"Wilczek" <w...@i...com>
> > Uwazam jednak ze nie ma to zadnego zwiazku
> > z dostepnoscią takich testow, ktora sama w sobie
> > nie jest szkodliwa.
>
> No wlasnie jest szkodliwa poniewaz jesli polowa
> populacji zaznjaomi sie z testem to jego skutecznosc
> diagnostyczno-rozpoznawcza bedzie zerowa.

Piękny argument :))))) Wspanialy.

Teraz rozumiem dlaczego "de revolutionibus orbium
coelestium" Kopernika wpisano na indeks ksiag zakazanych,
jesli za duza ilosc ludzi zaznajomi sie z teorią
heliocentryczną , skutecznosc argumentacji poslugujacej
sie teorią geocentryczna bedzie zerowa.
O to chodzilo ?:))

Drogi Wilczku ,

do czasu gdy argumentowales brak dostepnosci testu
dobrem ludzi , mozna bylo jeszcze rozmawiac,
lecz kiedy zaczynasz pisac ze nie mozna udostepnic
testu dla dobra testu , to staje sie kuriozalne -

Wszyscy dbajmy o dobro testu i jego skutecznosc :)))
i dajmy jeszcze na msze w tej intencji.

pozdrawiam:)
Wojtek