« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-03-26 15:48:53
Temat: Re: Terri SchiavoRuua <T...@i...WYTNIJ.net.TO.pl> napisał(a):
> Użytkownik " Daria" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d23rce$2f9$1@inews.gazeta.pl...
>
> > W USA eutanazja jest nielegalna. Nie wiadomo czy terry kiedykolwiek
> mowila
> > mezowi ze nie chcialaby byc podtrzymywana przy zyciu. Tak on twierdzi ale
> to
> > wstretny typ i klamie. Jemu chodzi o pieniadze.
>
> a ksad wiesz, rozmawialas z terry? uwaga - nie odpowiadaj. mi nie chodzilo o
> pyskowke, kto ma racje, tylko o inne aspekty. czemu ludzie tak lubia
> pyskowki?
> mowisz, ze eutanazja w usa jest nielegalna - to sady usa tego nie wiedza,
> skoro wydaly taki wyrok? bo jesli odciecie pozywienia nie nazywa sie
> autanazja, to czym?
>
Mam prawo watpic w prawdomownosc jej meza bo to sliski typ. Juz zgarnal za
nia ponad $ milion na jej rechabilitacje i nie przeznaczyl na ten cel ani
dolara. Teraz, Terry byla ubezpieczona na zycie i on nie moze doczekac sie
jej smierci. Odlaczenie pozywienia w mniemaniu sadu nie jest eutanazja tylko
nie podtrzymywanie sztucznie przy zyciu czyli pozwola jej umrzec ale nie
zabija.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-03-26 18:32:19
Temat: Re: Terri SchiavoW 1990 roku Sąd Najwyzszy USAwydał decyzję w sprawie Cruzan vs Director ,ze
pacjenci maja prawo odmówić leczenia,pacjenci nieprzytomni maja to samo
prawo bazujące na standartach ustanowionych przez poszczególne Stany.Dlatego
Sąd Najwyzszy odrzuca apelacje o zajęcie się tą sprawą [5x]-opinie wydał juz
15 lat temu i jest ona ostateczna[precedens].
Prawo Stanu Floryda stanowi,ze prawnym opiekunem są współmałżonkowie[żona
dla męza ,mąż dla żony]więc do męża Michaela Schiavo nalezy decyzja co
zrobić-prawnie.Mąz twierdzi,ze ze w rozmowach jego żona twierdziła iz nie
życzyłaby sobie nigdy życ w takim stanie.Na mężu wię spoczywa OBOWIąZEK
przedstawienia wyczerpujcych dowodów sądowi,ze wola jego żony była śmierć, a
nie życie w stanie wegetatywnym.Sąd uważa ,ze mąz jest kochającym,dbającym
małżonkiemi ma na względzie dobro żony[uzasadnienie sądu]Opierając się na
opinii biegłych lekarzy z OBYDWU stron,a takze na niezaleznie powołanych,po
przeanalizowaniu dostarczonych dowodów według najwyższych standartów
prawa,sąd orzekł ,ze Terry Schiavo wolą było zaprzestanie leczenia i śmierć
,gdyby kiedykolwiek znalazła się w stanie w jakim się ona znajduje.Więc sąd
uznał,ze to jej decyzja i nikomu nie wolno za nią decydowac.
Maria Czerwińska.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-03-26 19:27:16
Temat: Re: Terri SchiavoNorbert wrote:
(...)
> Przeciez oni podtrzymuja przy zyciu pien mozgu. O jakim my zyciu mowimy,
> ona juz nie zyje od kilkunastu lat.
Zalezy co z jej mozgu zostalo przy zyciu... Faktem jednak jest ze dla
normalnego czlowieka meczarnia jest tygodniowe lezenie w lozku, nie do
pomyslenia wydaje sie odsiadka dlugiego wyroku, swiat sie wali w
przypadku gdy czlowiek do konca zycia siada na wozek inwalidzki...
Przetrwanie kilkunatu lat bez kontaktu z otoczeniem, bez kontaktu ze
swoim cialem wydaje sie czym wogole poza zasiegiem doznan kazdego z
nas... i nie wydaje mi sie zeby ktokolwiek byl tu upowazniony do jakich
kolwiek wiazacych ocen na temat tego co ona chce a czego nie chce czy
chciala by. Innym faktem jest rowniez to, ze czlowiek postawiony wobec
nieodwracalnego, przyparty do muru potrafi z nadludzka sila walczyc o
zycie lub o sama nadzieje.
Krotko podsumowujac, to co sie dzis dzieje w stanach wykracza poza
granice czlowieczenstwa, niezaleznie od tego czy Terri jeszcze zyje
swiadomie czy to tylko zyjaca powloka cielesna. To bezlitosne glodzenie
na smierc przywodzi na mysl sowieckie i hitlerowskie zbrodnie wobec
ludzkosci... tak ludzkosci, poniewaz taki precedens najprawdopodobniej
bedzie mial dalekosiezne konsekwencje ktore dotkna jeszcze wielu ludzi w
podobnej sytuacji.
Pzdr
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-03-26 20:40:51
Temat: Re: Terri SchiavoUzytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisal w wiadomosci
news:d23vjf$lgp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przeciez oni podtrzymuja przy zyciu pien mozgu. O jakim my zyciu mowimy,
ona
> juz nie zyje od kilkunastu lat.
ale czuje glod, bol?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-03-26 23:03:40
Temat: Re: Terri SchiavoRuua <T...@i...WYTNIJ.net.TO.pl> napisał(a):
> Uzytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisal w wiadomosci
> news:d23vjf$lgp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Przeciez oni podtrzymuja przy zyciu pien mozgu. O jakim my zyciu mowimy,
> ona
> > juz nie zyje od kilkunastu lat.
>
> ale czuje glod, bol?
>
Jesli usmiecha sie na widok rodzicow, placze to odczuwa nawet emocje.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-03-27 09:38:25
Temat: Re: Terri SchiavoPewnego wieczoru Sat, 26 Mar 2005 23:03:40 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Daria, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Jesli usmiecha sie na widok rodzicow, placze to odczuwa nawet emocje.
Tym gorzej dla niej.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |