Data: 2005-01-28 08:29:16
Temat: Re: Test Było: Postulat dla męża
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ctcsn2$js8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] A wiesz co mnie to uświadomiło? Że niektóre kobiety
> mają specyficzne hobby - wymyślanie zajęć domowych, których
> celowość jest niewielka
A i owszem. Choć niektóre inne mają mężów z wymaganiami - na własne oczy
widziałam faceta, który kłapał na żonę, że jego mamusia zawsze przy
wycieraniu podłogi myła podeszwy wszystkich butów stojących w przedpokoju, a
ona, fleja leniwa, nie (sam, naturalnie, palcem nie kiwnął). Są rzeczy na
niebie i ziemi...
> (nie osuszam brzegu wanny - nie mam grzyba - może dlatego, że
> wybrałam silikon grzyboodporny;
Albo masz przyzwoitą wentylację - w postulacie jest wiele poszlak, że
autorka tegoż nie ma. BTW, nawet grzyboodporny w końcu się podda :)
> śladowe ilości proszku i płynu do płukania prania
> w podajniku do tychże nie wpływają znacząco na jakość
> prania ani na jakość mojego życia)
U mojej mamy pleśniało, błe. To ja sobie wolę tę szufladkę wyciągnąć.
> [...] Dla jasności - pewno z równą powagą podeszłabym do "męskiego
> obowiązku" polegającego np. na tym, żeby po każdej jeździe
> samochodem oczyszczać chlapacze za tylnimi kołami.
Znaczy, czekaj... chcesz powiedzieć, że nie oczyszczasz chlapaczy? I tak
stoi z brudnymi? Obrzydliwość. Ty wiesz, ile na tym jest bakterii?!
Pozdrawiam :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|