Data: 2013-04-22 09:03:02
Temat: Re: Tradycyjna prostytucja
Od: iusr <i...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-04-21 23:05, LeoTar pisze:
>
> Użytkownik "iusr" <i...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:kl1gan$b2c$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-04-21 17:14, LeoTar pisze:
>>> W dniu 2013-04-21 14:17, LaL pisze:
>>>> On 21 Kwi, 08:33, LeoTar <z...@g...pl> wrote:
>
>>>>> Kolejny wymysł nieświadomego człowieka, który CHCE BYĆ LEPSZY od swego
>>>>> Stwórcy-rodzica, gdyż ten nie pozwolił mu być sobie równym.
>>>>> A wracając do mojej biblioteczki to nie ma znaczenia co w niej
>>>>> zamieszczę, gdyż wszystkie książki zawierają ten sam przekaz o
>>>>> uzależniających relacjach między Ojcem i Synem, Matką i Córką. Tylko
>>>>> trzeba to umieć odczytać. WSZYSCY twórcy, naukowcy, sportowcy,
>>>>> lekarze,
>>>>> etc. CHCĄ się czymś wyróżnić. Chcą być lepsi od tego, który ich
>>>>> stworzył, czyli od rodzica. Przekaz w tych działaniach jest zawsze ten
>>>>> sam. To rywalizacja o bycie lepszym gdyż ZRÓWNAĆ sie z rodzicem nam
>>>>> ZAKAZANO. Może jednak warto przeczytać Króla Edypa albo Freuda
>>>>> objaśniającego kompleks Edypa/Elektry. Freud nie dokonał przełomu gdyz
>>>>> przestraszył sie tego do czego dotarł i nie miał na tyle siły by
>>>>> pokonać
>>>>> ZAKAZ. Nie zanegował ZAKAZ-u, nie zmienił paradygmatu zakazującego
>>>>> inicjacji seksualnej dzieci wśóó rodziców.
>
>>>> Nie ma żadnego kompleksu edypa, a sobie Freuda nie mieszaj ze
>>>> zboczeniami bo to są twoje własne zachciewajki.
>
>>> To była "zachciewajka" mojej córki, której to zachciewajki nie spełniłem
>>> gdyż nie uczestniczyła w tym jej matka. Gdybym spełnił dopuściłbym się
>>> kazirodztwa, pedofilii. Córka zasygnalizowała mi jednak swoją
>>> nieuświadamianą potrzebę. Matka gdy o tym sie dowiedziała zrzuciła na
>>> córkę poczucie winy, którego efektem jest syn córki obciążony wadą zwaną
>>> genetyczną. W ten sposób przemoc emocjonalna kobiety znalazła swoje
>>> ujście w zniekształceniu ciała fizycznego. Uzależnienie trwa.
>
>> dobra, juz wiem, ze masz. wspolczuje. zonie i dzieciom.
>
> Dzieciom należy sie wpółczucie ale nie ich matce, która pożera je niczym
> Kali. Uzależniła saeksualnie synów od siebie i żruje na nich. Pracują na
> nią by jej się dostatnio żyło. Najpierw wykorzystała mnie a teraz
> wykorzystuje własne dzieci.
>
znaczy twierdzisz, ze corka chce sie bzykac z toba, a twoja zona z synami?
biedne dzieci.
--
iusr
|