Data: 2010-09-24 21:28:58
Temat: Re: Tu jest dopiero temat do rozmów.
Od: "Szaulo" <z...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i7j4oh$91e$8@node1.news.atman.pl...
> Szaulo pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i7j3fb$91e$7@node1.news.atman.pl...
>>> Szaulo pisze:
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:i7j354$91e$6@node1.news.atman.pl...
>>>> [...]
>>>>> Nigdy nie przepadałam za słodyczami, chociaż mam kilka słabych
>>>>> punktów. Lubię lody pistacjowe, ciasta, tablerone i krówki.
>>>>
>>>> :)))))
>>>
>>> Ze jestem nielogiczna, czy Ty też lubisz?
>>
>> Powiedziałbym, że jakby niekonsekwentna.
>> W ciekawy sposób nie przepadasz za słodyczami.
>
> A wiesz dlaczego? Bo decyduje smak. Nie przepadam za słodkościami, nie
> obżeram się nimi, ale jest kilka smaków, które robią na mnie wrażenie.
> I dalej uważam, że daleka jestem od uzależnienia od tabliczki czekolady.
Oczywiście, to ma sens. Ja np. mam tu raczej przeciętny gust i miewam chętki
na "coś słodkiego", jak być może większość ludzi.
Oczywiście mam wśród słodyczy swoje preferencje, ale innymi też nie
pogardzę, gdy zachce mi się "coś słodkiego".
Chociaż ostatnio dość skutecznie wyłączyłem słodycze z diety w ogóle. A
nawet poszedłem dalej i zastąpiłem soki owocowe warzywnymi i kupuję dwa razy
więcej jogurtów naturalnych niż owocowych. Gorących napojów nie słodzę.
Siedząca praca niestety sprzyja kałdunowi.
Sz.
|