Data: 2005-03-15 12:57:18
Temat: Re: "Tu" w opisie rtg
Od: "dino" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > Bardzo dobra odpowiedz - wyjasnia podstawowa watpliwosc - ale nie rzucajac
> > tylko haslo "guz" ktore na wiekszosc ludzi dziala przerazajaco - a od razu
> > tlumaczac co to slowo oznacza w tym przypadku.
> > Nie chodzilo w pytaniu o postawienie diagnozy - ale o wyjasnienie skrotu.
> >
> >
>
> Dziękuję wszystkim.
> Niestety, czegoś takiego można się spodziewać, ale co to jest na pewno,
> wykażą badania.
> Mam nadzieję, ze uda się dziś Mamie dostać z Babcią do lekarza pierwszego
> kontaktu a ten nie będzie eksperymentował, tylko da skierowanie do szpitala,
> bo cokolwiek to jest, to raczej do leczenia domowego się nie nadaje...
>
> Najbardziej denerwuje mnie fakt, że Babcia od wielu miesięcy skarżyła się na
> cięzkość w piersiach, mówiła o tej krwi czesem odpluwanej a lekaz ciągle nie
> widział nic niepokojącego... guz, czy cokolwiek innego o średnicy 7 cm nie
> zrobiło się przeciez w ciągu miesiąca;-(((
>
> pozdrawiam serdecznie
> Basia
>
I w tym momencie to juz jest skandal!!!
Pzdr. <dino>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|