Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>

> Tak czytam ten watek i czytam, i powoli groza mnie oblazi...
(ciach)
> Jednym slowem balagan, pstrokacizna i badziewie.
> Ale jak mi z tym dobrze, ludzie kochani :-)
> Jak mi z tym blogo :-D

:-))))
A to można poruszyć jeszcze jeden aspekt.

Bo mnie, to najbardziej _nie_podobają się ogrody osób, których _nie_lubię.
:-)))))))))
i odwrotnie oczywiście:-)

Najbardziej wymyślny i najlepiej utrzymany ogród porośnięty 20m Araukariami
i Cunningamiami, kwitnącymi Frankliniami, storczykami itp. - bez właściciela
z którym można pogadać - jest jak wesele bez muzyki:-))))))

Pozdrawiam, z ogrodem powoli pękającym w szwach:-)))))
p...@r...pl