Data: 2003-12-03 13:05:53
Temat: Re: The Body Shop
Od: "Miśka" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka Bohosiewicz <a...@N...kni.ae.krakow.pl> napisał(a):
>
> Za tydzień znajomy leci z Londynu do Polski i mógłby mi przywieźć coś
> fajnego z TBS - ale co? Co polecacie?
No to niech koniecznie znajomy coś Ci przywiezie, bo naprawdę warto:))
Polecić mogę sporo rzeczy, szczególnie słynne Body Butter w różnych
odmianach i zapachach. Ja ostatnio kupiłam melonowe do skóry normalnej.
Boskie jest, zapach obłędny i do tego super pielęgnacja. Pięknie się
wchłania, a skóra jest po tym gładka i jedwabista. Sa też do skóry suchej
mangowy napewno i chyba kokosowy, oprócz tego orzechowe, miodowe, blueberry
i parę innych. Bardzo fajne są też balsamy do ciała, a w zasadzie lotiony.
Zapachy są te same co masełek czyli też super. Podobnie z żelami pod
prysznic, wszystkie są równie super pachnące, ja mam aktulanie
mangowy....mrrrrr....ubóstwiam ten zapach, ale ja to w ogóle mango kocham i
jeść i wąchać:))Cudny jest tez żel winogronowy i papaya. Teraz pojawił się
też w edycji świątecznej nowy żel, do tego oczywiście masło i lotion do
ciała o zapachu owoców lesnych, ale tak bardziej w kierunku malin jakby.
Jest absolutnie boski, tyle że droższy od pozostałych.
Szamponów nie używałam jeszcze to nie wiem, ale jest tu ich sporo do wyboru,
do różnych odmian i problemów. Do tego odżywki i maski na włosy.
Ach, ostatnio kupiłam też sobie tam zwykły krem nawilżający z takiej serii z
witaminą E. No niby zwykły krem, ale wrażenia mam baaaaardzo miłe po
zastosowaniu. Wchłania się super, nie zostawia żadnej tłustej powłoki, skóra
jest super nawilżona i wygładzona, zapach ma delikatny i przyjemny,
konsystencja też super, no i idealny jest pod makijaż. Z tej samej serii
fajny jest też krem do rąk, też dobrze sie wchłania, ale nie znika tak
natychmiast jak Kozie Mleko Ziaji np. tylkoz ostawia taką jakby delikatna
warstwę ochronną. Z tej serii jest też krem na noc, balsam do ciała, krem na
szyję i dekolt, ale nie wiem dokładnie jakie są, bo jeszcze nie używałam,
choć wrażenia testowe ze sklepu pod względem wyglądu, konsysytencji i
wchłanialności również mam bardzo dobre.
Zapachów nie testowałam więc nie mogę się wypowiadać, ale zarejestrowałam,
że jest ich w BS całkiem sporo.
Teraz też pojawiły się zestawy świąteczne, w prześlicznych opakowaniach, np.
w formie drucianego kuferka czy jakiegoś pudełeczka z pokrywką. W środku są
mini opakowania różnych balsamów, żeli z dodatkiem mydełka i kulek do
kąpieli. Nie wiem jak w Londynie, bo ja mieszkam na Malcie, ale sądzę, że
tam też już pojawiły się takie zestawy. Wygladają prześlicznie tyle, że jak
dla mnie są dość drogawe. W przeliczeniu na PLN ceny takich zestawów wachają
się w granicach od 80 do 130 zł. Body Butter kosztuje około 38 PLN (200ml),
a żele pod prysznic ok.26 PLN (250 ml), czyli też niezbyt tanio jak na mój
gust, ale.....kuszą tak, że w końcu kończy się kupnem:))
Uffffff..trochę sie rozpisałam, ale mam nadzieję, że Ci to trochę pomoże w
wyborze:)))
Pozdrawiam słonecznie
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|