Data: 2003-08-10 14:47:44
Temat: Re: Teoria spiskowa
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja się piszę! Brzmi fajowo :) Ostatni w takie coś sie bawiłem w szkole
> na angielskim... Tylko niech będzie przynajmniej kilka osób.
tylko nie pamietam jakie tam byly dokladnie reguly. :((
moze ktos przypomni...
zrobienie tego na grupie to przeciez bula z maslem :)
no i przy okazji mozna by sie lepiej poznac, zamiast biadolic o roznych
dziwnych tematach.
widzialbym to tak:
uczestnicy to dyskutant (master of the game) i grupa ok. 10-15 osob
najbardziej aktywnych na grupie (wybieranych przez niego) wazne jest zeby
osoby sie nie znaly osobiscie i nie mogly sie ze soba dogadac kto jest kto.
z reszta ta gra polega na tym ze jeden drugiemu nie ufa, wiec gdyby nawet
doszlo do prywatnych rozmow, to i tak nikt nie wypapla, bo nikt nie wie, czy
on mowi prawde, czy nie.
dyskutant typuje osoby z mafii i normalnych obywateli i wysyla im osobiscie
mailem informacje kim sa i do kiedy trwa dyskusja.
potem jest na grupie dyskusja przez kilka dni i wszyscy oskarzaja sie
nawzajem. dyskusja jaka z tego wyniknie moze byc napraaaawde ciekawa :), tym
bardziej z beda mogli dyskutowac nawet ludzie spoza gry. po skonczeniu
dyskusji kazdy z graczy wysyla mailem do dyskutanta info kogo odstrzela.
dyskutant podaje na grupie kto zostal odstrzelony (ma najwiecej glosow) i
odpada z gry.
potem znowu kilka dni dyskusji i tak dalej...
po skonczeniu gry podsumowanie (tzn. kto byl kim, kto kogo odstrzelil w
kazdym etapie). wszystko to zostaloby opublikowane i przy okazji
sprawdziloby sie uczciwosc dyskutanta.
Jak dla mnie to bylaby bomba :)
Zdrowko
Albert
|