Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Toksyczny związek ??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Toksyczny związek ??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-11-02 17:22:31

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: 'madzik' <g...@o...tegoteznie.pl> szukaj wiadomości tego autora

R:

> Wiesz co ... czytając tego posta nieźle się uśmiałem i potraktowałem to jak
> wywód zwykłego prostaka ale z "jajem". Natomiast czytając drugi raz (to co
> zacytowałem) plus odpowiedź Madzi

Jeśli przez przypadek to było o mnie, to ja poproszę o używanie innej
formy imienia.

> P.S. Czy dobrze mi się wydaje że to był sposób (przyznam - oryginalny) na
> zwrócenie uwagi na treść posta ??

Nie, to była instrukcja.

--
[Pozdrawiam cieplutko, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Khoiba: I know the reason why you came to me...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-11-02 18:39:59

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: "Mycha" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Lelum" <l...@b...pl> napisał:

> Użytkownik "Mycha" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
>
>> Odchodzi sie OD nieodpowiadajacego nam partnera (walczylem, walczylem i
>> co? nic, bo ona nie chciala, tylko czy aby na pewno chodzilo o to, ze sie
>> ja kochalo? bo milosc zycia to nie byla, co?), a nie DO nastepnego
>> niby-partnera (bo chyba milosc zycia to tez jakos nie jest jeszcze?).
>> Bez podporki ani rusz?
>> M...
>
> Facet nie odróżnia prawdy od kłamstwa, ma coś jak rozdwojenie jaźni,
> widocznie zabawa w króliczka mu na dobre nie wyszła.

A mnie az korci, zeby zapytac, na ile on byl wczesniej 'wiarygodny' w tym
swoim zaangazowaniu w pierwszy zwiazek?
Moze, paradoksalnia, ta nadwrazliwa 'ksiezniczka' (no bardzo ladnie sie
usprawiedliwia swoja droga - przeciez to ona zla kobieta byla, no nie? ;)
miala calkowita racje, ze nie poszla na calego, ot w celach ochronnych nie
podjela decyzji, bo nie za wiarygodne sie jej wydaly deklaracje z drugiej
strony? To, ze facet goni i chce dopiac swego to, wg. mego skromnego zdania,
nic jeszcze nie znaczy, nawet jesli trwa dosc dlugo.
I przykro mi, ale Bluzgaczowa perfekcjonista na takiego nie zerknie... ;)
M...











› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-11-02 21:22:34

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: "Lelum" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mycha" <v...@g...pl> napisał w wiadomości

> strony? To, ze facet goni i chce dopiac swego to, wg. mego skromnego
> zdania, nic jeszcze nie znaczy, nawet jesli trwa dosc dlugo.

To znaczy że facet jest normalnym facetem :)
A zabawa w króliczka nie polega na dopinaniu swego, ale gonieniu i byciu
bardzo wiarygodnym i urzekającym po to by potem pokazać figę,
nie chodzi o złapanie króliczka ale gonieniu go.
Ale to z męskością oględnie mówiąc nie ma nic wspólnego :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-11-03 11:05:16

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: "Mycha" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Lelum" <l...@b...pl> napisał:

> Użytkownik "Mycha" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
>
>> strony? To, ze facet goni i chce dopiac swego to, wg. mego skromnego
>> zdania, nic jeszcze nie znaczy, nawet jesli trwa dosc dlugo.
>
> To znaczy że facet jest normalnym facetem :)

Racja, zabraklo u mnie kropki nad 'i', a raczej figi :)

> A zabawa w króliczka nie polega na dopinaniu swego, ale gonieniu i byciu
> bardzo wiarygodnym i urzekającym po to by potem pokazać figę,
> nie chodzi o złapanie króliczka ale gonieniu go.

Ba, poki mnie nie masz, poty jestes moj ;)

> Ale to z męskością oględnie mówiąc nie ma nic wspólnego :)

Oby...
Nie mysle o 'definicji', lecz o stanie faktycznym...

M...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-11-03 20:28:32

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: KOMINEK <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ronaldino" <r...@p...onet.pl> wrote in
news:1281.00000a37.4366a693@newsgate.onet.pl:

> dalej czekać (kurna !!!) na rozwój
> tego pierwszego związku.

Trzeba miec ostro najebane we lbie, zeby czekac jak ta pizda, az kobieta na
tyle przyzwyczai sie do ciebie, by moc to nazywac miloscia.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo [skype:
kominek]
m m m m ma ma ma ma ma ma ma mam mam mam mama mama
(nie gap sie tak, moja sygnaturka uczy sie mowic)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-11-06 19:44:35

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


"pp" <p...@w...pl> wrote in message news:dkac0a$5uo$1@inews.gazeta.pl...

> Nie stary, najgorsze jest to ze On naprawde mysli ze pisze madre i takie
> strasznie inteligentne rzeczy, tylko takim bezkompromisowym i twardym,
> meskim jezykiem ;)
> A tak naprawde zawsze jest to samo... wiec na Twoim miejscu nie
sugerowalbym
> sie zbytnio...

Dlaczego jestes takim kretynem?
Zazdroscisz mi tego ze mimo mojego niecenzuralnego slownictwa w postach ktos
potrafi wydobyc z nich sens?
Moze jestes tak kurwa jebniety i w chuj glupi, ze sam tego nie potrafisz i
reprezentujesz typowo polskie podejscie - taki kurwa pies ogrodnika.
Nie jestem przeintelektualizowanym kretynem, nie chcialbym nim byc a moja
forma wyrazu ma to dodatkowo podkreslic.
Moje posty nie musza byc madre, blyskotliwe i inteligentne. Te rzeczy
zostawiam dla siebie i nie musze ich manifestowac w jakikolwiek kurwa sposob
zeby sie dowartosciowac, czy zeby mnie podziwiano itp.
Zrozum debilu, ze niektorym sprawia przyjemnosc samo pisanie a innym
czytanie tego. Mnie najbardziej interesuje czy potrafie choc jedna osobe
ktora czyta moje posty rozsmieszyc/pocieszyc albo brutalnie ocucic i sprawic
by zaczela myslec i chuj mnie obchodzi zdanie takich beznadziejnych tepakow,
ktorzy nic nie wnosza, nic nie robia a tylko potrafia kurwa krytykowac i sie
burzyc.
Spierdalaj facet z tym swoim podejsciem typowym dla nizszych warstw
spolecznych z miejscowosci do 5 tys mieszkancow o duzym bezrobociu
znajdujacej sie w Polsce B.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-11-07 19:41:13

Temat: Re: Toksyczny związek ??
Od: "pp" <p...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bluzgacz" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:dklmcv$1fa$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Dlaczego jestes takim kretynem?

Blad logiczny, nie uwazam sie za kretyna, wiec ciezko mi sie ustosunkowac do
tego pytania.

> Zazdroscisz mi tego ze mimo mojego niecenzuralnego slownictwa w postach
> ktos
> potrafi wydobyc z nich sens?

No tak, w Twoim przypadku to rzeczywiscie jest juz jakis sukces :)

> Moze jestes tak kurwa jebniety i w chuj glupi, ze sam tego nie potrafisz i
> reprezentujesz typowo polskie podejscie - taki kurwa pies ogrodnika.

Nie, zabieram glos wtedy kiedy mam cos do powiedzenia, kiedy mnie cos
zdziwi, poruszy lub wkurzy. W przeciwienstwie miedzy innymi do Ciebie

> Nie jestem przeintelektualizowanym kretynem, nie chcialbym nim byc a moja
> forma wyrazu ma to dodatkowo podkreslic.

jasne, tego sie domyslam. Domyslam sie ze nie jestes chlopkiem dresikiem, a
forma wyrazu cos ma Ci rekompensowac pewnie

> Moje posty nie musza byc madre, blyskotliwe i inteligentne. Te rzeczy
> zostawiam dla siebie i nie musze ich manifestowac w jakikolwiek kurwa
> sposob
> zeby sie dowartosciowac, czy zeby mnie podziwiano itp.

Spoko po co te nerwy, rozumiem Twoj punkt widzenia, tylko sie z nim po
prostu nie zgadzam czasami, czemu wlasnie dalem wyraz na przyklad w tym
poscie

> Zrozum debilu, ze niektorym sprawia przyjemnosc samo pisanie a innym
> czytanie tego. Mnie najbardziej interesuje czy potrafie choc jedna osobe
> ktora czyta moje posty rozsmieszyc/pocieszyc albo brutalnie ocucic i
> sprawic
> by zaczela myslec i chuj mnie obchodzi zdanie takich beznadziejnych
> tepakow,
> ktorzy nic nie wnosza, nic nie robia a tylko potrafia kurwa krytykowac i
> sie
> burzyc.

Ok, nie musi. Rozu miem ze masz ciagoty nauczycielsko mentorskie i Twoja
misja jest uswiadamianie i "brutalne cucenie" oraz "nauka myslenia". twoja
sprawa jesli Cie to kreci i sprawia Ci przyjemnosc. Ja jednak uwazam ze w
wiekszosci przypadkow nie masz niestety nic do powiedzenia i poza ta pseudo
"twardzielsko-samcza" otoczka nic twoje wypowiedzi nie wnosza i wciaz
obracaja sie niestety wokol jednego motywu i zgranego juz schematu. Rozumiem
fajnie sie bawisz, laski szaleja, wyobraznia rosnie. Tylko wciaz nie
rozumiem w jakim celu robisz to na grupie dyskusyjnej pl.sci.psychologia??
Nie mozesz sie przeniesc na forum typu "gadki szmatki", "pierdu pierdu"
etc??
I tego tyczyla moja uwaga w tym poscie, nie podniecaj sie tak ;)

pozdro
pp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pani Grażyna Rutkowska
Re: Jawne oszustwo Robaka
Soy Marta,, aqui te pongo lo ke me pediste. F9VF
z serii - neurofilozofia
Dwulicowość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »