> Janusz, takich testów nie robią pani Marysi, która zapisuje w komputerze
ile
> ktoś jest winien podatku do kasy miejskiej czy gminnej. Dotyczy to raczej
> wyższych funkcjonariuszy służby publicznej.

Zdaję sobie sprawę, pracowalem kiedys w biurze doradztwa personalnego -
testom owszem poddawani byli kandydaci na rozna stanowiska (nie tylko
kierownicze) w komercyjnych firmach, w budzetowce nie bylo o tym mowy
dlatego jestem zdziwiony tym postępem :), zresztą nawet jesli sa testy to
jest i tak pic na wodę, i tak decydują koneksje!

> Swoją drogą niektórym kandydatom (a może i wszystkim) startującym w
wyborach
> na przedstawicieli Narodu powinni zrobić nie tylko testy psychologiczne,
ale
> poddać wnikliwej obserwacji psychiatrycznej.

Z tym się zgodzę :))) Tylko wówczas należałoby zmniejszyc liczebnosc
parlamentu :PPP
Czy ty aby nie reprezentujesz lobby psychologow i psychiatrow, ktorzy
chcieliby zwiekszac rynek na swoje uslugi? :))) Żart :)
Swoją drogą politycy są statystyczną próbą naszego społeczeństwa, naród mamy
bardzo różny więc trudno oczekiwać by politycy byli kryształowi, nieprawdaż?

pozdrawiam
jano
________________________________________________
TYLKO TWARDZIELE JEZDZĄ BEZ TRZYMANKI :)))