Data: 2003-08-10 14:28:26
Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: miGlanz <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > A teraz meritum: czytając cały wątek przychodzi mi jedna myśl (a Wam
> > nie?). Otóż nawrocki mówi o znajomym, ale mi się wydaje, że żadnego
> > znajomego nie ma, to jego własne zdanie. Tak się zacięcie broni,
> > przedstawia tyle (bzdurnych, to bzdurnych, ale...) faktów, itd. To taka
> > ciekawostka.
> Ok. Jesteś tu nowy, więc powiedzmy sobie coś jasno: ja nie kłamię. Jeśli
> mówię, że po raz pierwszy usłyszałem o takiej teorii spisku od znajomego, to
> tak właśnie jest. Jeśli mi nie wierzysz, to zachowaj to dla siebie, a nie
> pomawiaj mnie na grupie.
Ja nie twierdzę, że kłamiesz. Z toku rozmowy wywnioskowałem (jak widać
błędnie, ale w końcu Ciebie nie znam), to co wywnioskowałem. Jeśli się
mylę, a tak wygląda, to przepraszam. Mam nadzieję, że Cię mocno nie
uraziłem. Nie chodziło mi na pewno o atakowanie Ciebie (ani teorii,
itd.)
--
Pozdrawiam,
miGlanz
|