Data: 2000-11-04 20:43:17
Temat: Re: Troche o celach
Od: h...@p...wp.pl (Hania)
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> =============
>
> Mam wrazenie, ze nasze marzenia dotycza czego innego,
> niz to co realizujemy, np. facet marzy o domu, ze szczesliwa rodzina,
> wiec ma cel -> dom, i potem juz tak sie do tego celu przykleil, ze
> jego pierwotne marzenie -> rodzina zaczyna podupadac.
> Tak samo z tym dzieckiem -> kto nie chciacl miec pieska?
> Ale posiadanie pieska to tez obowiazki, z czego maluch sobie
> nie zdawal sprawy: marzac widzial siebie i pieska w zabawie,
> a nie widzial obowiazkow, czyli marzenie dziecka bylo jakby nierealne.
>
> Przez te nieszczesne Nierealne marzenia moje zycie to jeden wielki smietnik.
> Mama miala mazenia, o szczesliwej rodzinie, o domu , ale przede wszystkim o
> pieniadzach
fajnej furze i w ogóle sielanka. nic z tego nie wysz*o. Nie uda*o jej si´ z
tatŕ stworzyç rodziny to poĘwi´ci*a si´ zdobywaniu pieni´dzy. do dzisiaj
zacharowywuje sie na Ęmierç, nie Ępi po nocach i po co? przez g*upie marzenia,
których nie mo*e osiŕgnŕç. Nie umie si´ z tym pogodziç dalej walczy miota si´ i
nawet nie zauw*a *e *ycie mija gdzieĘ obok. pytam po co jej to wszystko?????
Bez marze *y*a by spokojniej nie mia*a by tyle zmartwien moze nie mia*a by
bogactw ale *y*aby tak naprawde. Mo*e potrafi*a by doceniç inne wartoĘci nie
tylko pieniŕdze. :-(
--
-----
HaHa
h...@p...wp.pl
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|