Data: 2005-07-28 21:49:37
Temat: Re: Teoria świadomości
Od: "Mmm..." <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Stan mi nie pasuje, więc jednak zostane przy swojej wersji.
> "Ciągły stan" kojarzy mi się bardziej z alkoholoem ;)
naucz sie sluchac :) zjawisko jest czasowe... kiedy jest swiadomosc jestes
ty, kiedy nie masz swiadomosci nie ma cie...
nie jest zjawiskiem bo jest trwale... co z tego ze jestes, jesli nie wiesz
ze jestes...
nazwij jak chcesz, ale nie jest to zjawisko
> A możesz dać przykład, bo nie mogę nic wymśleć?
rozumiesz dlaczego sa muchy i komary? a jednak jestes swiadom ich bycia...
rozumiesz dlaczego kwarki tym mocniej sie przyciagaja im dalej sa? a jednak
mozesz byc swiadom ze tak sie dzieje...
> Mój błąd. A co do tych struktur, to poproszę o wyjaśnienie,
struktury poznawcze w mozgu... zajrzyj do podrecznika psychologii poznawczej
(np. maruszewski,
calkiem milo wyjasnia to jakubik w zaburzeniach osobowosci...)
> Może i masz rację, ale uważam, że świadomość jest budowana już w płodzie.
owszem, co do tego nie mam watpliwosci, ale najpierw jestes swiadom, potem
poznajesz...
swiadomosc jest pierwotniejsza niz poznanie, etc...
> A czemu nie?
etymologicznie... czynniki - cos co dziala, cos co cos sprawia... swiadomosc
moze miec skladniki, warstwy, poziomy, ale nie czynniki... czynniki moga
zaburzac swiadomosc, etc...
> Czynnik - coś, co warunkuje lub wpływa na występowanie pewnego zjawiska
> (stanu); składnik, przyczyna czegoś.
imho swiadomosc nie jest zjawiskiem
> Raczej nie.
... co nie? rozroznienie ja wewnetrzne i ja zewnetrzne, jako ja - swiat, ja
cialo - swiat poza cialem...
jest nieodzowne... wiec 'raczej nie' jest wyrazem snobizmu :P
> A co z procesami fizjologicznymi i takimi podobnymi.
swiadomosc wlasnej cielesnosci, swiadomosc bycia soba innym od tego 'cos'
poza mna...
> Grawitacja, dzień, noc, pory roku...
hmm... nie zgodizlbym sie... ze to sa procesy podstawowe...
imho procesy podstawowe = niezbedne... bez por roku, teoretycznie mozna
przetrwac..., bez dnia/nocy tez...
niezbedna jest swiadomosc odrebnosci od srodowiska...
nastepnie swiadomosc bycia w tym innym srodowisku...
dopiero potem swiadomosc ze zachodza w nim rozne precsy, zjawiska
> A co z instynktem, odruchami, nawykami ewolucyjnymi?
a czy z nawykiem rodzisz sie, czy nabywasz (jak chcial freud z kompleksami)
czy jestes tabula rasa, czy masz juz cos a priori???
odwieczny konflikt
moim zdaniem instynktu ze swiadomoscia mieszac nie wolno
swiadomosc jest szeroka, instyknt to tylko pewna sposobnosc twojego
zachowania...
> Coś w tym styklu by raczej pasowało, bo dlaczego nie?
ok :)
> Dzięki, własnie coś takiego chciałem usłyszeć :)
prosze bardzo, pracuj dalej, 1' mysl, 2' czytaj, 3' cytuj, 4' pracuj, 5'
twórz :P
> O kurcze! Trochę tego dużo. A masz gdzies materiały na zbyciu ;) ?
hmmm... najpier polecam podejsc od storny filozofii/teorii poznania:
... heh, mialo byc wiecej, ale dam CI jedna lekture :) takie streszczonko...
J. Debowski - Swiadomosc - Poznanie - Naocznosc Poznania, wyd. UMCS, Lublin,
2001 - poczatkowe rozdizalki z tej ksiazki... co to jest siwadomosc, i
teorie swiadomosci (11 wymienionych)... :) zapoznasz sie, poczytasz... :)
a nuz cos fajnego do glowki przyjdzie :)
pzdr
m.
|