Data: 2004-05-28 07:52:03
Temat: Re: Tulipanowiec?
Od: "ogrodowy skryba" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > z okrywową różą, która miała być różowa a jest wściekle czerwona (3
> sztuki)
>
> No widzisz...
> To nie jest "ortodoksyjne" podejscie do nazewnictwa, jak twierdzi skryba,
> tylko proba unikniecia balaganu.
> Jesli cos ma polska nazwe, utworzona na sposob tworzenia nazw lacinskich,
to
> sie ja uzywa. Rzecz w tym, ze nie kazda roslina taka nazwe posiada. Nazwy
> odmian z reguly sa obcego pochodzenia. Czasem trzeba uciec sie do laciny.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
Czasem trzeba - przyznaję. Zwłaszcza jak się czerwone majtkowym różem
okazuje.
Pozdrawiam racjonalnie;-)
skryba
|