« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-08 13:57:16
Temat: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachW szkole panuje uczen a nauczyciel ma siedziec gdy tamten go wyzywa...
...nie o tym mialo byc ale bedzie podobnie:
Przychodza nowi-mlodzi do pracy, i juz widac jak sa wychowani w szkole...
...teraz maja kierownika a dawnej byl nauczyciel (analogia).
Wiec taki nowy -z przyzwyczajenia- zaczyna traktowac kierownika
jak nauczyciela - czyli chamsko ...
np.:
kierownik: - musisz zmienic kolor tła w tym folderze
nowy: - Nie! Bez sensu, tak ja ja zrobilem bedzie lepiej
... w tym momencie nastepuje mala zrypa ze strony kierownika,
a nieprzyzwyczajonemu do tak silnek kontry uczniowi wylatuja kredki z
tornistra...
albo - chetnie by przywalil kierownikowi ale kierownik ma obok kolegow...
Wniosek: kierownik tez musi stosowac dresiarskie klimaty!
Wniosek2: wychowanie przenosi sie w "inne obszary" (praca), z tym
ze uczniowie sa nie tyle zle wychowani co wychowani zle: zbyt rozczeniowa
postawa wzgledem innych, dwa: brak wpolpracy z innymi, kazdy chce sie wybic
za wszelka cene - ludzie nie potrafia razem pracowac (partnersko czyli
skutecznie)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-08 14:20:17
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachOn Mon, 8 Sep 2003 15:57:16 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>kierownik: - musisz zmienic kolor tła w tym folderze
>nowy: - Nie! Bez sensu, tak ja ja zrobilem bedzie lepiej
>
>... w tym momencie nastepuje mala zrypa ze strony kierownika,
>a nieprzyzwyczajonemu do tak silnek kontry uczniowi wylatuja kredki z
>tornistra...
>albo - chetnie by przywalil kierownikowi ale kierownik ma obok kolegow...
>Wniosek: kierownik tez musi stosowac dresiarskie klimaty!
Wniosek z Twojej opowieści: nawet nie przyszło Ci do głowy, że można
dochodzić do porozumienia w drodze innej niż przemoc (słowna lub
fizyczna).
>Wniosek2: wychowanie przenosi sie w "inne obszary" (praca), z tym
>ze uczniowie sa nie tyle zle wychowani co wychowani zle: zbyt rozczeniowa
>postawa wzgledem innych, dwa: brak wpolpracy z innymi, kazdy chce sie wybic
>za wszelka cene - ludzie nie potrafia razem pracowac (partnersko czyli
>skutecznie)
Tu się zgodzę. Jednak umiejętności partnerskiej współpracy z innymi
trudno będzie się nauczyć również takiej osobie, która zawsze chyliła
czoła przed Nieomylnym Autorytetem. Ktoś taki jest w stanie jedynie
wydukać: "tak jest, szefie".
--
Amnesiak
------
"Mądrość wyznacza granice również poznaniu."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:26:18
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachUżytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bji1t9$5ag$1@atlantis.news.tpi.pl...
Przypomina mi sie... dalej...
dresiarskie klimaty nie dotycza tylko uczniow szkol czy mlodych ludzi...
znam osoby starsze ktore same zaczely tak sie zachowywac wzgledem mnie,
innych - czyli chamsko.
Oni sami zostali zdeptani, bez pomocy innych wiec im sie te istniejace
zasady zawalily wiec
sami probuja nowych metod - a wiec tych brutalniejszych, raz ze juz nikt nie
kara i nie upomina,
dwa - metody te sa skutecznejsze (raczej pseudo-skuteczne)...
Obrona jest prosta: agresja a agresje (oczywiscie bez kamikaze) - taki
rozpuszczony koles (nawet
starszy wiekiem), gdy sie troche wystraszy, od razu wie co jest dobre a co
zle i taki jest grzeczny...
Po prostu tu nikt nie rzadzi, i nie do konca chodzi mi o instytucja ale
nawet idee przewodnia.
Tak bardzo wyzwolilismy sie z PRL ze nawet z zasad współrzycia...
Dodatkowo elity sa sklócone... jeden opluwa drugiego, w zasadzie to
opluwanie ma sie najlepiej.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:33:49
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachOn Mon, 8 Sep 2003 16:26:18 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Tak bardzo wyzwolilismy sie z PRL ze nawet z zasad współrzycia...
>Dodatkowo elity sa sklócone... jeden opluwa drugiego, w zasadzie to
>opluwanie ma sie najlepiej.
... i narzekanie.
--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:34:06
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachUżytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:883plvc67fh9gs553e06ipt9mq9s5s1ni1@4ax.com...
> Wniosek z Twojej opowieści: nawet nie przyszło Ci do głowy, że można
> dochodzić do porozumienia w drodze innej niż przemoc (słowna lub
> fizyczna).
Nie chcialo mi sie pokazywac calej sytuacji stad wrazenie ze
kierownik nie podjal lagodnego przekonywania: podjal ale zostal zrypany
przez pracownika (zeby nie bylo: ku zdumieniu innych pracownikow)
(znam to z opowiadania "zdumionego pracownika" :) )
> Tu się zgodzę. Jednak umiejętności partnerskiej współpracy z innymi
> trudno będzie się nauczyć również takiej osobie, która zawsze chyliła
> czoła przed Nieomylnym Autorytetem. Ktoś taki jest w stanie jedynie
> wydukać: "tak jest, szefie".
Jak najbardziej: bo ustalanie kompromisu (czy autorytetu) to skomplikowany
proces,
czesto weryfikowany :) przez strony.
A niektorych trzeba uczyc sila (wiezienia sa wszedzie, we wszystkich
krajach!).
Rzecz w tym, ze wlasnie w szkolach za bardzo popuszczono, bo nie ma tego kto
mialby "pilnowac"
ale kto ma "pilnowac"? Narod by mial wroga :))) - nie ma frajera.... :)
bedzie coraz gorzej... az ludzie beda miali juz dosc bydla i wreszcie bedzie
wola ustanowienia jakiegos porzadku...
trzeba an to czekac :) (dlugo?)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:35:29
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachUżytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:lp4plvss5c0qbahrmbls04kn78sa4cvnp2@4ax.com...
> ... i narzekanie.
...chyba jest _teraz_ na co narzekac?
W latach szybkiego rozwoju (1989-2005) nie bylo takiego narzekania raczej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:43:53
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachOn Mon, 8 Sep 2003 16:34:06 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>A niektorych trzeba uczyc sila (wiezienia sa wszedzie, we wszystkich
>krajach!).
Otóż właśnie: niektórych, a nie wszystkich. A taki jest niestety duch
;-) Twoich wypowiedzi.
>Rzecz w tym, ze wlasnie w szkolach za bardzo popuszczono, bo nie ma tego kto
>mialby "pilnowac"
>ale kto ma "pilnowac"?
Nie pomyliły Ci się szkoły z więzieniami przypadkiem?
>bedzie coraz gorzej... az ludzie beda miali juz dosc bydla i wreszcie bedzie
>wola ustanowienia jakiegos porzadku...
>
>trzeba an to czekac :) (dlugo?)
Czekasz na to? Masz już brunatną koszulę?
--
Amnesiak
------
"A ja do jakich należę?
Do takich, którzy chętnie ulegają w dyskusji, i do tych, którzy
chętnie też kładą drugich."
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:45:44
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachOn Mon, 8 Sep 2003 16:35:29 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>W latach szybkiego rozwoju (1989-2005)
Hmm.
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:50:19
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachUżytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:0g5plv40pn4qiiij1nkvugtffcobdgksni@4ax.com...
Mialo byc oczywiscie 1989-1995
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-08 14:54:19
Temat: Re: Troche o szkole, wychowaniu i dresiarskich klimatachOn Mon, 8 Sep 2003 16:50:19 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Mialo byc oczywiscie 1989-1995
W tych latach był "szybki rozwój"?
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |