Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bit2rl$lbh$1@news.onet.pl...

> Pewnie nie uwierzysz, ale ja też źle znoszę pyskówki.

No tak, trudno w to uwierzyc...

> Gdy w odpowiedzi milczę - to tak jakbym się z zarzutami zgadzała i wtedy
> zdarza się też komentarz w stylu: "...ale Krysia to przemilczy"- widocznie
> nie ma nic na odparcie zarzutu.
> Jedni takiej bylejakiej dyskusji nie lubią czytać, a inni czekają na
> ripostę. A czasem milczenie bywa przyzwoleniem... jak w życiu.

NO tak to jest grupa dyskusyjna...tyle ze mozna do siebie odnosic sie z
szacunkiem i o to apeluje.A jesli sie nie ma nic do powiedzenia, lepiej sie
do tego po prostu przyznac- wiem , to jest trudne, niz sadzic personalnie
wyzwiska...

> Chamstwo jak chwasty - bez tępienia będzie się rozrastać. Oczywiście na
> chamstwo nie należy odpowiadać podobnym chamstwem. Wystarczy komuś
> uświadomić, jak się zachowuje i że to o nim samym świadczy. Oczywiście
można
> przy tym samemu oberwać - niestety... :(

Trudno Krysiu, ja obrywac moge, co mi zalezy...

> Ostatnio w dyskusji z Tobą piszę Ci wiele mało przyjemnych rzeczy, ale to
> wcale nie znaczy, że chcę Ci robić przykrości. Jest to jedynie wymiana
> poglądów na różne sprawy, a różnica w tych poglądach byc może bywa czasem
> mało przyjemna w odbiorze. Ja jednak zawsze wyżej cenię niemiłą szczerość,
> niż miłą nieszczerość.

A widzisz Krysiu,a ja naszej wymiany zdan wcale nie odebralam za
niemila.Piszesz to co myslisz nie ublizajac mi.Ja ci odpisuje.Gdzies
dochodzimy do zgody, gdzies sie roznimy,ale czy lapiemy sie przy tym za
czupryny?
Dla mnie szczerosc tez jest wazna.Ale kulturalan szczerosc i o to bede
zawsze walczyla.
Pozdrawiam -Hafsa po deserze- bita smietana z truskawkami.

--
Moj adres: h...@g...pl

'Odważny jest ten, kto kontroluje się w gniewie.'