Data: 2001-02-27 09:08:21
Temat: Re: Terapia przez internet
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:97fkvv$jcu$1@news.tpi.pl...
> Paulo napisał(a) w wiadomości: <97ducm$kn4$1@news.tpi.pl>...
>
> >P:Bo oczywi?cie, jak wiadomo, między koresponduj?cymi: psychologiem i
> pacjentem, żadnej interakcji nie
> >ma ;-)
>
> PM: No cóż - poszerz swoją wiedzę o podstawy psychologii, poczytaj o
> psychoterapii może wówczas będziemy polemizować...
>
>
> Piotrek. M.
No cóż - a może przejdź kurs zdrowego rozsądku i odtrucie z psychoanalizy?;-) Bez
obrazy, ale
naprawde wystarczy przez chwile pomyslec, zeby dojsc do wniosku, ze równiez
korespondencyjne rady
moga pomóc - nie zawsze i nie kazdemu, ale to nie znaczy, ze nigdy i nikomu. To ze
uwazasz, ze to sa
z zalozenia barany jest tylko miara Twojego zadufania.
Czy Ty cala wiedze o tym, jak zyc, jak rozwiazywac problemy (wlasne i cudze), czy
nawet o terapiach,
wyniosles z kontaktów z zywymi terapeutami, czy tez zdarzylo Ci sie w zyciu
przeczytac jakies madre
ksiazki na te tematy? (nie mam na mysli poradników pseudopsychologicznych, które mnie
strasznie
draznia). A jesli Ty czegos sie dowiedziales ze slowa pisanego, traktujacego ogólnie
o
interesujacych nas tutaj sprawach, to tym bardziej ktos moze wyniesc osobista korzysc
ze
zindywidualizowanej korespondencji z (zalózmy) osoba przygotowana do swiadczenia
pomocy.
Korespondencyjnosc to tylko forma. Liczy sie tresc. [Co nie znaczy, ze akurat te
konkretne serwisy
sa na wysokim poziomie, dlatego poczekalbym na wyniki Twojego eksperymentu.]
Mimo Twoich nie przemyslanych wypowiedzi, pozdrawiam Cie.
Paw.
|