Data: 2005-01-10 14:41:37
Temat: Re: Tradycyjny model rodziny
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mrówka" <m...@b...pl> wrote in message news:crt8pg$okb$1@news.onet.pl...
> Mojej winy bylo sporo m in ze nie zastosowalam sie do powiedzenia ze dwa
> razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki.
> Skoro ja dwoilam sie i troilam aby utrzymac malzenstwo,namawialam do
> rozmow,wizyty u specjalisty a on mial to w dupie,to kto tu byl niedojrzaly?
nie mnie decydowac, tym bardziej, ze nikt z nas nie
zna jak to bylo, tylko ty. po porstu imo zwykle
wina nie jest jednostronna w takim rozpadzie,
a zwykle na to wyglada sluchajac eksow.
iwon(k)a
|