Data: 2009-06-14 16:09:34
Temat: Re: [Trochę OT] Amazon
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 14 Jun 2009 17:50:19 +0200, Nella napisał(a):
>> No może być, ale tylko do ogródka i na podwórko.
>
> A do czego innego crocsy sie nadaja? ;)
Na zakupy w hipermarkecie. Buciki lekkie - nogi nie bolą.
> Nie lubisz koturnow?
> A ja uwielbiam buty ktore mnie choc troche podwyzszaja.
Jak dla mnie - tylko szpilka, cienki słupek itp. Na płaskim nie chodzę
wcale. Koturny - o nie, po co sobie deformować i powiększac stopy koturnami
- nie chcę robić sobie sztucznych kopyt, choć mogłabym bez szkody, bo mam
dość szczupłe łydki i cienkie kostki oraz małe stopy (małe 37). Poza tym
koturny sa przewaznie ciężkawe, a ja lubię lekkie, filigranowe buciki,
takie, których się nie czuje na nodze. Nie podążam za modą. Moja
wychowawczyni z liceum, świetna rzeźbiarka, nauczyła mnie patrzeć na swoją
sylwetkę całościowo, po rzeźbiarsku - zwracam uwagę, aby się nie deformować
(tak ona to nazywała) odrzucam za drube/ciężkie podeszwy butów, za długie
lub za krótkie stroje, za waskie lub za luźne spodnie itp. Miała świętą
rację. nauczyłam tego patrzenia także swoje córki - widzą siebie jako
rzeźbę, nadmiary i przeniesienie optycznego ciężaru w kobiecej sylwetce w
sposób nienaturalny - to wszystko nie jest pożądane w kompozycji...
> Ikselka ile masz
> wzrostu? Ja przy moich 173 czasami czuje sie naprawde mala :)
No bez przesady - mam 164 cm wzrostu, nie mam potrzeby się podwyższać jakoś
spektakularnie. Nie jestem gruba ani otyła, waga w normie, figura bez
zastrzeżeń - to po co się przerabiać na szczudło?
;-)
>
>>> No na crocsy. Mogla przynajmniej dobrac kolor skarpetek do koloru crocsow
>>> i
>>> jakos by to jeszcze wygladalo ;)))
>
>> A tam, może ma styl "shock" ;-)
>
> Nie wiem jak dla niej, ale dla mnie patrzac na to dzikie polaczenie blekitu
> i bialego, to naprawde byl prawdziwy "shock" ;)))
Piękne połączenie. Obłoki na błękitnym niebie też Cię rażą? Mnie by się
chyba podobało - sądząc z opisu dziewczyna kolorystycznie odbiega od
dzisiejszych kanonów i pokazuje, że ma swój styl.
>
>>> Ikselka a w jakim wieku masz corki? :)
>
>> He, he - skończone 26 i skończone 19, starsza właśnie w październiku za
>> mąż
>> wydaję.
>
> Oki.
> Ikselko, troszke zaskoczylas mnie z tym swoim wiekiem ;) ale i tak
> pozazdroscic Ci Twoich dziewczyn.
> Czy one sluchaja sie jeszcze mamy jesli chodzi o kupno nowych ciuchow albo
> butkow? ;DDD
BA! cały czas. Nigdy się nie zawiodły na moich radach. Sama im też kupuję -
zawsze spotykam się z zachwytem w odbiorze :-)
Nauczyłam je, w czym im ładnie, mam wykształcenie także plastyczne, choć
nieformalne.
W sobotę starsza bez protestu i z uznaniem zamieniła swoją koncepcję ubioru
na moją - idąc do rodziny z zaproszeniem na swój ślub. To chyba o czymś
świadczy :-)
>
>>> Ja kiedys wybralam sie na impreze w butach Buffalo na 15cm koturnie :D
>
>> No, pewnie jestes młodsza ode mnie, to Ci uchodzi ;-)
>
> Nie wiem czy mi uchodzi, ale tak, jestem Ikselko "niestety" od Ciebie
> mlodsza...
> No i co z tego?!?!?
Ale nie duchem - założymy się? Moje dziewczyny mówią, że mają mamę "nie z
tego świata i nie z tej ziemi" :-)
:-D
> Serdecznie pozdrawiam
> Nella
też pozdrawiam.
XL
|