W wiadomości news:fnskoe$jts$1@nemesis.news.tpi.pl PabloGT
<p...@i...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości
> news:fnsk6a$le$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> W wiadomości news:fnsjtc$t19$1@atlantis.news.tpi.pl PabloGT
>> <p...@i...pl> napisał(a):
>>>
>>> dokładnie tak jest mam 50 mertowy dojazd do działki przez torf
>>> "utopiłem" w nim juz 30 samochodów z gruzem i 15 samochodów z
>>> piachem (pospółka) do
>>> 10.09.2007 było ok po intensywych desczach do tej pory ide na
>>> piechote po kolana w brei torfowej ( za wyjatkiem mrożnych dni)
>>>
>> Hejka. Nauka powinna kosztować. ;-)
>>
> A powinna, a masz jakies inne rozwiązanie?? bo wydac 100 k ja też
> potrafie
>
Hejka. Tak jak nie da się posadowić domu na torfie, tak nie da się
zrobić na nim stabilnej drogi. Skoro przed budową dojazdu nie wybrałeś torfu
aż do skały macierzystej i nie wymieniłeś podłoża, to teraz trudno jest coś
sensownego doradzić. Myślę, że rowy z obu stron dojazdu powinny pomóc. Pod
warunkiem, że nie będzie w nich stała woda, tylko będzie miała odpływ. :-)
Pozdrawiam melioracyjnie Ja...cki