Data: 2003-05-24 10:00:45
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ksRobak" w news:bamsee$q8m$1@inews.gazeta.pl...
/.../
> > Nie odpowiadaj proszę.
> > Rob swoje.
> > "Robak jaki jest - każdy widzi" - chciałoby się powiedzieć.
> > Szkoda tylko, że to tak mało prawdopodobne /.../
> bierzesz mnie na "litość?" ;)))))
Czy mógłbyś to rozwinąć? Włącznie z tym, dlaczego słowo litość kończysz
znakiem zapytania a całość wkładasz w cudzysłów. Interesuje mnie Twoja
konstrukcja psychiczna a mam na "widelcu" tylko Twoje słowotwórstwo.
Uporządkowane w czasie oczywiście.
> wiesz ile milionów wirtualnych, trójwymiarowych 'spryciarzy' i 'sprytków'
> ginie dziennie w cyberprzestrzeni?
Domyślam się. Ale jest to cyberprzestrzeń Twoich zainteresowań. Ty sam
_ignorujesz_ zbyt wiele rzeczy, a przede wszystkim ignorujesz Czas - który
TUTAJ jest trzecim i najważniejszym wymiarem przestrzeni trójwymiarowej.
Ta przestrzeń, to tylko "plain text na płaskim ekranie" i dopiero wymiar czasu
nadaje jej sens. Sens oparty na projekcjach z innych światów.
Nie widzisz więc Czasu, ale swoje wyobrażenie o czymś, co przenosisz
tu ze swych realnych doświadczeń. Jak wszyscy (z diametralnie różnym
jakościowo skutkiem). Najsprawniej w sensie konfabulacji na temat tego
"co widać", wychodzi to "młodym sprytkom". Ty jesteś tu od 23 kwietnia
- czyli 31 dni. Pogratulować sprytu i płodności. (518/31 = 16,7 ;)).
Tak się składa, że miejsce, na które przybyłeś 23.04 istnieje w czasie nie tylko
od tego dnia, ale ma swoją historię, a w niej również ewolucję, która od dawna
wyeliminowała uciążliwą obecność "sprytków Twoich zainteresowań".
Wróciły wraz z Tobą sprytny sprytku. Powiem Ci w tajemnicy (coby Twą zieleń
zaróżowić), że jesteś na widelcu myśląc, że nadziewasz kogoś na widelec (
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_all.html#lejek )
> alle nawet największy "trójwymiarowy spryciarz" jest tylko 'sprytkiem'
> gdy go oglądasz z perspektywy czwartego wymiaru
> trójwymiarowy spryciarz po prostu nie wie KIM JEST
Jak widać, masz mały problem z definiowaniem tego miejsca.
Być może w tej luce mieści się wyjaśnienie kłopotów.
> > Twoja pozorna głowa jest i ma prawo być jak polip.
> > Tyle że się psuje...
> dlatego obserwujesz proces "uświadamiania nieświadomego" :-)
> świadomość jednostki jest tylko elementem "świadomości społecznej"
> człowiek się psuje - świadomość społeczna się modyfikuje
Na jakiej podstawie zakładasz - że świadomość społeczna modyfikuje się od
24 kwietnia 2003? Sądząc po Twej aktywności, tak właśnie jest.
Nie unikaj odpowiedzi!
I ważniejsze - skąd wiesz co ja obserwuję?
Ostrzegam - to teren niebezpieczny dla Ciebie. Ty przecież masz informatorów.
A ja tylko czekam na kolejny Twój błąd, gdyż mam "typową dla szympansów"
niechęć do sprytków odwracających uwagę od tego co istotne.
> nic nie jest dane "raz na zawsze" [ksRobak]
Geniusz?
;)
> ksRobak
- od "haosu" :)~
A'propos - Twojego "lubię".
Czy upraszczanie świata do "lubię/nie lubię" - zgodnie z Twoją niechęcią
do rozwarstwiania rozumienia, jest przejawem ostatniej fazy doskonałości
"robaków"?
serdeczności
All
|