Data: 2010-08-09 16:31:24
Temat: Re: To jak?
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 09 Aug 2010 15:26:51 +0200, tako rzecze Chiron:
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i3oegn$i2t$...@n...onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:i3nall$kq3$1@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Nie ma pomiędzy. Akurat nie tu. Nie można być częściowo w ciąży,
>>>>> albo częściowo wolnym. Tak, jak nie można być częściowo kosmopolitą,
>>>>> a częściowo patriotą.
>>>>>
>>>>>
>>>>> --
>>>>> Chiron
>>>>>
>>>>> Prawda, Prostota, Miłość.
>>>> PS. Argument o ciąży, wysunęła już Ixi. Chybiony, chybiony....... MK
>>>
>>> Chybiony? A dlaczego?
>>>
>>> --
>>> Chiron
>>>
>>>
>> 1. Argument żartobliwy: bo wtedy mężczyźni nie mieliby szans na
>> zostanie patriotami.
>>
>> 2. Argument zdziwiony:
>> Ciąża jest zjawiskiem z dziedziny naszej fizyczności, zero-jedynkowym.
>> Patriotyzm, miłość do ojczyzny, to zjawiska z dziedziny postaw, naszej
>> sfery psychicznej, emocjonalnej . I tu już zero-jedynkowo nie jest.
>> Można kochać mniej, można bardziej. Można kochać jedną osobę, można
>> kilka itd. Całe spektrum postaw i wartości.
>
> Jednakże...jeśli ktoś kocha swoją ojczyznę i jeszcze inne kraje (bo np
> jakoś jest z nimi związany)- to często (wspomniana wojna) dokonać musi
> wyboru. To coś, jak ktoś będąc poślubiony jednej kobiecie- może kochać
> jeszcze swoją byłą narzeczoną. I to uczucie może trwać sobie długo.
> Jednak gdyby to miało w jakiś sposób zaszkodzić jego miłości do żony-
> jeśli jest człowiekiem, który kocha swoją żonę- żeby nie wiem co- twardo
> i zdecydowanie opowie się po jej stronie.
> Łódzcy przemysłowcy mówili o sobie per "lodziermensh"- mieli niemieckie
> pochodzenie i często niemiecki był ich jedynym językiem. W czasie 2
> wojny często spokojnie wyjaśniali hitlerowskim urzędnikom, że oni mówią
> tylko po niemiecku, ale ich serce jest polskie. Niektórzy zapłacili za
> to cenę najwyższą.
> Tak, byli to polscy patrioci. Nie byli oni częściowymi patriotami. Nie
> można służyć 2 panom. Bogu świeczkę- diabłu ogarek- niech żyje nowy
> Kościół Świętego Spokoju.
no właśnie, to jedyny sposób by jakoś tam wykazać swój np. patriotyzm
(oczywiście nie mam na myśli powoływania się na "świętych")
|