| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-10-16 16:54:34
Temat: Re: Trudna rozmowa z rodzicami...Harun al Rashid napisał(a):
> Nie mów, znowu?! :)
> To mówi nauczyciel, który na przerwach ma po 3 takie rajdy na minutę. W
> 99% to zabawa, w 0,99% konflikt wywołany przez nieporozumienie, do
> wygaszenia w trakcie 1minutowej rozmowy. Raz na 1000 przypadków mam do
> czynienia z czymś, co mogę nazwać: agresją, biciem, napaścią. Przyjedź
> na kilka dyżurów, też się uodpornisz :)))
Ja bym sie nie uodporniła, ba, jakbym zobaczyła swojego syna, który tak
postepuje z dziewczynka nawet jezeli wczesniej by mu dokuczala
to jak słowo daje, spusciałabym mu "łomot" W odwrotniej sytuacji,
poszłabym do dyrektorki szkoły. Zaczyna sie od grania w piłkę, a nie
wiadomo jak skonczy
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-10-16 16:55:58
Temat: Re: Trudna rozmowa z rodzicami...Kuba z Jagódką napisał(a):
> Ech właśnie próbujemy się dowiedzieć jak to zrobić... dzięki za rady i obawiam
> się że chłopak dostanie w skórę (niekoniecznie nam na tym zależy) ale czy to
> coś da... czas pokaże :(
Bardzo dobrze, a na deser worek z grochem do kleczenia;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |