Data: 2004-12-14 07:32:18
Temat: Re: Tendencyjne pytania
Od: "Adam C." <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik halley napisał:
> tez bym sie nudzil jakbys kazal mi sie bawic w jakims OpenOffice. Po jaka
> cholere uzywac programow gorszych i slabszych technicznie? Bo to jest
> trendy? Zeby sie wyroznic? Przykozaczyc? To samo tyczy sie linuxa -
> wszyscy go instaluja zeby sie POCHWALIC... a po tygodniu wracaja do tego,
> co najlepsze - do Windowsa.
A w czym OpenOffice jest gorszy od MS Office? Akurat realizuję z
uczniami tworzenie róznyc materiałów dydaktycznych w postaci plików PDF
- a tego nie da się zrobić w MS Word. Używam zarówno wrsji dla Windows
jak i dla Linuksa.
> u nas w Polsce taka moda jest - to co jest bardzo bardzo cholernie
> popularne i dobre, staje sie tandeta i trzeba cos innego wynalezc
> (przyklad Ich Troje, Disko Polo - wypieramy sie, a jak przyjdzie do
> koncertu, to nagle wielotysieczne tlumy zbieraja sie pod scena - pewna
> analogia ).
To nie emoda - to konieczność. W moich okolicach wiele firm stosuje
pakiet OpenOffice, bo tną swoje koszty. Od kandydatów do pracy po szkole
średniej wymaga się coraz częściej umiejętności pracy z pakietem
OpenOffice. W krajach UE to nawet konieczność.
>
> jezeli zazdroscisz firmie microsoft i nie mozesz zniesc bolu, to sobie sam
> stworz edytor tekstu - zapewniam cie, ze po kilku dniach wcisniesz shift +
> del. a i pomysl nad systemem operacyjnym.
Jako nauczyciel używam w domu prawie wyłącznie komputera z systemem
Linux - nie mam powodu sam sobie imponować, tylko tak mi jest wygodniej.
Nie mam potrzeby korzystania z gier, więc Windows jest mi właściwie
niepotrzebny (mam nawet na niego licencję). Prezentacje do zajęć
wykonuję za pomocą OpenOffice, podobnie z dokumentacją wychowawcy -
załatwiam to szablonami arkusza kalkulacyjnego. Ponieważ wychowałem się
na dBase - całą bazę danych mam też wykonaną w OpenOffice (co ciekawe -
nie każdy wie, że OpenOffice takową posiada).
AC
|