Data: 2003-05-24 21:09:45
Temat: Re: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ksRobak" w news:banuhp$okk$1@inews.gazeta.pl...
/.../
To już tak zostanie - konkretne pytania pozostawiasz bez odpowiedzi.
Poza tym, czytasz moje "wredne" posty z wypiekami na twarzy, i nie
opuścisz żadnego. Dlaczego? Przecież powiedziałem - nie odpowiadaj!!
> Ty "All'u ... z Gormenghast" nie napisałeś nic co wartało by przeczytać!
No - nareszcie łapiesz (że użyję Twojego sformułowania), będzie
zmiana frontu;)))) To teraz ja będę się śmiał - OK? :)))
A poza tym - skąd o tym wiesz? Ja nie czytam bardzo wielu postów,
ale też nie piszę wówczas nic na ich temat. To chyba naturalne.
Ty tracisz swój cenny czas na czytanie mnie :)). Niepojęte ;)).
> inwektywy, obelgi, kłamstwa, prowokacje...
Możesz zrobić precyzyjny wykaz? Zrób proszę!!
Inwektywy? Obelgi? Kłamstwa? Prowokacje? To wszystko w liczbie mnogiej?
Masz zapewne na myśli Twoje ojcostwo 18 plusów w tej samej dobie
co wcześniejsze mataczenie im EvyTM. U EvyTM prywatnie, a u Ciebie publicznie.
I jedno za drugim, jak na zawołanie i co więcej, nawet całkiem logicznie.
Nic się nie martw. Zespół matematyków i statystyków robi nadal
stosowne badania w celu uwolnienia Cię od wszelkich podejrzeń.
Kłopot w tym, że im dalej i głębiej zagląda się do postów wszelkich
możliwych grup dyskusyjnych, na których można się spodziewać
Twojej obecności - prawdopodobieństwo tego zdarzenia _losowego_
ciągle maleje. Niedługo będzie porównywalne z prawdopodobieństwem
wybuchu wulkanu pod pałacem kultury w Warszawie.
A może sam wskażesz grupę, gdzie da się zauważyć Twoją obecność
i zamiłowanie do stosowania tego podkreślenia?
Dotychczas nie znaleziono _przed datą 17 maja 2003_ tego ciągu znaków -
co więcej - nie znaleziono żadnego ciągu plusów w zakresie od 3 do 18.
Dziwi mnie fakt, że _po_ tej dacie sam zacząłeś produkować takie różne
ciągi znaków, tak, jakbyś chciał publicznie zataić fakt, że powinny one się
pojawić PRZED datą 17 maja, a pojawianie się ich po tej dacie niczego
nie dowodzi.
> ani słowa na temat rozwinięcia wątków przedstawionych przez "JeT'a"
A dlaczego sądzisz, że moje słowa mają być zrozumiałe dla Ciebie,
który jesteś tu od miesiąca? Jeżeli nie są, a z jakiś niepojętych przy czym
zależy Ci na nich - zajrzyj głębiej w siebie, albo nie czytaj mnie wcale.
Przecież Cię nie zmuszam do czegokolwiek.
Gdzieżbym śmiał ;).
> nawet jeśli zdarzyło Ci się zabrać głos w innych tematach, to nie kto
> inny jak ksRobak udowadniał Ci, że nie masz racji.
Oj Robacze, Robacze... dokonujesz projekcji nie z tej ziemi :))).
UFO jakieś cyco?
Tobie wydaje się, że cokolwiek udowadniasz - gdyż śmiejąc się
błazeńsko, tracisz co najmniej zmysł obserwacji. Poza tym co tu daleko
szukać - patrz na mój psot wyżej i na swoją odpowiedź. Jak się ma
jedno do drugiego? W ten sposób mi coś udowadniasz?
Mam wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie.
Ale czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?
;))
> chwalisz się, że prowadzisz sobie kronikę własnych postów...
> prowadź, prowadź... dobrze... ale naucz się również czytać odpowiedzi
> które dostajesz na swoje posty, naucz się odpowiadać na temat i
> trzymać tematu.
Ty się niczym nie chwalisz? Mam sprawdzić ile razy podawałeś tu na grupie
linki do własnych postów? Mam policzyć ile razy padało określenie
Teoria Czasu Księdza Robaka?
To właśnie pod Twoim księże wpływem postanowiłem wybrać ze swoich
kilku tysiecy postów i psotów zaledwie kilka - i to wybrać tak, aby były
adekwatne do typowych tu sytuacji. Zrobiłem to 15 dni temu - stosowna
informacja jest w stopce zestawienia. I cóż Ci się w tym nie podoba?
Zachęcałem Cię nawet uczciwie i gorąco, abyś zrobił to samo, ale
"obraziłeś się na kolory" ;))).
A przecież możesz mieć własne - to jest sprawa indywidualna dla każdego.
Natomiast co do "trzymania się tematu" - zwrócę Ci grzecznie uwagę, że
szczególnym upodobaniem księdza Robaka jest zmiana nazw nagłówków,
stosownie do własnych widzimisiów - czy to ma jakiś związek z trzymaniem
się przez Ciebie tematu?
Poza tym - dlaczego Ty mi mówisz, żebym się czegoś nauczył? Moje nauki
są nieustanne i chodzą własnymi drogami - zadbaj więc raczej o swoje
słuchanie i uczenie SIĘ, gdyż zdradzasz mocne tendencje "kapuścianego
ogrodniika" z liśćmi zamiast uszu... (taki plastyczny żart... rozbawiłeś mnie
tym postem).
> Rób swoje.
Jasne! Róbmy swoje - w szczególności bawmy się. Psycholubny księże Robaku.
> PS. człowiek który tworzy na ekranie postać "All'a ... z Gormenghast"
> nie jest mi osobiście znany i nic do niego nie mam.
> Moje uwagi dotyczą "bochatera" którego tworzy (złośliwie napisałem
> przez "ch") ;)))
A po cóż to wyznanie? Czyżbyś teraz chciał dementować wszystkie po kolei
pogłoski jakobyś był sprawcą wysyłania listów z czterech albo i więcej adresów?
Rozmawiania ze sobą samym? Dzielenia się kasą i picia krwi ostatniej uczciwych
Grupowiczów?
Wierz mi - wcale nie chcę kontynuować tego tematu, ale jesteś tak oryginalną
"postacią psychologiczną", że powstrzymać się nie mogę ;))))
Poza tym, zainteresowała mnie Twoja filozofia i ciągle nie mogę się
doczekać jej klarownego wykładu. Obyś tylko wcześniej nie padł
bez życia na zawał albo co... Mam nadzieję, że donoszą Ci świeże leki
nasercowe - hmmm?
Nie chciałbym, aby moje kompletnie nieinteresujące Cię _słowa_
spowodowały Twoje zejście w zaświaty.
A poza tym - bawmy się!!
> "błazen królewski"
> :-)
> ksRobak
serdeczności
S.
|