Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
eed1.plix.pl!aotearoa.belnet.be!news.belnet.be!feed.xsnews.nl!border-1.ams.xsne
ws.nl!feeder.news-service.com!xlned.com!feeder1.xlned.com!feeder2.cambriumusene
t.nl!feed.tweaknews.nl!209.197.12.242.MISMATCH!nx01.iad01.newshosting.com!newsh
osting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!atlantis.news.neo
strada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Temat stary jak świat.
Date: Mon, 8 Mar 2010 22:53:09 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 80
Message-ID: <1pwmsftx8hkdx.19ztdl7pw5918$.dlg@40tude.net>
References: <a3nm92pn3n8k$.qqgw59uictvc$.dlg@40tude.net>
<hmvu4o$jfi$1@inews.gazeta.pl> <a...@4...net>
<hn02ij$4su$1@inews.gazeta.pl>
<j...@4...net>
<hn080e$ltb$1@inews.gazeta.pl> <hn088n$9tm$1@news.onet.pl>
<hn0oou$n7i$1@inews.gazeta.pl>
<1w2c4t1ee9je1$.139rz1wizjzzm.dlg@40tude.net>
<hn2dga$i3$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<2lv1uitmp5y9$.1l0o9i4gzh4jz$.dlg@40tude.net>
<hn3d7b$1qm$1@inews.gazeta.pl>
<17v9y8kjzae4j$.bj0b11zpp04b.dlg@40tude.net>
<hn3gpt$cso$4@inews.gazeta.pl>
<1ejmd7lp618hf.v6qgnad6qzes$.dlg@40tude.net>
<hn3hav$idm$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<hn3jk0$rj1$1@inews.gazeta.pl>
<1mirt6pmaiybz$.m930u6sm22ny.dlg@40tude.net>
<hn3l8k$570$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: afik200.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1268085356 3513 95.49.218.200 (8 Mar 2010
21:55:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Mar 2010 21:55:56 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:520256
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:04:35 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2010-03-08 20:49, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 20:36:32 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Dnia 2010-03-08 20:17, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 19:57:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> Nic mi do ich preferencji. Sami sobie wybierają. Ich szczęście - to może
>>>>> mnie cieszyć, a to jest niezależne od płci i koloru gatek.
>>>>>
>>>>> Qr(a)
>>>>
>>>> W którymś z obecnie emitowanych seriali popularnych starsze małżeństwo
>>>> adoptuje dziewczynkę, mając dorosłego syna homoseksualistę.
>>>
>>> Niestety nie oceniam rzeczywistości po scenariuszach popularnych seriali.
>>
>> Mam na myśli to, że popular TV jest odzwierciedleniem zjawisk społecznych i
>> nie można tego lekceważyć.
>
> Można generalnie zlekceważyć i TV, i popular. Pomyślałaś o tym?.
Powiedz to 90 procentom społeczeństwa, które ogląda.
>
>>>> Niby są pogodzeni z tym faktem, starają się naśladować normalność, sle
>>>> tęskno im do wnuków, naprawdę normalnym porządkiem rzeczy.
>>>
>>> Ale teoretyzując: czy posiadanie syna homoseksualisty narzuca
>>> automatycznie, iż adoptowana dziewczynka jest lesbijką i nie dostarczy
>>> im - tak widać potrzebnych do życia - wnuków?
>>
>> Nie z powodu bycia lesbijką, lecz z powodu, ze oni już tego nie doczekają.
>> raczej.
>
> Nie ufasz zdobyczom medycyny?
Nie na tyle, aby mogła spreparować całe nowe pokolenia bez udziału
naturalnych metod rozmnażania.
>
>>>> Zajmowanie się małą dziewczynką (układ zastępczy zamiast syna i jego
>>>> rodziny) wychodzi im jednak średnio - bo to i człek z dzieckiem nie
>>>> pobiega, za bardzo odstaje fizycznie, i cierpliwości też chwilami brakuje,
>>>
>>> Liczyli, że wnuki z racji pokrewnych genów dostosują się do niedołęstwa
>>> dziadków?
>>
>> Naturalnym nomen omen biegiem rzeczy dziadkowie nie muszą zastępować w
>> bieganiu rodziców swoich wnuków.
>
> Za własnym dzieckiem też nie trzeba biegać. Dziecko jest stworzeniem
> wyuczalnym w pewnym oczywiście zakresie i w zależności od uzdolnień
> wychowawczych rodziców.
Nie za, lecz z.
>
>>>> i syn radości w życie rodziców nie wniósł tyle, ile się spodziewali.
>>>> Słowem - smętnie jakoś.
>>>
>>> Jeżeli zajęcie się zaniedbanym dzieckiem z domu dziecka jest smętem
>>> nieszczęsnym... czemuż brali na siebie ten krzyż?
>>>
>>> Qr(a)
>>
>> Jak to czemu? - bo nie ma kto dać im wnuków.
>
> Czyli obowiązkiem dzieci jest dawanie wnuków?
>
> Qr(a), wszyscy bezpłodni uznajcie się znikniętymi
Przedłużanie gatunku.
--
Ikselka.
|