Tuja na balkonie i zima

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

11. Data: 2004-11-26 00:55:17

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja mam następujace, pokrewne pytanie związane z moim "wynalazkiem".
-otóż na tarasie zrobiłem wiosną z cegły klinkierowej pojemniki dł.ok 6 m,
szerokości ok 40 cm i głębokości ok 35 cm, w których posadziłem m.in. tuje,
cyprysiki i wrzosy. Boki tych pojemników od wewnatrz wyłożyłem styropianem
gr. 4cm, dno jest chyba bezpieczne, bo pod warstwa geowłókniny i żwirku
jest solidnie ocieplony strop nad pomieszczeniami suteryny stanowiący
podłogę tarasu.
Tuje mają wysokość już chyba 80-100cm, ładnie rosły, cyprysiki są znacznie
mniejsze.
czy należy je jakoś specjalnie zaopatrzyc na zimę?

I czy cos trzeba zrobic z drzewkami owocowymi, borówką amerykańską,
winoroślą, jak i z iglakami, które w ogródku posadziłem dosłownie 2 dni
przed obecną falą chłodów?

--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-11-26 02:11:31

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

PAweł wrote:

> I czy cos trzeba zrobic z drzewkami owocowymi, borówką amerykańską,
> winoroślą, jak i z iglakami, które w ogródku posadziłem dosłownie 2 dni
> przed obecną falą chłodów?

Posadziles 2 dni przed fala chlodow? To chyba jedyna rzecz
do zrobienia to pozegnac sie z nimi :-(

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-11-26 08:52:35

Temat: Odp: Tuja na balkonie i zima
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:nhwpd.39695$T...@f...columbus.rr.com...
>
> Posadziles 2 dni przed fala chlodow? To chyba jedyna rzecz
> do zrobienia to pozegnac sie z nimi :-(
>
Nie koniecznie.
Winorośl okryj porządnym kopczykiem ziemi. Taka temperatura jak była do tej
pory na pewno jej jeszcze nie zaszkodziła.
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-11-26 09:08:09

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
wiadomości news:co5usm$s9j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> I czy cos trzeba zrobic z drzewkami owocowymi, borówką amerykańską,
> winoroślą, jak i z iglakami, które w ogródku posadziłem dosłownie 2 dni
> przed obecną falą chłodów?
>

Wyściółkuj porzadnie glebę wokół drzewek i krzewów.
Ziemia nie powinna być jeszcze zamarznięta, z gruba warstwą ściółki
zamarznie jeszcze później.
O zabezpieczeniu winorośli napisał już Janusz , drzewka są w stanie
bezlistnym i nie wyparowuja wody , iglaki tak.
Zacieniuj je i ochroń przed wiatrem.

Pozdrawiam
Teresa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-11-26 09:36:10

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał

> Posadziles 2 dni przed fala chlodow? To chyba jedyna rzecz
> do zrobienia to pozegnac sie z nimi :-(

Nie dołuj człowieka, Michale, ta fala chłodów nie była jakaś
szczególnie silna.
Zdolności regeneracyjne roślin są większe niż nam się wydaje :)

Zdarzyło mi się już sadzić duży, dorosły krzew, w dodatku dosyć
wrażliwy na mrozy ( kalina sztywnolistna ), dosłownie na dzień przed
naprawdę dużymi mrozami ( w ciągu jednej nocy spadło do -10 a potem
robiło się coraz "weselej", aż do -28 w okolicach Bożego Narodzenia ).
Żeby było jeszcze ciekawiej, to krzew był dosłownie wydarty z ziemi z
_ bardzo okrojoną _ bryłą korzeniową, delikatnie rzecz ujmując ;-) .
I co? Przeżył i rośnie, chociaż wydaje się to nieprawdopodobne :)
Uprzedzając komentarze: tak go potraktował były właściciel, notabene
szkółkarz, ja nie miałam nic do stracenia, dostałam za darmo.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-11-26 13:11:17

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

T.W. wrote:

> Nie dołuj człowieka, Michale, ta fala chłodów nie była jakaś
> szczególnie silna.

A, to co innego. Ale ja nie usiluje dolowac, tylko moje doswiadczenia
z sadzeniem jesienia sa nienajlepsze.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-11-26 13:40:14

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> I czy cos trzeba zrobic z drzewkami owocowymi, borówką amerykańską,
>> winoroślą, jak i z iglakami, które w ogródku posadziłem dosłownie 2 dni
>> przed obecną falą chłodów?
>
> Posadziles 2 dni przed fala chlodow? To chyba jedyna rzecz
> do zrobienia to pozegnac sie z nimi :-(
>
> Pozdrowienia,
> Michal

Nie przesadzaj. Drzewka owocowe przeżyją,
a borówkę mam gdzieś.

Pozdrawia terminowo boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-11-26 18:56:43

Temat: Re: Tuja na balkonie i zima
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> wrote:

> A, to co innego. Ale ja nie usiluje dolowac, tylko moje
> doswiadczenia z sadzeniem jesienia sa nienajlepsze.

Takoż. I po ubiegłorocznych doświadczeniach z późnym sadzeniem drzew
w tym roku starałem się tego unikać.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewnego Julka, co mieszka w Łodzi,
Przeciwna płeć niewiele obchodzi.
On skreśla kobiety:
Dziewice, kokiety.
Bo podniecają go - chłopcy młodzi.
(C) Piotr Chytry