a przynajmniej nie zawsze).
> Kryterium stosowania danego stylu przebiega wpoprzek różnych uwarunkowań -
> najbardziej istsotnym wydaje się być rodzaj sytuacji wychowawczej (o czym
> zreesztą piszesz).
> Pisałem tu kiedyś o tym, ale powtórzę - wycieczki szkolnej w górach żadne
> poradniki nie radzą prowadzić stylem demokratycznym :-)

[...]

O ile styl demokratyczny nie jest najlepszym stylem kierowania o tyle ma on
odniesienie do zachowań agresywnych w klasie.
Janowski (znowu o ile dobrze pamiętam) wspomina również o stylu
demokratycznym , który może być stylem autokratycznym z demokratyczną
realizacją zadań, czy demokratyczny pozorny lub formalny , który miałby być
czymś bliżej autkracji.
Chodzi tu jednak nie o sam styl a raczej o to iż style kierowania
determinują określone interakcje między nauczycielem i uczniem. , a co za
tym idzie określone reakcje.
Bodajże Bales zaproponawał taki podział:
reakcje emocjonalne pozytywne, reakcje neutralne rzeczowe i reakcje
emocjonalne negatywne.
Nie ma chyba wątpliwości , że demokratyczne kierowanie klasą generuje dwa
pierwsze rodzaje reakcji, natomiast autokratyczne trzeci rodzaj - a więc i
wzrost poziomu agresji w klasach kierowanych autokratycznie.

Oczywiście zgadzam się calkowiecie z przedpiścą , że najważeniejszy jest
zdrowy rozsądek nauczyciela, bo przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo
dzieci :-)

Pozdrawia
blutka






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gimnazjum - konkursy przedmiotowe. Pilne! Pomóżcie!
Niemiecki
kurs japonskiego w warszawie
Kwalifikacje zawodowe.
potrzebna pomoc z zarządzania (1 rok studiów)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!

zobacz wszyskie »