Data: 2002-06-11 08:24:38
Temat: Re: Też chcę byc z Wami
Od: "Nadir" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"grzesiek" <g...@o...poczta.pl> napisał w wiadomości
news:ae3662$n4f$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> > i jak byście mi mogły Drogie Dziewczyny jeszcze powiedzieć
> > czy Wy tak 'robótkujecie' i dziergacie w wyższym celu
> > (to znaczy takim a'la artystycznym) czy to taka autoterapia,
> a jak ktos chodzi na ryby, albo gra w pilke, albo ciagle grzebie cos
przy
> aucie, albo zbiera znaczki, obrazy, to czy musi to byc zaraz jakas
> autopsychoterapia?????????????????
myślę, że w dużym stopniu _tak_ - jak każde hobby :)
- nie jest to przecież w żadnym stopniu działalność twórcza,
a moje pytanie dotyczyło wyraźnie ukierunkowania,
czy też ambicji twórczych
stąd zwrot "a'la artystycznym"
> a nie robiles czegos dla przyjemnosci poprostu?
oczywiście,
wciąż robię 'coś' dla przyjemności :-)
> niekotrzy pija wode, inni biora dragi, inni nalogowo uprawiaja sex, a
inni
> wyszywaja,
no właśnie;
zwróć uwagę, na Twoje porównania :)
wóda, dragi, nałogowy sex
- czy sam nie skierowujesz tym samym porównania na tory oględnie mówiąc
psychologiczne?
;-)
> > pytam serio, bo nie jestem pewien
> > a chciałbym wiedzieć.
>
> jesli nie robiles w zyciu czegos poprostu dla samego robienia ,bo
sprawialo
> ci to przyjemnosc, to wspolczuje
zawsze, każda działalność ma swoje podłoże, ze tak powiem psychologiczne
- z refleksji nad tym wzięło się moje pytanie
i naprawdę nie znajduję w nim nic co skłoniło Cię do agresywnej ironii
:)
> > z nadzieją na rozświetlenie :-)
>
> mam nadzieje ze rozswietlilem,
niestety nic a nic
Pozdrawiam
Nadir
|