Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Teoria o'błędnego koła
Date: Fri, 11 Nov 2005 11:11:11 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 222
Message-ID: <d...@g...h6f4fbb64.invalid>
References: <d...@g...hd3323b01.invalid>
<d...@n...home.net.pl>
<d...@g...h2dcbd45c.invalid>
<4...@n...home.net.pl>
<d...@g...h4acb8cd4.invalid>
<7...@n...home.net.pl>
<d...@g...h6645eca2.invalid>
<3...@n...home.net.pl>
<d...@g...hd44ff51b.invalid>
<4...@n...home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: pe207.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1131714560 20061 213.77.237.207 (11 Nov 2005 13:09:20
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Nov 2005 13:09:20 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:333121
Ukryj nagłówki
"tren R" w news:4047ddf9e8a81eca44cb204d7b3a1794@news.home.net.
pl...
/.../
> jeśli wchodząc do twojego domu, stwierdzę, że /.../
Jeśli czegoś nie rozumiesz, a czujesz taką potrzebę, zawsze nadajesz temu
prowokacyjne etykiety?
Potraktuj to pytanie całkiem poważnie. I nie odpowiadaj.
/.../
> > Włosy, tak jak i wszystkie faktycznie istniejące elementy fizyczne
> > dowolnych bytów ożywionych, służą do podświadomej komunikacji
> > wewnątrzgatunkowej.
> tylko?
> nie bądź taki ograniczony.
> a np nie chronią mózgu przed słońcem?
No widzisz - tego typu odzywka [nie bądź taki ograniczony] kojarzy mi
się z niektórymi, dawnymi rozmowami cbneta. Z tym, że w tamtym przypadku
zachodziła sensowna korelacja z całokształtem osobowości.
Natomiast Ciebie chciałbym uważać za człowieka na nieco innym
poziomie kultury - nie utrudniaj mi tego.
/.../
> ot właśnie - kojarzysz dydaktyzm?
> no to masz.
> choć to raczej smrodek dydaktyczny :)
> (pamiętaj - nie myl z 'samorodkiem')
Swoją drogą - ciekawe określenie - "smrodek dydaktyczny".
Skąd Ci się takie skojarzenie bierze w głowie? Czujesz się jakoś
indoktrynowany? Niewolony? Czyżbym miał jakąś nadprzyrodzoną
moc i pętał Twój umysł swoimi słowami?
A może to nie ja mam moc, ale Ty masz niemoc?
Wyszłoby na jedno i to samo, w tej relacji.
Dla mnie możesz nie mieć czegokolwiek, niemniej wolałbym abyś miał
wszystko na swoim miejscu.
/.../
> >> na mapie nie ma 16 stron świata i 32 podstron. mapa jest czarno biała.
> >> niektórzy nie potrafią jej czytać, ale dla tych powstał gps i mapa w
> >> komórce.
> > Moim zdaniem to, co tu proponujesz to najczystszy zamordyzm.
/.../
> nie imputuj mi tu, dobra?
> zgodzę sie z tym, że ja staram się upraszczać i systematyzować, ale nikogo
> do gotowego na sznurku nie ciągnę. wręcz przeciwnie - uważam, że
> nie ma to jak własne doświadczenie.
No jak nie... Skoro głośno wypowiadasz swoje czarno białe poglądy,
to przecież nie do ściany! Pójdą za Tobą miliony :). No chyba, że
zamilkniesz, bojąc się posądzenia o jakiś chory dydaktyzm.
No dobra - wierzę Ci na słowo, że nic, co mówisz nie ma dla nikogo
żadnego znaczenia; inaczej mówiąc - nie jesteś w żaden sposób opinio-
twórczy. Trzeba teraz tylko skutecznie rozpowszechnić tę informację.
> >> chodziło mi dokłądnie o tę twoją 'wstrzemięźliwość', któą ja wolę
> >> nazywać 'zamydlaniem'. :)
Wolałbyś więc, abym opowiadał się za jakimś jedynie słusznym wariantem
spraw - czarnym lub białym. Tak, aby już nic nie trzeba było kombinować
po swojemu i aby można było się przyp... za posiadanie "innego poglądu".
Jasne.
> > W takim razie ja, Twój brak wstrzemięźliwości w rozdzielaniu świata na
> > czarny i biały nazwę tchórzliwą i nieodpowiedzialną ucieczką od prawdy,
> > a jeśli będziesz ten model propagował z użyciem miecza i ognia - /.../
> kotku
> zapamiętaj - kto mieczem wojuje od miecza ginie.
> zapamiętaj to sobie i przypomnij zgromadzonym wszystkie miecze
> wymierzone w twoją stronę. i zapytaj się siebie - dlaczego tak właśnie jest?
Miecze w moją stronę? Chyba jakiś ślepy jestem - czy Ty mi nie chcesz
gemby przyprawiać?? Jakie wszystkie miecze?
Ja widzę tylko zaklęcia.
Sugerujesz się może tym, ze nie zabiegam o sympatie? Że nie wchodzę
w relacje typu pitu-pitu? Że omijam ogrom tematów, w których inni czują
się ekspertami?
A może masz na myśli to, że pozwoliłem sobie okresowo zmienić oblicze
grupy na uważne i kumulatywne, i z tego powodu mam tysiące zaklęć
wymierzonych w ekran, acz kompletnie nieaktywnych a nawet
niewidzialnych?
Nie wiem co tam Ci się w Twojej głowie lęgnie Trenie, ale nie wygląda
mi to na produkty niezależnego myślenia.
Jeśli uważasz, że ja uważam, że jesteś mi bardzo do czegoś potrzebny -
i dlatego stajesz "do dyspozycji" - możesz się wypchać ;). Jesteś mi
potrzebny tak samo jak wszyscy inni myślący, włącznie z Kominkiem,
Bluzgaczem czy Fioletowym K.
I w tym samym celu - jako wzajemne ULEPSZACZE.
(nie mylić z konserwantami)
> i jeszcze jedno - stawiasz się poza kołtunerią?
> no pięknie, szlachetny panie.
> czy mówiłem ci już, że z twych cudnie i zgrabnie sączonych słów, co jakiś
> czas wylewa się potok cuchnącej pogardy dla ludzi? mam wrażenie, że
> zwracałem ci na to uwagę, jeśli nie - zastanów się nad tym. i nie chodzi mi
> o cyzelowanie formy twoich postów - w tym jesteś świetny. chodzi mi o to co
> tak naprawde myślisz o innych. i jak kategoryzujesz sobie ludzi - bo skoro
> mi zarzucasz takie systematyzowanie - to mam akurat dobry przykład na to, w
> jaki sposób ty to praktykujesz. światli i kołtuneria. ja oni. mam ci
> przypomniec jeszcze kolory w twoim czytniku? różne dla ludzi o róznej
> "wartości"?
Nie wiem czy KPISZ, czy prowokujesz, czy też jesteś tak bystry, jak ... gargamel.
" potok cuchnącej pogardy dla ludzi" ? - czym różnisz się w takich słowach od
autora "gów..nek" - tycztoma?
Możesz mi wskazać, gdzie widziałeś tę cuchnącą pogardę?
Bardzo byłbym Ci wdzięczny w imieniu własnym i w imieniu tych, co to szukają
słów opiniotwórczych. Zdajesz chociaż sobie sprawę z tego co robisz?
A więc - nie dość że pogardy, to jeszcze cuchnącej - mam wrażenie, że ta
Twoja relacja (bo jeśli interpretacja to powiedz czego) może być mocno
diagnostyczna. Dla jej autora.
Powiedz mi chociaż o jakich ludzi Ci chodzi - wskaż mi nicki tych potępieńców,
na których wg ciebie wylewałem cuchnącą pogardę, może będzie nam wtedy
łatwiej to zlokalizować. I koniecznie daj też słowa bądź namiary na te zabajeczne
posty.
Jeszcze raz zapytam - czy jak czegoś _nie_rozumiesz_, przyklejasz temu
etykietę taką, która pozwala Ci odsunąć problem ad mortem defecatam?
Ze strachu? Taki mechanizm w psychologii chyba ma nawet swoją nazwę?
Kolory w czytniku? Znów żartujesz? Rozumiem, że Ty kolorów w czytniku
nie używasz. W takim razie, co one robią w milionach innych czytników
na całym świecie? Po co w ogóle zostały tam wstawione przez twórców -
w te programy do czytania newsów?
Tego powinno się zabronić!?
To przecież nie dla idiotów!!
Czy Ty masz trochę oleju w głowie, czy mnie się tylko wydawało -
sądząc po kolorze oliwkowym jaki Ci kiedyś nadałem w swoim czytniku?
Nie... Ty z pewnością jesteś żartowniś.
/.../
> > w Alei Użytkowników psphome są tylko jakieś symboliczne obrazki
> > - u ciebie, o ile dobrze pamiętam, to nawet obrazek z dwoma twarzami
> > (pewnie jedna czarna a druga biała).
> a kto mi taka gębę dorobił? o ile sobie przypominam... TY.
> :)
:).
Ja mogłem Ci tylko coś zaproponować, coś, co moim zdaniem
odpowiadało Twojej inteligencji - a Ty zdaje się przyklasnąłeś (a nawet
dokonałeś wyboru). Masz coś przeciwko "podwójnym obrazkom"?
Jest przecież cały bogaty dział w serwisie poświęcony tej kwestii.
Może opowiesz jak je rozumiesz?
Nagłówek Alei Użytkowników wyraźnie mówi, jak należy interpretować
zamieszczane w wizytówkach grafiki. A od tego czasu minęło dokładnie
trzy lata i 13 dni.
> > Jeśli chcesz zobaczyć moją twarz - nie widzę przeszkód - daj znać
> dziękuje bardzo, nie chcę. wszak masz powazne obawy czy potrafię
> cos tam odróżniać. a nie chcę żeby ci się źle spało.
Nie mam żadnych obaw. Niemniej warto podkreślić to, co zostało
podkreślone.
Ale nie będę przecież nalegał.
> > Ale jeśli masz na myśli twarz w sensie oceny etycznej - to radzę być
> > ostrożnym. /.../
> radzisz być ostroznym?
> ha!
> zapewniam cię, że nie napisałem tego przez pryzmat tycztomowego gówienka.
> zresztą on tu jeszcze wróci. pod inną nazwą może, może pod tą samą.
> zalezy od tego jak podpowie mu jego kolejna teoria.
> zresztą nie widze potrzeby o tym pisać, więc tnę.
Niezależnie od tego, jak Ty to widzisz, zapewniam Cię, że i w tym przypadku
dojdziemy wkrótce bliżej prawdy. A to powinno Cię interesować.
Przypomnę tylko, ze to Tycztom wielokrotnie powtarzał jedno pytanie -
w wolnym tłumaczeniu - "gdzie będziemMY za czas jakiś, za rok, albo dalej".
A pytał o to, mając na myśli całą społeczność psp - i oczywiście tych,
nieprzelotnych, którzy mają własne, wyraziste kolory.
Niestety, sam na to pytanie nie zdołał odpowiedzieć w sposób jednoznaczny -
tak jak Ty lubisz. Odpowiedział tak jak potrafił, będąc zapewne stale
"na rozdrożu", czyli w wyjątkowo niewygodnej, wahliwej pozycji.
Ale nic się nie martw - on czuwa.
> > "Poznać można tylko to, co można poznać, nie zaś wszystko to, co jest
> > prawdą." [J. D. Barrow - fizyk i kosmolog, profesor matematyki,
> > astronomii i fizyki w University of Cambridge]
> jezuś maria, piszesz do mnie na milion liter a na koniec cytujesz pana
> który stoi po mojej stronie. all, kotku, to losowa sygnaturka?
> :)
I niech Ci będzie na zdrowie.
Pieszczoszku.
All
|