Data: 2005-06-11 00:13:23
Temat: Re: Testy w pracy :(
Od: "eTaTa" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
wiadomości news:d8bf9k$hg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:30ca.00000569.42a891bc@newsgate.onet.pl...
>
> > Ale do rzeczy. Czy moze ktos z Was przezyl cos takiego? Czy macie moze
> jakies
> > przykladowe testy (bardzo mi na tym zalezy), jakies wskazowki?
>
> Ja to przeżywam niemal codziennie, bo mam dostęp (z racji wykonywanej
pracy)
> do różnorakich testów. Nie ma się co stresować, test psychologiczny
> diagnozuje jakieś obszary Twojej osobowości (dla przykładu, tzw. wielka
> piątka: Neurotyzm, Ekstrawersja, Ugodowość, Sumienność). Jeśli się
> sprawdzasz na swoim stanowisku to żaden test Ci nie zaszkodzi. Zadaj też
> sobie pytanie, jakimi motywami kieruje się zarząd? Może po prostu chce w
ten
> sposób opracować ewentualne ścieżki rozwoju, albo przesunąć ludzi na
> bardziej dla nich odpowiednie stanowiska.
>
> Tak z ciekawości - napisz mi na priv, w jakiej pracujesz firmie. To o czym
> piszesz przypomina mi bardzo jeden projekt badania pracowników z jakim mam
> do czynienia.
A, to ciekawe :-)
U nas w firmie, stosują zarządzanie aktywne. Każdy pracownik ma prawo
w rozmowie z szefem, zasygnalizować z kim i jak się pracuje. W efekcie
współpraca staje się idealna.
Mamy dużo spotkań, ze specjalistami do spraw komunikacji interpersonalnej.
Nasz wydział jest, teraz, najlepszy. Choć mieliśmy trudne dni.
W ubiegłym roku dostalimy Kobla za intensyfikację badań, nad zależnością
transmisji pośredniej od ejakulacyjnej.
Wytworzyliśmy dzięki takiemu zarządzaniu 12 mldEuro zysku!. W dziesięciu.
Szef niepotrzebnie upiera się przy tych czerwonych krawatach.
I wczoraj zdecydowaliśmy w tej sprawie zabrać głos. Nie uważam,
by kolor krawata wpływał na jakość mojej pracy. Nie pojmuję tego uporu.
Pozdrowienia
ett
|