Data: 2012-04-27 08:39:04
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:jndjfl$d8d$4@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-04-26 23:10, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:bj8g8q7ab5q8$.19fp5otg84bwz$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 14:00:35 +0200, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Syn podał mi przykład: mogę gromadzić wytrychy- to nie jest karalne.
>>>> Mogę
>>>> mieć różne schematy systemów alarmowych i sposoby ich obejścia- to
>>>> nie jest
>>>> karalne. Mogę mieć dokładne plany budynku- to nie jest karalne.
>>>> Jednak jeśli
>>>> to wszystko razem znajdą u mnie, i jeszcze okaże się, że ten alarm
>>>> jest w
>>>> tym budynku, a tymi wytrychami da się go otworzyć- to pójde pod
>>>> prokuratora
>>>> za usiłowanie dokonania włamania do tego budynku. Jeszcze jak znajdą
>>>> ludzi,
>>>> z ktorymi np będę o tym rozmawiał- to jestem ugotowany.
>>>
>>> No proszę, podlegają temu schematowi jakże liczni obecni i byli
>>> pracownicy
>>> firm ochroniarskich 3-)
>>
>> Na to jest w ogóle osobny paragraf- no bo ma pewne informacje z racji
>> swojego zawodu. Ale- nie za bardzo znam sięna prawie. Prawo naprawdę
>> niewiele ma wspólnego ze sprawiedliwością. Jak kupowaliśmy mieszkanie,
>> to udało mi się nie kupić mieszkania faceta, który miał długi w ZUS.
>> Okazało się, że ZUS ścignął go po kilku latach, a że nic nie miał- to
>> zajęli mieszkanie- nowemu właścicielowi. Ponoć jak się ma długi wobec
>> państwa, i ma się nieruchomość, to w momencie powstania długu na tej
>> nieruchomości automatycznie zakłada się wirtualna hipoteka. No i jak
>> ktoś to kupi- w dobrej wierze- to no cóż, długi hipoteczne nie
>> przedawniają się. Ciekawe, co? W życiu bym na to nie wpadł.
>
> Dużo tego było ? :/
> Ciekawe zagadnienie ... W tej chwili wpisy do hipoteki załatwia się już
> dość sprawnie, a jeszcze sprawniej sprawdza, może coś tu poprawili :/
Tyle, że to chodzi o sytuację, kiedy formalnie jeszcze nikt Ci niczego nie
wpisał, ale już masz dług. W ZUS się jeszcze nie połapali. Mieszkanko
sprzedałeś- kupiec ma w papierach czystą hipotekę. Ciebie dorywa komornik-
ale Ty niczego nie masz. Dowiaduje się, że sprzedałeś własne mieszkanie. No
to robi coś takiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skarga_paulia%C5%84ska
i w wypadku skarbu państwa- sędziowie przychylają się do jego prośby. Nowy
właściciel albo zapłaci te długi- a Ciebie może szarpać na drodze cywilnej,
albo komornik sprzeda mieszkanie- a nowy właściciel dostanie resztę
pieniędzy ze sprzedaży. W przypadku długów w stosunku do osób prywatnych-
sądy raczej nie stosują tego wybiegu.
Sam bym na to w życiu nie wpadł. Mnie się udało- i już wiedząc o tym,
dopilnowałem, żeby kobietka, od której ja kupowałem- miała czyste konto w
ZUS i skarbówce. Jak sprawdzić? Sprzedający musi wykazać się dobrą wolą.
--
Chiron
|