Data: 2002-02-23 02:49:30
Temat: Re: Topole - kilka pytan
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"artur" <a...@p...onet.pl> wrote in message news:a56gba$8q0$1@news.tpi.pl...
> Ja na brzegu swojej działki miałem 5 zwykłych topoli. Takich co za jedynie
> słusznej władzy sadzono bez liku przy drogach i w miastach.
>
> Wyciołem je z powodu na nieporządek(kwiatostany i bardzo kruche gałęzie),
> marnienie wszelakiej roślinności pod ich koronami (nawet trawa była marna)
To dlaczego pod moja topola trawa rosnie lepiej niz obok?
Tak naprawde, to wiem dlaczego. Bo tam az tak slonce
nie pali. W tym cieniu nawet male dabki zaczynaja rosnac.
Ciekawe na ile zdolaja podrosnac, zanim topole zwali wiatr.
A swoja droga - pytanie do warszawiakow: co za odmiana
topoli rosnie na Rakowieckiej przed SGGW? Drzewa ogromne,
w czasie kwitnienia "wata" leci jak szalona, ale zdaje sie nie
lamia sie specjalne. I chyba zostaly zasadzone przed wojna.
Jeszcze w sprawie gdzie kupic topole lombardzkie. Ja kupowalem
wysylkowo, no ale w firmie amerykanskiej. 40 topol, malych patyczkow,
przyszlo w dosc niewielkiej paczuszce. I w zasadzie wszystkie sie
przyjely.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|