Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.gigane
ws.com!nntp.giganews.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.ne
ostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neo
strada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Test wawelski - kim jesteś ? Czy podział poglądów musi oznaczać
podział narodu ?
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <hq6erl$7u0$1@news.onet.pl>
Date: Thu, 15 Apr 2010 17:55:24 +0200
Message-ID: <1...@4...net>
Lines: 31
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.67.56
X-Trace: 1271346970 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 17608 79.191.67.56:49233
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:532422
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 15 Apr 2010 09:22:50 +0200, zażółcony napisał(a):
> 4. Uważam, że Wawel to miejsce dla prezydenta Kaczyńskiego, jest on
> osobą wyjątkową, jak najbardziej właściwą do tego zaszczytu. Uważam też,
> że decyzja o tym zapadła tak, jak powinna. Demokracja, rząd - to organizmy
> zbyt ułomne by w tym momencie/w ogóle podejmować takie decyzje. Kościół
> Katolicki, Opatrzność, zbiegi okoliczności - wszystko to bardzo dobrze
> składa
> się na ciąg wydarzeń, wolę bożą. Uważam, że protestujący działają
> niewłaściwie,
> bez zrozumienia sytuacji, mam do nich żal.
Tak uważam.
I dodam: Kaczyński był wierzący, ma prawo być pochowany w dowolnym kościele
jako wybitny wierzący i Obywatel, jak np chowa się biskupów i inne osoby
duchowne i świeckie zasłużone dla Kościoła i wiary. Władze Koscielne
decydują o miejscu pochówku takich osób, a skoro zdecydowały, że ten
pochówek nastąpi w miejscu szczególnym, to ja to popieram i rozumiem.
Równocześnie zdaję sobie sprawę, że Kaczyński, jako człowiek skromny, gdyby
żył, nigdy nie pomyślałby nawet o tym, aby móc być pochowanym kiedyś na
Wawelu ani nie wyrażałby takich pragnień za życia. Jednakże kiedy się
zostaje prezydentem, trzeba się liczyć z tym, że jak za życia, tak i po
smierci nie jest się już "własnością" tylko rodziny, lecz służy się
narodowi nadal. Naród nasz to w większości ludzie wierzący, jak on sam był
wierzący i Kościół ma prawo do pochowania wierzącego Prezydenta jako
reprezentanta narodu tak, jak uważa za stosowne.
--
XL
|