Data: 2010-09-21 09:37:55
Temat: Re: Tu jest dopiero temat do rozmów.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-21 11:26, Qrczak pisze:
> Robie zakupy i w Lidlu i w PiP.
Ja sporadycznie tu i tu, ale jednak częściej w Lidlu chyba.
> Te lidlowskie są sympatyczniejsze, a
Może działa reguła - im ładniejsza, tym mniej sympatyczna? A może u was
są inni HR-owcy. ;)
Z sympatycznością u nas bywa różnie, natomiast kryterium urody jest
widoczne.
> ochrona nie śledzi mnie jak pierwszego z brzegu złodzieja, kiedy chodzę
> bez koszyka/wózka.
Ja pędzę przez sklep i ich nie widzę w ogóle. Gorzej odczuwam to w
sklepach kosmetycznych, bo tam się zwykle dłużej zastanawiam i oglądam,
to stają w pobliżu. Rossmann pod tym względem jest makabryczny! Aż mam
ochotę coś do kieszeni włożyć, żeby z nich to powietrze w końcu spuścić.
Ewa
|