Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Terapia przez internet
Date: Sat, 14 Jul 2001 02:30:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 32
Message-ID: <9io3o5$1io$1@news.tpi.pl>
References: <3b4f45c7$1@news.vogel.pl> <2...@n...onet.pl>
<3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 995070533 1624 217.97.60.77 (14 Jul 2001 00:28:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Jul 2001 00:28:53 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Terapia przez internet
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:92376
Ukryj nagłówki
> Pomińmy tak oczywiste prawdy jak
> to, że
> pacjent sam nie odkryje tłumionych emocji (np. względem rodziców)', a moze
> pamietasz to: 'Samodzielne
> przepracowanie przerzyć traumatycznych można porównać do samodzielnego
> zoperowania własnego wyrosta robaczkowego...'
Swoje emocje generuje się samemu i samemu można/ trzeba je przeżyć. Dla mnie
terapeuta w takim przypadku dostarcza jedynie wiedzy i czuwa nad
efektywnoscią procesu. Żaden terapeuta jeszcze nie odwalił roboty za
pacjenta. Mogł jedynie naprowadzić na trop i czuwac nad kierunkiem przemian.
Przy odrobinie zapału można potrzebną wiedze wziążć z książki i pozbyc się
balastu traumatycznego. Ja tak zrobiłem, bo nic nie wiedziałem, ze tak nie
wolno...
A już w ogóle nie mogę pojąc dlaczego pacjent nie może odkryć tłumionych
emocji np do rodziców. Właściwie mogę zrozumiec bo jak widać właśnie je
tłumi. Książke jak samemu szybko sie z tym uporać jak zwykle znazazłem w
księgarni za 35 zł. To mogłem równie dobrze przeczytac w Internecie.
Przeczytać, zrozumiec, wykonać. Żadnych czarów, troche wysiłku i nowe zycie.
W dodatku jednorazowo nabyta wiedza i ponownie odkryte naturalne swoje
umiejętności pozwalają mi na bierząco buforowac traumatyczne wydarzenia. Rok
temu ze wspólnikiem braliśmy udzial w bardzo stresowej długotrwałej
sytuacji. Po trzech tygodniach tamten załapał całą masę działań ucieczkowych
i czuł sie fatalnie, był zmeczony fizycznie i psychicznie. Ja, mimo, ze
jeszcze niedawno miałem ogromne trudności do przezwyciężenia- byłem dużo
świeższy, bo kiedy on palił trawę dla znieczulenia ja działałem zdecydowanie
bardziej systemowo i naturalnie. W dodatku miałem świadomość, że on coś
wyparł -to i tak do niego wróci a ja nie gromadziłem dodatkowego balastu
emocjonalnego. "Wszystko jest trudne nim nie stanie się proste".
|