« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-01-01 23:21:23
Temat: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowej (zakonczono pomyslne testy)W noworocznym prezencie nieoficjalny przepis jak ugotowac jajka na
miekko w kuchence mikrofalowej.
W rozwiazaniu problemu pomoglo gotowanie wody na herbate w kuchence, w
szklance z grubego szkla.
Podczas gotowania wody w kuchence ma ona taka wlasciwosc , ze sie
"energetyzuje"
i po wyjeciu i wsypaniu herbaty, zaczyna sie gwaltownie gotowac
ponownie, gdyz uwalnia sie para wodna zgromadzona na dnie naczynia.
Aby woda nie wyskakiwala ze szklanki podczas gotowania wsypuje herbate
do zimnej wody i to troche pomaga, bo zamiast wyjmowac 1/3 wody,
maksymalnie wyrzuci 1/3 wody, czyli 2/3 szklanki gotowanej wody dla
nas.
I tak po kolejnych gotowaniach obracany talerzyk byl coraz bardziej
obrzygany herbata, fusami, woda
i coraz bardziej mokra kuchenka, a pary tyle, ze lakier zaczal
pecherzykowac przy gornym wylocie pary.
Ale to wszystko sie oplacilo, bo czas gotowania wody sie wydluzyl do
ok. 3 minut.
Czyli moc zaczela sie tracic na cala objetosc wody, w szklance i na
talerzyku, sciankach.
I po wlozeniu do plastikowego naczynia z Biedronbki 2 jajek i zalaniu
woda + dodajac szczypte soli,
jajka wytrzymaly 3 minuty bez sensacji. Woda sie nie zagotowala.
Po wyjeciu jeszcze sie nie obracaly i dodalem 1 minute.
Wtedy woda byla bliska wrzeniu, a jajka zaczely sie juz obracac, czyli
bialko sie scielo.
Pomaga potrzymanie w tej goraceju wodzie, bo bialko zawierajace wiecej
wody powoli dochodzi, czyli scina sie.
I tak:
zoltko jest gorace, ale plynne. REWELACJA
Bialko jest lekko sciete, czyli biale , a nie przezroczyste.
Nie ma starego bledu, ze fala stojaca scina bialko w kawalki i czesc
jest plynna, a inna to twarde kawalki
a zoltko to sprezysta pileczka.
Gotowanie jest powtarzalne, kuchenka wilgotna w srodku, rozlana woda
na talerzyku.
Co najwazniejsze, to naczynie umieszczone na talerzyku mimosrodowo,
czyli nie w srodku i pewnie dlatego
jedynie przecina fale stojaca poodczas obrotu, a nie gotuje sie
kawalkami.
Jak kto zainteresowany to nagram film na youtube, jak znajde chwile
czasu.
Ale sukces pelny.
___________________
teraz pytanko.
Dlaczego tak sie dzieje, ze np. bulka suszona w kuchence brazowi sie i
pewnie zwegla dalej,
jakkolwiek nie zawiera juz wody.
Czy czestotliwosc pracy kuchenki mikrofalowej jest ustalona jedynie
dla czasteczki wody,
czy tez pasmo jest szersze i oddzialywuje na inne zwiazki chemiczne,
mieszaniny, bialka, itp.
Chodzi glownie co sie dzieje z bezwodnymi produktami.
Darius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-01-02 09:41:08
Temat: Re: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowej (zakonczono pomyslne testy)Użytkownik "Darius" <d...@y...ie> napisał w wiadomości
news:7e490126-990f-483d-afb0-b14ee1c5c733@c4g2000hsg
.googlegroups.com...
>W noworocznym prezencie nieoficjalny przepis jak ugotowac jajka na
> miekko w kuchence mikrofalowej.
>
> W rozwiazaniu problemu pomoglo gotowanie wody na herbate w kuchence, w
> szklance z grubego szkla.
> Podczas gotowania wody w kuchence ma ona taka wlasciwosc , ze sie
> "energetyzuje"
> i po wyjeciu i wsypaniu herbaty, zaczyna sie gwaltownie gotowac
> ponownie, gdyz uwalnia sie para wodna zgromadzona na dnie naczynia.
>
> Aby woda nie wyskakiwala ze szklanki podczas gotowania wsypuje herbate
> do zimnej wody i to troche pomaga, bo zamiast wyjmowac 1/3 wody,
> maksymalnie wyrzuci 1/3 wody, czyli 2/3 szklanki gotowanej wody dla
> nas.
>
> I tak po kolejnych gotowaniach obracany talerzyk byl coraz bardziej
> obrzygany herbata, fusami, woda
> i coraz bardziej mokra kuchenka, a pary tyle, ze lakier zaczal
> pecherzykowac przy gornym wylocie pary.
>
> Ale to wszystko sie oplacilo, bo czas gotowania wody sie wydluzyl do
> ok. 3 minut.
> Czyli moc zaczela sie tracic na cala objetosc wody, w szklance i na
> talerzyku, sciankach.
>
> I po wlozeniu do plastikowego naczynia z Biedronbki 2 jajek i zalaniu
> woda + dodajac szczypte soli,
> jajka wytrzymaly 3 minuty bez sensacji. Woda sie nie zagotowala.
> Po wyjeciu jeszcze sie nie obracaly i dodalem 1 minute.
> Wtedy woda byla bliska wrzeniu, a jajka zaczely sie juz obracac, czyli
> bialko sie scielo.
>
> Pomaga potrzymanie w tej goraceju wodzie, bo bialko zawierajace wiecej
> wody powoli dochodzi, czyli scina sie.
>
> I tak:
> zoltko jest gorace, ale plynne. REWELACJA
> Bialko jest lekko sciete, czyli biale , a nie przezroczyste.
>
> Nie ma starego bledu, ze fala stojaca scina bialko w kawalki i czesc
> jest plynna, a inna to twarde kawalki
> a zoltko to sprezysta pileczka.
>
> Gotowanie jest powtarzalne, kuchenka wilgotna w srodku, rozlana woda
> na talerzyku.
>
> Co najwazniejsze, to naczynie umieszczone na talerzyku mimosrodowo,
> czyli nie w srodku i pewnie dlatego
> jedynie przecina fale stojaca poodczas obrotu, a nie gotuje sie
> kawalkami.
>
> Jak kto zainteresowany to nagram film na youtube, jak znajde chwile
> czasu.
>
> Ale sukces pelny.
> ___________________
> teraz pytanko.
> Dlaczego tak sie dzieje, ze np. bulka suszona w kuchence brazowi sie i
> pewnie zwegla dalej,
> jakkolwiek nie zawiera juz wody.
>
> Czy czestotliwosc pracy kuchenki mikrofalowej jest ustalona jedynie
> dla czasteczki wody,
> czy tez pasmo jest szersze i oddzialywuje na inne zwiazki chemiczne,
> mieszaniny, bialka, itp.
>
> Chodzi glownie co sie dzieje z bezwodnymi produktami.
Wszystko ma w sobie wodę , bułka jak najbardziej. A nawet kamienie. To tak
dla uściśnienia, co do produktów bezwodnych - nie wiem. Na Discovery mówili
że rozgrzewane są cząsteczki wody. Natomiast naukowo i technicznie nie
jestem tego w stanie wytłumaczyć.
Myślę że w metalach także wydziela się energia ale zbyt gwałtownie
(przewodnik) - zobacz talerze ze złoconymi/srebżonymi rantami - palą się.
Na lód czyli zamrożone produkty mikrofale działają bardzo słabo - dlatego
trzeba je strasznie wolno rozmrażać, podobnie jest ze zbitymi grubymi
masami - np gołąbki najlepiej je rozgrzewać w garku na kuchence a nie w
mikrofali gdyż popażysz się wyjmując je - a w środku mogą być jeszcze zimne.
Jeżeli chodzi o gotowanie jajek to mam takie dwa pojemniki (kupione na
giełdzie) - jajko zamyka się w aluminiowej obudowie z otworami na spodzie i
jednym na górze - a pod pojemnikiem jest zbiornik na wodę - która pod
wpływem mikrofal gotuje się - jajko de facto grzeje się pod wpływem pary.
Oczywiście jest to estetycznie obudowane plastikiem w kształcie kurki . :-)
Dość długo trzeba to grzać - ja robię to aż do wyparowania wody (ok 50ml).
Wychodzi na twardo - nie eksperymentowałem jak zrobić na miękko - nie mam
instrukcji.
Pozdrowienia
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-01-02 15:04:21
Temat: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracicPozwole sobie troszke glupio sie wtracic, ale sam eksperymentowalem juz z
roznorakimi urzadzeniami do gotowania jajej. A jestem anem jajek na miekko,
zjadam przynajmniej 10 w tygodniu. Mam trzy rozne pojemniki do mikroweli,
dwa normalne gotowacze do jajek.... I gotuje w granku na kuchence. Zeby bylo
szybciej gotuje wode w elektrycznym czajniku, wlewm do granka, wsypuje 5
lyzeczek soli i do gotujacej wody pakuje jajka. Wtedy wlaczam zegar
ustawiony na 4 minuty i 30 sekund. Jajka po ugotowaniu ZAWSZE sa idealne.
Sciete bialko, smaczniutke gorace i plynne zoltko. Zaden z posiadanych
cudownych wynalazkow nie dawal takiej powtarzalnosc wynikow.
Andy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-01-03 08:29:31
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracic
Użytkownik "Andy" <g...@d...de> napisał w wiadomości
news:flg95l$l5j$1@news01.versatel.de...
> Pozwole sobie troszke glupio sie wtracic, ale sam eksperymentowalem juz z
> roznorakimi urzadzeniami do gotowania jajej. A jestem anem jajek na
miekko,
> zjadam przynajmniej 10 w tygodniu. Mam trzy rozne pojemniki do mikroweli,
> dwa normalne gotowacze do jajek.... I gotuje w granku na kuchence. Zeby
bylo
> szybciej gotuje wode w elektrycznym czajniku, wlewm do granka, wsypuje 5
> lyzeczek soli i do gotujacej wody pakuje jajka. Wtedy wlaczam zegar
> ustawiony na 4 minuty i 30 sekund. Jajka po ugotowaniu ZAWSZE sa idealne.
> Sciete bialko, smaczniutke gorace i plynne zoltko. Zaden z posiadanych
> cudownych wynalazkow nie dawal takiej powtarzalnosc wynikow.
>
> Andy
>
>
A jajka o temperaturze pokojowej czy wyjete z lodówki?
Bo to powinno mieć wpływ na dobrany czas.
No i wielkość jajek pewnie niewielki wpływa też.
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-01-07 00:50:30
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracic
"michalek" <m...@p...com>
> A jajka o temperaturze pokojowej czy wyjete z lodówki?
> Bo to powinno mieć wpływ na dobrany czas.
> No i wielkość jajek pewnie niewielki wpływa też.
> M
>
To jest wlasnie smieszne, ze niezaleznie od tego czy jajka z lodowki, czy w
temperaturze pokojowej. Zawsze wychodza idealnie.
Wody uzywam zawsze ok, 1,8 litra (taki czajnik), i przed wlozeniem jajek
dbam o to, zeby naprawde porzadnie bulgotala. I obojetnie, czy gotuje jedno,
czy tez 6 jajek na raz - wychodza.
Wiecej jak 6 jeszcze nie gotowalem.
Andy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-01-07 07:50:42
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracicPrzepraszam, przez pomylke wyslalem na priv.
>>> wsypuje 5 lyzeczek soli ...
A, ze tak zapytam, po co Ci (jajkom) ta sol?
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-01-07 19:36:33
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracicMariusz pisze:
> Przepraszam, przez pomylke wyslalem na priv.
>
>
>
>>>> wsypuje 5 lyzeczek soli ...
>
> A, ze tak zapytam, po co Ci (jajkom) ta sol?
Jajka lubią pływać, cokolwiek to znaczy.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-01-08 10:18:36
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracic
Użytkownik "Mariusz" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:flslkl$k6p$1@news.onet.pl...
> Przepraszam, przez pomylke wyslalem na priv.
>
>
>
>>>> wsypuje 5 lyzeczek soli ...
>
> A, ze tak zapytam, po co Ci (jajkom) ta sol?
>
Jeżeli skorupka pęknie, to sól zapobiega wypłynięciu
białka i powstawaniu mało estetycznych farfocli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-01-08 10:36:02
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracicclint napisał(a):
> Jeżeli skorupka pęknie, to sól zapobiega wypłynięciu
> białka i powstawaniu mało estetycznych farfocli.
To jajek w koszulkach nie jadasz?
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-01-08 11:25:46
Temat: Re: Troszke OT: Gotowanie jajek na miekko w kuchence mikrofalowejPozwole sie sobie troszki glupio wtracic>> A, ze tak zapytam, po co Ci (jajkom) ta sol?
>>
>
> Jeżeli skorupka pęknie, to sól zapobiega wypłynięciu
> białka i powstawaniu mało estetycznych farfocli.
>
To chyba raczej wrzatek, w ktorym sie te jajka gotuja, zapobiega wyplynieciu
bialka, bo ono zaraz sie zetnie.
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |