Data: 2008-01-07 11:29:05
Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 7 Jan 2008 12:20:56 +0100, ostryga napisał(a):
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:flsuuq$nob$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Sałatka jarzynowa :-)
>
> ależ da się. np.
> - robienie sałatki ściśle zgodnie z przepisem, odmierzenie składników,
> krojenie z pietyzmem w drobne, równe kostki (Martha Stewart lub Bree van de
> Kamp z Gotowych na Wszystko) - kucharz perfekcjonista, kucharz sumienny lub
> kucharz pedant.
> lub
> - nawalenie do miski tego, co akurat było w lodówce, byle jakie pokrojenie,
> wymieszanie paluchami (Nigella Lawson) - kucharz spontaniczny, kucharz
> chaotyczny.
> lub
> - kupienie gotowej sałatki w sklepie - kucharz leń.
>
> Wiele mozna tez powiedzieć o miejscu robienia sałatki (lśniąca wysprzątana
> kuchnia czy skrawek blatu zawalonego śmieciami?), sposobie i czasie
> sprzątnięcia (bądź niesprzątnięcia) po sałatce, ilości zrobionej sałatki
> (tylko na raz dla siebie, czy dla pułku wojska i chomikujemy w lodówce na
> zaś?) oraz oczywiście sposobie podania i zjedzenia sałatki (szybkie amciu
> amciu prosto z gara nad klawiaturą? czy celebrowanie przy stole razem z
> innymi?). Kiedy jemy też pewno ma znaczenie (nocny wypad do lodówki?).
>
> Mam duzo znajomych psychologów. Była juz poważna naukowa dyskusja o sposobie
> ustawienia butów u mnie w domu. O wygladzie przedpokoju bylo. Szafę dla
> gości też zanalizowali. (do osobistych szaf nie dałam zajrzeć :)) i to był
> chyba najważniejszy wniosek).
> Ciuchy, kuchnia, gary, biurko. Wszystko da się (nad?)interpretować.
A sypialnia???
Ja tam wiem wszystko o człowieku na podstawie jego... sypialni, ale byłam
niestety w niewielu ;-PPP
Na przykład: znam małżeństwo, u którego w sypialni naprzeciw łóżka stale(!)
stoi rozłożona deska do prasowania. Hmmm...
Albo inne, gdzie żona zabrania mężowi położyć się spontanicznie w ciągu
dnia, "bo łóżko zaścielone"... hmmm...
Albo: w sypialni (prócz łóżka) jest mnóstwo niepotrzebnych bibelotów, a na
honorowym miejscu wieeeeelki TELEWIZORRR... hmmmm...
Co na to "Twoi" psychologowie?
Chcesz wiedzieć, jak wygląda moja sypialnia? - to mogłabym tylko na priv,
bo wielu by się tu poprawnie zgorszyło ;-P
|