Użytkownik "T.W." <t...@w...pl>

> A ściślej:
> spartina Ci wymarzła? Przecież toto pancerne!
> I wyłazi bez opamiętania?
> A jaką masz, bo "Aureomarginata" u mnie ( krakowski biegun zimna) ma
> się dobrze od 1996 (pierwszą zimę przetrwała w doniczkach nawet nie
> zadołowana).

Ano wymarzła, wymarzła - gatunek, nie odmiana.
Teraz coś mi zaświtało, że w naturze występują 2 Spartiny jako ten sam
gatunek. Jedna z nich ma podwójny garnitur genowy i wypiera ten z pojedynczą
ilością genów (ale to o szczegóły trzeba Ewę z Wro zapytać czy dobrze
pamiętam).

Druga trawa, którą spotkał ten sam los u mnie była niebieskawa Wydmuchrzyca
piaskowa (też chyba gatunek), no i Pennisetum też w jednym miejscu zniknęła.

A gdzie w Krakowie biegun zimna?:-)

Poza tym rośnie w dwóch miejscach niczym nie ograniczona i nie
> szaleje. Na rabacie bylinowej tylko ograniczyliśmy szeroką taśmą
> plastikową żeby nie właziła w byliny - i wystarczyło.

Ja jakoś nie mam szczęścia do szeroko rozumianych traw "ozdobnych" - a na
żubrówce tak się zawiodłem:-) (z jednej kępki mam już ze 4mkw, choć wyrywam
od czasu do czasu), że 5razy pomyślę, zanim kupię.


Pozdrawiam
p...@r...pl